szczury.org

założyłes szczurze forum a pytasz o szczurzy zapach?



a myjesz półeczki minimum raz dziennie? jaką masz klatkę?

co do ściółki - jeżeli nie chcesz żeby coś było czuc, to polecam chipsi mais - zapach znika.
co do neutralizatora - benek - u nas bardzo dobrze się sprawdzał.

Moje sposoby to:
- wymiana zwirku z kuwety co drugi dzien
- codzienna wymiana papierowych recznikow z domkow, koszyczkow itp.
- codzienne przemywanie polek
- pilnowanie diety ogonkow (po groszku czy kukurydzy nie da sie wytrzymac)

Zyzia jak masz 2 szczurki to wymiana co drugi dzień...żaden problem.
Jak masz klatke 100 Cm i wymienić ją co 2 dzień jakoś to słabo widze.Zbankrutowała bym bo Pinio 8 litrów 14 zł wchodzi mi na raz a poza tą mam jeszcze 2 klatki.

Czerwonaona ja nie mam zwirku w calej klatce, tylko w malej kuwetce w rogu. Na dnie mam tylko koc, polarek czy co tam akurat czyste zostalo. Wymiana zwirku w kuwecie 80x50 na pewno by mi sie nie usmiechala.

ale przeciez nie musisz wymieniac calego żwirku codziennie.... ja uzywam benka niebieskiego. codziennie wybieram zanieczyszczenia dosypuje czystego i w ogole nie czuc. raz na tydzien wymieniam caly szoruje klatke. na miesiac zuzywam dwa opakowania wiec kosztuje mnie to ok 28 zl.

Isia , a mozesz dać jakąs fotke tego neibieskiego benka ? Bo ja ostatnio byłem i szukałem niebieskiego , a tam niebieski, i granatowy , i taki i owaki ... O_O

wyglada tak . opinie sa rozne ja jestem zadowolona. benki sa rozne - roznia sie glownie wielkoscia granulek. ta wielkosc mi najbardziej pasuje .http://www.nokaut.pl/oferta/certech-ben ... -kota.html kosztuje ok.14 zl za 5litrow

Czyli kupując ściółkę dobrej jakości i zwracając uwagę na potencjalne zanieczyszczenia wewnątrz klatki jest się w stanie pozbyć zapachu?

Jeszcze szczurka nie mam ale planuje kupno dwóch, mieszkam na stacji z trzema innymi osobami. Powiedzieli, że jak w nocy da spać to nie mają nic przeciwko (będę do przedpokoju najwyżej wynosił na noc) ale o zapachu nie pomyślałem.

Nie mam nawet do czego porównać bo nie znam nikogo z ogoniastym a to dość ważna sprawa (bo jak będzie po prostu śmierdzieć to mi nie pozwolą trzymać i będzie problem co z nim zrobić).

Nie jest to tak że pozbędziesz się zupełnie zapachu - każdy zwierzak ma swój zapach. Jednak możesz postarać się zniwelować do minimum. Ja polecam: żwirki zbrylające się (używam Hiltona economy - jestem zadowolona, zbryla się łatwo i jest drobny - szybko przelatuje przez dziurki łopatki) + neutralizator zapachu + codzienne wymieranie kupek i grudek żwirku łopatką + co jakiś czas wyczyścić hamczki, półeczki i co tam jeszcze będzie = i to daje tylko taki pospolity leciutki zapach szczura, a nie intensywny jego szczoszków

+ dla Ciebie, że od razu dwa A szczurki zaadoptuj, albo kup z hodowli - nie z zoologa

A co robicie ze szczurkami w trakcie wymieniania tego wszystkiego? Lata sobie swobodnie po pomieszczeniu?

moje są całkiem wolnożyjące- czy ty przypadkiem nie wiesz, że szczurkom należy minimum 3 h dziennie zapewnić wybieg poza klatką?
jeśli zamierzasz trzymać je tylko i wyłącznie w klatce, to może lepiej ich nie przygarniaj...
a do biegania po pokoju trzeba przystosować odrobinę pokój (pochować kable itp)
i oswoić szczurki, żeby ze strachu się nie schowały gdzieś w szczeliny.
wtedy nie ma problemu z myciem klatki

A kto powiedział, że ja chciałem owe trzymać tylko w klatce? Zapytałem jedynie o moment czyszczenia, gdzie można latać po łazienkach, kuchniach itd.

No ale najwyraźniej nie czytałem bo doczytałem tylko "szczurom należy zapewnić minimum tyle wybiegu ile można im dać maksymalnie" czy coś w ten deseń.

Chyba faktycznie nie ma sensu, czasem to ja 3h jestem w sumie na stancji...

Moje na czas sprzatania siedzą w transporterku . Bo jak latają to mi przeszkadzają ,,ja się boję , ze któreś przydepnę . Mam ogromną klatkę i manewrowanie nią jest kłopotliwe . Transporterek ma doczepione poidełko , więc nei ma problemu .
Jak miałem mniejszą klatke , to ogny siedziały ze mna i buszowały po łazience , tylko trzeba wtedy pochowac chemię .

dptd pisze:A kto powiedział, że ja chciałem owe trzymać tylko w klatce? Zapytałem jedynie o moment czyszczenia, gdzie można latać po łazienkach, kuchniach itd.

No ale najwyraźniej nie czytałem bo doczytałem tylko "szczurom należy zapewnić minimum tyle wybiegu ile można im dać maksymalnie" czy coś w ten deseń.

Chyba faktycznie nie ma sensu, czasem to ja 3h jestem w sumie na stancji...

nie bierz tego za czepianie się czasem się zdarza, że niektórzy myślą, że szczury się trzyma cały czas w klatce- i co gorsza w chomiczówkach

dla mnie pytanie o czyszczenie klatki było równoznaczne z pytaniem o je wypuszczanie z klatki- JA również się CZASEM mylę
a nawet często

ale jeśli rzeczywiście sam jesteś mało czasu na stancji... jakbyś miał dwójkę szczurzaków to może by to wyszło...choć nie wiem, czy byś dzikusków nie trzymał...

ale niech się wypowiedzą "weteranie" nasi...bo moje słowa to jednak żadne kryterium