Strona 2 z 2

Re: Ahmed i Anubis dwa tymczasowiaki.

: wt wrz 20, 2011 3:22 pm
autor: NyanNyan
Oswajanie idzie powoli, czasami jakiś smaczniejszy kąsek wezmą z ręki a dokładniej to Anubis weźmie, natomiast Ahmed daje się głaskać. Wczoraj Ahmeda udało mi się delikatnie zaspanego podnieść ale jak zorientował się co się dzieje, to zaczął się wyrywać a ja przestałam męczyć. Dużym postępem jest już to,że jak im sprzątam w klatce to nie uciekają w panice przed ręką tylko schodzą jej z drogi. Wczoraj jak im rano sprzątałam to nawet jak by się bawili lub było to coś na kształt zabawy, tzn. podbiegali do ręki obwąchiwali i odskakiwali, potem podążali za ręką :)

Re: Ahmed i Anubis dwa tymczasowiaki.

: wt wrz 20, 2011 7:46 pm
autor: MadziaK
U nas też powoli ale do przodu ;D Niunia daje się pogłaskać już tak nie ucieka i można ją brać na ręce bez pisków i awantur.

Re: Ahmed i Anubis dwa tymczasowiaki.

: śr wrz 21, 2011 8:52 pm
autor: NyanNyan
Z pamiętnika Anubisa :
Hej, jestem Anubis i jestem huskulcem, mam ok 4 miechów. Moje życie wywróciło się do góry nogami. Mieszkałem sobie spokojnie w małej klatce od czasu do czasu wielkie COŚ mi sprzątało, dawało jeść i dawało wodę. Potem jakieś nieznane coś złapało mnie i wsadziło w koszyk, potem dużo trzęsienia, znowu to nieznane coś o innym zapachu przeniosło mnie i Ahmeda do innego transportera, znowu trzęsienie i znowu nieznane coś mnie łapie i wsadzę do olbrzymiej klatki. Na samym początku z Ahmedem byliśmy zdezorientowani, przerażenie, znaleźliśmy się w nieznanym nam miejscu, nowe zapachy i takie duże COSIE na nas się gapią.
Chcą dotykać, to gryziemy w obronie, ale oni nie rozumieją. Teraz wiem,że te nieznane nam wcześniej cosie to ludzie, a dokładniej samiec i samica, to właśnie samica nadała mi imię Anubis. Zastanawia was pewnie skąd wiem,że te cosie to ludzie, a wiem bo słyszałem jak samica mówi do samca,że my się boimy ludzi, a te rzeczy co wkładają nam do klatki to ręce. Od momentu mojego trafienia tu codziennie mam pełną miskę i poidełko nie jest tak źle, nawet zaczyna mi się podobać. Mój nowy domek jest duży i fajny, mogę swobodnie w nim biegać i skakać. Codziennie samica wkłada ręce do klatki i sprząta nam i potyka mi pod nos nieznane mi rzeczy. Teraz wiem,że są one jadalne i smaczne. Raz mnie wzięła siłą na ręce i chyba chciała posikać. Nie robiła sobie nic z moich protestów,że nie chcę, nawet jak gryzłem nie puściła. Potem posadziła mnie na sobie, osikałem ją i wiecie co? Ona wcale nie jest taka straszna. Ale mimo to dalej się nie pozwalam głaskać, ale już wiem,że nie muszę krzyczeć i uciekać przed jej dłonią, ba nawet odważam się brać od niej jedzenie. Koledzy z dołu (tak na dole mieszka 6 kolegów) powiedzieli mi,że ona to robi z troski i miłości oraz mówią, abym pozwolił się brać na ręce i głaskać, ale do dłoni nie jestem przekonany. A co do kolegów nie wiem czemu nie możemy z Ahmedem z nimi zamieszkać, mówią coś,że jest to związane z moimi obawami przed dłońmi i,że jak będę się dał głaskać i brać na łapki to będę potem z nimi mieszkał. Muszę się nad tym zastanowić. Powoli zaczynam się bawić z samicą, ciągnę ją za rękaw, najpierw trochę z strachu, potem raczej dla zabawy, a ona cieszy się jak ossesek jakiś, tak samo się cieszy, gdy wezmę coś z jej ręki.
Może faktycznie ludzie nie są tacy straszni na jakich wyglądają??

Re: Ahmed i Anubis dwa tymczasowiaki.

: ndz wrz 25, 2011 9:23 am
autor: MadziaK
Nyan super czemu ja nie umiem tak pisać :P
Nasza paskuda otrzymała imię Aria bo jeszcze żaden nasz szczur tak głośno sie nie darł jak ona :D
Aria juz troszecze wyluzowała nie lubi zabardzo być dotykana ale jest bardzo ciekawska i powoli pokonuje strach pod bluzą idzie odrazu spać i to w takich pozycjach :D szkoda tylko, że zdjęcia nie ma jak zrobić. Paskuda siedzi już z naszym stadem i mam nadzieję, że samych dobrych rzeczy się od tych potworów nauczy ;D