Strona 2 z 3

Re: szczur się dusi - ataki astmy?

: ndz paź 02, 2011 12:39 pm
autor: Paul_Julian
Oczka - to wg mnie zaćma. Nawet na filmiku widac , że ma białe oczka - to nie przeszkadza w życiu. http://ratguide.com/health/figures/cata ... gure_1.php
Co do łapek - to nie wiem, bo chodzi tak jak starszy grubszy szczurek- tak się charakterystycznie kiwają.

Oddychanie- wg. mnie te dusznosci mogą być spowodowane tym nieszczesnym zapaleniem płuc. Astma u ludzi może się zrobić z alergii czy chorób oskrzeli, więc czemu nie u szczurów?
Czy on chrumka podczas oddychania ?

Chociaz prawdopodobne, że teraz oddycha lepiej, bo jest na sterydzie, to takie złudne :/
Zobaczysz, co powie wet w poniedziałek :)

Re: szczur się dusi - ataki astmy?

: ndz paź 02, 2011 1:39 pm
autor: tahtimittari
Na pewno ma zaćmę, żadne wylewy, czy coś. Nie ma sie co martwić akurat w tym przypadku.
I wg mnie nie chodzi źle.

Oddech za to martwi, tutaj bym się właśnie skłaniała jeszcze bardziej ku opinii, że duszności właśnie z zapalenia się wzięły.
Duszność przy astmie odróżniamy tym, że zwierzątko bierze wdech, ale powietrza wypuścić już nie może.

Re: szczur się dusi - ataki astmy?

: ndz paź 02, 2011 3:12 pm
autor: nausicaa
ja się zgadzam z przedmówcami- zaćma i jeśli duszności, to raczej zap.płuc. w ogóle, to poproś jednak o ten rtg, nawet jeśli mało widać, to masz do tego prawo, żeby mieć. steryd prawdopodobnie zatuszował objawy zap.

a szczurek chodzi ok. czasem na starość, jeśli szczur jest trochę otyły, tylne łapki mogą mu się trochę rozjeżdżać i szczur może chodzić jakby z tyłkiem przy ziemi, ale tutaj to wygląda w porządku

Re: szczur się dusi - ataki astmy?

: ndz paź 02, 2011 3:22 pm
autor: milen87
No właśnie łapki mi się jego tylne nie podobają... gorzej to wygląda jak np. się wspina, albo chodzi po nierównej powierzchni. Wtedy mu się łapki rozjeżdżają. Myślałam, że może to przez to, że jest niewidomy gorzej sobie radzi w przestrzeni, ale te łapki widać, że są słabsze. Być może to nie jest związane z chorobą. Chyba, że może mykoplazmoza? Tam ponoć mogą wystąpić niedowłady?

Oddech jak na filmiku pojawia się tylko jak jest czymś podekscytowany albo przestraszony, albo może też z wysiłku. Tak poza tym go nie słychać jak śpi, albo leży. Wetka też w płucach nic nie wysłyszała, ale nie wiem. Chrumkania też nie zauważyłam, tylko czasem ten ciężki oddech. Widać też, że katar go męczy. Ale je wychodzi z klatki.
Napisałam do tych pań z Ogonka, może przy odrobinie szczęścia odpowiedzą.

A apropos tego, że jest gruby... Jego brat bliźniak, mimo, że przecież je z tej samej miski jest dużo szczuplejszy (i zdrowszy). Nie wiem jak to działa. Przecież ich nie przekarmiam, tego jestem pewna. Ale to tak na marginesie.

Żeby tylko mu się nie pogorszyło w nocy...szczury tak szybko potrafią opaść z sił, odpukać.

Re: szczur się dusi - ataki astmy?

: ndz paź 02, 2011 3:54 pm
autor: nausicaa
a w jakim on jest wieku?
poza tym ja bym tej wetce nie ufała.

Re: szczur się dusi - ataki astmy?

: ndz paź 02, 2011 4:00 pm
autor: milen87
Ma koło 1,5 roku. slepy jest jakiś rok, przechodził zapalenie płuc już 2 razy, dlatego nie chcę dopuścić do ciężkiego stanu. Doktorka wydaje się być kompetentna jedynie w swojej specjalizacji psio-kociej.

A znacie może jakiś sposób żeby sprawdzić samemu sprawność łapek?

Re: szczur się dusi - ataki astmy?

: ndz paź 02, 2011 5:47 pm
autor: tahtimittari
Trzeba by odruchy zbadać, ale to już nie jest taka prosta sprawa do wykonania samemu.

Możesz dawać witaminy z grupy B (jakiś kompleks kupić w aptece) i po odrobince codziennie podtykać. Nie zaszkodzi a przy drobnych problemach pomoże.
Może być też tak, że szczurka bolą stawy. Jeśli widać te zaburzenia poruszania przy jakimś większym wysiłku, po dłuższym poruszaniu, albo właśnie po spaniu zanim się rozrusza,to może być też kwestia takiego problemu.
Mogą też mu się te łapki rozjeżdżać z tego powodu, że nie widzi, i przy bardziej skomplikowanych wygibasach jest w tych wszystkich ruchach niepewny.

Re: szczur się dusi - ataki astmy?

: ndz paź 02, 2011 6:35 pm
autor: milen87
Mam wrażenie, że trochę gorzej mu jest... Kicha bardzo często, ma katar i ziewa, jakby chciał się dotlenić. Może powinnam pojechać na jakieś pogotowie po steryd czy coś doraźnego, żeby w nocy mi się nie zaczął dusić..?

Re: szczur się dusi - ataki astmy?

: ndz paź 02, 2011 7:06 pm
autor: Paul_Julian
Jak masz mozliwosc - to jedź.

Re: szczur się dusi - ataki astmy?

: ndz paź 02, 2011 7:27 pm
autor: nausicaa
test na zdolności lokomoto jest na ratguide:
http://ratguide.com/health/basics/advan ... _check.php


Locomotion/Motor Movement/Posture

* Remove your rat from its cage and watch it walk. The walk should be symmetrical and without pain. Climbs without difficulty.

Note: Non-invasive tests for proprioception and mobility include “hopping” and “wheel-barrow” tests.

For “hopping” test, place rat on a firm surface. Place hand under the chest for support and raise up the front of the rat, and with the other hand lift up and hold one hind foot. The rat will normally hop to one side to maintain balance.

For “wheel-barrow” test, place rat on firm surface. Lift and gently hold up rat’s hind limbs and move gently forward like pushing a wheel-barrow. The rat will normally maintain balance and mobility by walking on its forepaws.

Abnormal: Watch for trembling, limping, tilting, circling, weakness in the limbs, stiffness or knuckling in the digits of forepaws or hindfeet. A rat exhibiting any of these signs as well as: “hunched up” posture or lethargy can indicate an ill or injured rat.

Re: szczur się dusi - ataki astmy?

: ndz paź 02, 2011 7:50 pm
autor: milen87
Ech, siedzę jak na szpilkach i każdy jego ruch jest dla mnie oznaką choroby :/ Paranoja. Teraz sobie leży... Chyba już mi się te obserwacje rzuciły na mózg.

Re: szczur się dusi - ataki astmy?

: pn paź 03, 2011 8:18 pm
autor: milen87
No i cóż. Odnośnie duszności diagnozy konkretnej brak - zapalenie górnych dróg oddechowych. Gucio dostał enrofloksacyny na 1o dni kuracji. Łapki pan doktor zauważył i powiedział, że u szczurów częste jest postępujące z wiekiem "coś tam rdzenia kręgowego", i tak jak mówiliście, żeby podawać mu wit. b.

Poza tym pierwszy raz w życiu szczur mnie tak użarł. Aż poczułam w kości. Trzymałam go do zastrzyku witaminowego i chyba strasznie go zabolało. Jak mi krew poszła, to facet zaczął mnie opatrywać, zamiast zajmować się pacjentem.

W każdym razie mam nadzieję, że wyleczymy mojego bidula, a niedowład nie będzie postępował.

Dziękuję wszystkim za wsparcie i rady. Forum jest bezcenne :)

Re: szczur się dusi - ataki astmy?

: pn paź 03, 2011 8:33 pm
autor: Paul_Julian
Zastrzyk witaminowy jest bardzo bolesny, to pewnie dlatego Cię udziabał.
Diagnoza jak to diagnoza ... po prostu następne choróbsko :( Możesz go inhalować, albo nawet dac kilka kropel Olbasa na hamaczek , albo mokrą szmatkę na klatkę. Zawsze to cos pomoże.

Godzinę po antybiotyku powinien dostać jakiś probiotyk na ochrone brzuszka.

Re: szczur się dusi - ataki astmy?

: pn paź 03, 2011 9:12 pm
autor: milen87
Coś jeszcze mam chyba, zaraz dostanie, wymieszany z ulubionym danonkiem. Martwią mnie te nóżki. Myślę o zmianie klatki na króliczą. żeby była dłuższa niż wyższa i może dzięki temu bezpieczniejsza dla niego. Bo raczej spada "na cztery łapy", ale lepiej nie kusić losu.

Re: szczur się dusi - ataki astmy?

: pn paź 03, 2011 9:38 pm
autor: Paul_Julian
To bardzo dobry pomysł z tą wymianą. Na razie możesz przeniesć półki niżej, a pod półkami umieścić "łapacze" czyli większe hamaki rozpięte wzdluż klatki. Mogą być np. jeden wyzej , drugi niżej.

Tutaj http://szczury.org/viewtopic.php?f=170&t=3748 jest duży temat o niedowładzie łapek - przyznaję - nie czytałem, co tam dokładnie jest.

A tutaj http://szczury.org/viewtopic.php?p=708131#p708131 podałem jak robic masaz łapek. Spróbuj robić taki masaż Guciowi, to kilka chwil, a może cos pomoże, albo chociaż zmusi łapki do pracy.