
stado Pipilotti
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Re: stado Pipilotti
Hahahahahahaha, rzeczywiście nie ma co czochrać 

Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Re: stado Pipilotti
Zaraz oszaleję. Siedzą już w jednej klatce, Jackie ma ruję, a Puffina lata za nią jak wściekła i molestuje. Zdemolowały klatkę i tłuką się tak, że chyba dzisiaj nie zasnę. Ale nie mogę dać za wygraną...
Ze mną: Gryzia, Krecia, Toffi
Za TM: Niuniek, Gall, Dżina, Pipi, Lotti, Miu, Puszkin, Maja, Jackie, Hasz, Funia, Milky, Muffinka, Bromba, Blackie
Za TM: Niuniek, Gall, Dżina, Pipi, Lotti, Miu, Puszkin, Maja, Jackie, Hasz, Funia, Milky, Muffinka, Bromba, Blackie
Re: stado Pipilotti
Przeżyłam noc. Dziewczyny też. Klatka zdemolowana, Jackie i Hasz wyrzucone z ukochanego sputnika, Puffinka rozparta w środku nie wpuszcza nikogo. Najmniejsza, najchudsza i najbardziej waleczna...
Ze mną: Gryzia, Krecia, Toffi
Za TM: Niuniek, Gall, Dżina, Pipi, Lotti, Miu, Puszkin, Maja, Jackie, Hasz, Funia, Milky, Muffinka, Bromba, Blackie
Za TM: Niuniek, Gall, Dżina, Pipi, Lotti, Miu, Puszkin, Maja, Jackie, Hasz, Funia, Milky, Muffinka, Bromba, Blackie
Re: stado Pipilotti
Ale u mnie też Nesca, najmniejsza i najchudsza, a jak się z Inką bije to zawsze wygrywa 

Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Re: stado Pipilotti
Łysa tępi Hasz. Zamykam je na noc razem już czwarty raz z rzędu, a Puffcia co rusz zmienia obiekt, który zamierza gnębić. Budzą mnie w nocy piski i odgłosy bójek, które prowokuje nowa. Biedna Hasz ma nadgryzione ucho...Myślicie, że wszystko się niedługo ułoży?
Ze mną: Gryzia, Krecia, Toffi
Za TM: Niuniek, Gall, Dżina, Pipi, Lotti, Miu, Puszkin, Maja, Jackie, Hasz, Funia, Milky, Muffinka, Bromba, Blackie
Za TM: Niuniek, Gall, Dżina, Pipi, Lotti, Miu, Puszkin, Maja, Jackie, Hasz, Funia, Milky, Muffinka, Bromba, Blackie
Re: stado Pipilotti
Mam nadzieję że się ułoży i tak myślę 

Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Re: stado Pipilotti
Sytuacja się nie zmieniła - Puffina wciąż tępi Hasz. W klatce śpią razem, ale poza nią jest horror - łysa zapędza Hasz w róg, okłada ją pięściami (!!), piszczy, rzuca się na nią etc. Wkładam je do transportera na godzinę-dwie dziennie znowu od wczoraj i mam nadzieję, że to coś da...Dziś byłam z łysą i Jackie u weterynarza (Jackie kicha) i okazało się, że Puffina przytyła 100g w ciągu miesiąca...Hasz za to jest chuda i wyraźnie boi się podchodzić do miski w obecności łysej. Dokarmiam ją zatem, ale jak długo to jeszcze potrwa? Żal mi jej strasznie, ma pokiereszowany ogon i wygląda na smutną. Weterynarz zasugerował sterylizację agresywnej szczurzycy, ale czy to ma szanse zadziałać?
Ze mną: Gryzia, Krecia, Toffi
Za TM: Niuniek, Gall, Dżina, Pipi, Lotti, Miu, Puszkin, Maja, Jackie, Hasz, Funia, Milky, Muffinka, Bromba, Blackie
Za TM: Niuniek, Gall, Dżina, Pipi, Lotti, Miu, Puszkin, Maja, Jackie, Hasz, Funia, Milky, Muffinka, Bromba, Blackie
- StasiMalgosia
- Posty: 1460
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: stado Pipilotti
sterylizacja może pomuc (poza tym oszczędzi ci problemów z guzami więc moze wysterylizuj wszystkie), spróbuj jeszcze może wyjąć wszystko z klatki i zostawić je razem (bez hamaków ect.) tak na tydz dwa
Ew weź je dwie w transporter i pójdź z nimi na spacer (nic tak nie łączy jak wspólna niedola).
Trzymaj się
Ew weź je dwie w transporter i pójdź z nimi na spacer (nic tak nie łączy jak wspólna niedola).
Trzymaj się
Re: stado Pipilotti
Właśnie zasiadłam z zamiarem napisania do Ciebie wiadomości, bo mam dość tego cyrku i chciałam się poradzić
. W klatce panie potrafią się dogadać na ogół, wczoraj w trójkę spały w Sputniku. W transporterze siedzą po dwie godziny dziennie, ale jak tylko je uwolnię, rozpoczyna się polowanie, Hasz ucieka, piszczy i jest wyraźnie wystraszona. Spróbuję w takim razie wynieść je z domu...Co do sterylizacji - w przypadku szczurzyc to podobno bardzo niebezpieczny zabieg, czy to prawda? Ufam swojemu weterynarzowi, ale chyba wybrałabym tę metodę w ostateczności...

Ze mną: Gryzia, Krecia, Toffi
Za TM: Niuniek, Gall, Dżina, Pipi, Lotti, Miu, Puszkin, Maja, Jackie, Hasz, Funia, Milky, Muffinka, Bromba, Blackie
Za TM: Niuniek, Gall, Dżina, Pipi, Lotti, Miu, Puszkin, Maja, Jackie, Hasz, Funia, Milky, Muffinka, Bromba, Blackie
- StasiMalgosia
- Posty: 1460
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: stado Pipilotti
Co do sterylizacji to zabieg ten u dobrego weta nie jest bardziej niebezpieczny niż każda inna operacja (wiadomo ryzyko nadal jakieś jest) my wysterylizowaliśmy (a właściwie wykastrowaliśmy) całe stadko (czyli około 20 zabiegów).
Plusy zrobienia tego we wczesnym wieku są olbrzymie, unikniesz np gruczolaków, guzów hormono zależnych itd, o braku rójki i problemów z tym związanych nie wspominam, a i można wtedy dołączyć do stada samcolki (i je też wykastrować w stosownym czasie). Jeśli twój wet uważa że w jego rękach to niebezpieczna operacja pojedź może do innego który się zna na szczurach. Kiedyś na jeden raz operowaliśmy 6 samic (w tym 5 sterylek) więc możesz to załatwić za jednym zamachem i jedną podróżą do W-wa np. (daj znać kiedy to zapraszamy na kawę).
Co do problemów z wybiegami a może poprostu zmień miejsce wybiegów na takie którego nie znają (strach przed nowym miejscem zwykle zacieśnia szeregi
)
a tak apropo jeśli krew się nie leje, a w klatce jest w miare spokój to nie martw się, masz poprostu większe stadko i takie bijatyki będą ci już towarzyszyć. U nas np. ostatnio Żelek zawarł jakiś sojusz z Muką i dają się we znaki wszystkim i czasem są piski, taka uroda szczurów
ps. I raczej do Nas bo raz ja odpowiadam raz Gośka
Plusy zrobienia tego we wczesnym wieku są olbrzymie, unikniesz np gruczolaków, guzów hormono zależnych itd, o braku rójki i problemów z tym związanych nie wspominam, a i można wtedy dołączyć do stada samcolki (i je też wykastrować w stosownym czasie). Jeśli twój wet uważa że w jego rękach to niebezpieczna operacja pojedź może do innego który się zna na szczurach. Kiedyś na jeden raz operowaliśmy 6 samic (w tym 5 sterylek) więc możesz to załatwić za jednym zamachem i jedną podróżą do W-wa np. (daj znać kiedy to zapraszamy na kawę).
Co do problemów z wybiegami a może poprostu zmień miejsce wybiegów na takie którego nie znają (strach przed nowym miejscem zwykle zacieśnia szeregi

a tak apropo jeśli krew się nie leje, a w klatce jest w miare spokój to nie martw się, masz poprostu większe stadko i takie bijatyki będą ci już towarzyszyć. U nas np. ostatnio Żelek zawarł jakiś sojusz z Muką i dają się we znaki wszystkim i czasem są piski, taka uroda szczurów

ps. I raczej do Nas bo raz ja odpowiadam raz Gośka

Re: stado Pipilotti
Dzięki raz jeszcze
. Z łączeniem nie było łatwo, bo dziewczyny są zwinne i sprytne - łysa szybko nauczyła się schodzić z łóżka w drugim pokoju i biegała wszędzie, natomiast z wanny wszystkie szczury po prostu wyskakiwały. Krew rzeczywiście się nie leje strumieniami (za to futro lata w powietrzu, a łysa ma pogryzione ucho i jest pokiereszowana), ale biedna Hasz w czasie wybiegów nie ma spokoju, jest wystraszona, a w klatce je tylko to, co zostaje po Jackie i Puffinie. Rzeczywiście tak sobie mogą ustalić hierarchię, ale intuicja i doświadczenie podpowiadają mi, że jednak coś tu jest nie w porządku i łysa przegina.
Co do sterylizacji - przyznam, że stać mnie na wizyty u weterynarza kilka razy w miesiącu, jeśli jest taka potrzeba (i nigdy nie zdarzyło się, żebym czegoś szczurom odmawiała), ale już trzy zabiegi jednocześnie stanowiłyby dla mnie pewien problem...

Co do sterylizacji - przyznam, że stać mnie na wizyty u weterynarza kilka razy w miesiącu, jeśli jest taka potrzeba (i nigdy nie zdarzyło się, żebym czegoś szczurom odmawiała), ale już trzy zabiegi jednocześnie stanowiłyby dla mnie pewien problem...
Ze mną: Gryzia, Krecia, Toffi
Za TM: Niuniek, Gall, Dżina, Pipi, Lotti, Miu, Puszkin, Maja, Jackie, Hasz, Funia, Milky, Muffinka, Bromba, Blackie
Za TM: Niuniek, Gall, Dżina, Pipi, Lotti, Miu, Puszkin, Maja, Jackie, Hasz, Funia, Milky, Muffinka, Bromba, Blackie
Re: stado Pipilotti
Dodaję jeszcze kilka (średniej jakości) fot z komórki
.
Jackie i Puffina się poznają:

Hasz i Puffina pierwszy raz śpią we dwie:

Puffcia ucztuje:


Jackie i Puffina się poznają:

Hasz i Puffina pierwszy raz śpią we dwie:

Puffcia ucztuje:

Ze mną: Gryzia, Krecia, Toffi
Za TM: Niuniek, Gall, Dżina, Pipi, Lotti, Miu, Puszkin, Maja, Jackie, Hasz, Funia, Milky, Muffinka, Bromba, Blackie
Za TM: Niuniek, Gall, Dżina, Pipi, Lotti, Miu, Puszkin, Maja, Jackie, Hasz, Funia, Milky, Muffinka, Bromba, Blackie
- StasiMalgosia
- Posty: 1460
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: stado Pipilotti
weź je na długi spacer albo na karną zsyłkę do znajomych (tak z tydz) i może się uspokoją
Re: stado Pipilotti
Pójdą na spacer, a jakże! W weekend będę miała dużo czasu
.

Ze mną: Gryzia, Krecia, Toffi
Za TM: Niuniek, Gall, Dżina, Pipi, Lotti, Miu, Puszkin, Maja, Jackie, Hasz, Funia, Milky, Muffinka, Bromba, Blackie
Za TM: Niuniek, Gall, Dżina, Pipi, Lotti, Miu, Puszkin, Maja, Jackie, Hasz, Funia, Milky, Muffinka, Bromba, Blackie
- StasiMalgosia
- Posty: 1460
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: stado Pipilotti
I super my jesteśmy fanami teori że nic tak nie łaczy jak wspólna niedola, jakby je tak na spacerze jakiś pies oszczekał to super 
