Strona 2 z 2

Re: Problem, proszę o pomoc!

: pt gru 16, 2011 8:12 am
autor: Paul_Julian
Szkoda, że potem cierpią na tym zwierzaki. A na forum sa przeciez studenci weterynarii, niektórzy juz są lekarzami.

Nie jestesmy 'zapytaj.pl' albo 'samosia' czy 'onet'.

Jak się potrzebuje pomocy to sie słucha doświadczonych osób. A te doświadczone też pytają, jak jest jakiś kłopot. Nikt nie uznaje tego za ujmę na honorze.

Nie wiesz-zapytaj i słuchaj rad tych,co wiedzą.

Re: Problem, proszę o pomoc!

: pt gru 16, 2011 9:52 am
autor: SzczurzaLena
Nie twierdzę, że wy wszyscy nie macie racji, ale to rozumowanie moich rodziców. Nie będę mogła mieć drugiego szczurka, zanim nie zdechnie inne zwierzę. Niestety. Ja wiem, że są zwierzętami stadnymi, nalegałam, żeby mieć dwa, ale mimo to nic nie dało. Poza tym, nie chodziło mi o to, by zapełnić temat uwagami nt. ilości szczurów, tylko pomocy, na co jest zwierzę chore... Podziękować mogę tylko Flaumel, dzięki niej szczur wyzdrowiał, bo tylko ona powiedziała co to za choroba.

Re: Problem, proszę o pomoc!

: pt gru 16, 2011 9:54 am
autor: Flaumel
Pamiętaj że powinnaś również zdezynfekować klatkę i miejsca w których szczur przebywa: poszukaj na forum hasła wszoły, to będziesz mieć trochę więcej informacji :)

Re: Problem, proszę o pomoc!

: pt gru 16, 2011 9:57 am
autor: SzczurzaLena
Na opakowaniu tego preparatu, który kupiłam, pisało, by pryskać również kuwetkę bez ściółki, co zrobiłam chyba raz ^^" Czym powinnam zdezynfekować? Czy wymycie czymś w stylu cif nie zaszkodzi zwierzątku, jeśli potem wyparzę w gorącej wodzie i zostawię tak na jakieś 30 minut?

Re: Problem, proszę o pomoc!

: pt gru 16, 2011 11:05 am
autor: Niamey
jeśli wypłuczesz solidnie, nie powinno zaszkodzić.

Mnie martwi tylko co zrobisz, jak szczurek poważnie zachoruje ??? Będzie miał guza, wymagającego operacji itp., a rodzice nie będą chcieli go zabrać do weterynarza, "bo nie". Pomyśl o tym i zastanów się czy chcesz bezradnie patrzeć jak Twoje zwierzątko umiera, a ty mu nie pomagasz. Czasem lepiej pomyśleć o dobru szczurka i go oddać.

Re: Problem, proszę o pomoc!

: pt gru 16, 2011 12:52 pm
autor: carrie17
No właśnie tutaj rodzi się problem. O ile minichoróbska jesteś w stanie sama podleczyć (tak jak zrobiłaś to w przypadku wszołów, chociaż ktoś Ci napisał, że taki lek u weta kosztuje 15zł, czy np lekkie przeziębienie, albo uczulenie - odstawiając wszystko i sprawdzając co uczula - pod warunkiem, że masz pewność, że to uczulenie, a nie coś innego) o tyle zabiegu samodzielnie nie przeprowadzisz... A lista chorób, na które może szczurek zachorować na przeziębieniu i wszołach się nie kończy. Co zrobisz z guzem? Albo chorobą serca? Albo jakimś wewnętrznym krwotokiem? Albo jeśli szczurek coś sobie złamie, albo jeśli zacznie go nękać jakiś niedowład nóżek... Można tak wymieniać i wymieniać. Nowotworu domowym sposobem nie uleczysz, tak samo jak człowiekowi chorującemu na raka nie pomoże czosnek i malinowy syrop.
Przemyśl to i porozmawiaj z rodzicami. Ewentualnie (nie mam pojęcia ile masz lat) podejmij jakąś dorywczą pracę i sama zarób na leczenie zwierząt.

Re: Problem, proszę o pomoc!

: pt gru 16, 2011 1:23 pm
autor: zuzka-buzka
Niamey pisze:Mnie martwi tylko co zrobisz, jak szczurek poważnie zachoruje ???
Niamey, to ty nie wiesz, że jak szczur poważnie choruje albo nie wie się co mu jest to się go zostawia żeby umarł w męczarniach, a później się nowego za 7zł kupuje? ::) Bo po co wydawać na lekarza. Co z tego, że jest takie prawo - że trzeba zapewnić zwierzęciu opiekę weterynarza gdy się jest za nie odpowiedzialnym. Przecież to nie ważne. Ważna jest kasakasakasa. Nie ma co wydawać 200zł na operację i marnować czasu u wetów, przecież zawsze można iść do sklepu i nowego szczura sobie kupić. ::)

SzczurzaLena, przepraszam, ale twoi rodzice są jacyś niepełnosprytni? Zamknij ich oddzielnie w piwnicy jak zachorują to ciekawe co powiedzą.

Cyklo, ja też tego nie rozumiem. Przychodzi taki na forum zakłada durny wątek, nie słucha osób które mają wiedzę na ten temat i jeszcze się kłócą. No nóż w kieszeni mi się otwiera. Dobra, nie ma co sobie szargać nerwów, strasznie mi tylko szkoda szczurka.

Re: Problem, proszę o pomoc!

: pt gru 16, 2011 3:56 pm
autor: SzczurzaLena
No dobrze, już poznajdywałam filmiki o "szczurzej przyjaźni". Pokażę rodzicom i kontynuuję namowy w sprawie drugiego szczurka, ok? Tyle że muszę wyleczyć wszoły. Praktycznie ich nie widać, ale jednak czasem coś zauważam. Poza tym, czy samczyk nie będzie gryzł nowego, jeśli zdążył już się szczerze do mnie przywiązać, a jest tu już ok. 8 dni?

Re: Problem, proszę o pomoc!

: pt gru 16, 2011 4:03 pm
autor: dusiaczek
Jeśli się je połączy dobrze, to nie będą się gryzly. Tzn szczury się biją czasem, ale to normalne. Wazne tylko żeby nie wsadzać nowego od razu do klatki, zresztą o tym kilka wątków jest.
Wszoły zdecydowanie lepiej leczyć u weta, ten w końcu po coś tą wiedzę nabywa, żeby szybko i sprawnie zwierzakom pomagać...

Re: Problem, proszę o pomoc!

: pt gru 16, 2011 4:09 pm
autor: SzczurzaLena
Innymi słowy, leczenie sprayem na ektopasożyty może nie pomóc? Jeśli tak, jutro mimo choroby postaram się namówić rodziców, żeby pojechali ze mną i szczurkiem do weta.

Re: Problem, proszę o pomoc!

: pt gru 16, 2011 4:23 pm
autor: dusiaczek
może, w końcu po to jest, jednak nie będac lekarzem, osobiscie balabym się zaszkodzić zwierzeciu. a Lekarze po to są, żeby się ich radzić.

Re: Problem, proszę o pomoc!

: pt gru 16, 2011 4:26 pm
autor: SzczurzaLena
Jasne. Wielkie dzięki za poradę, jedyna, które wytłumaczyła wszystko na spokojnie -.- Postaram się pojechać do lekarza, jak tylko będę miała czas i możliwość.

Re: Problem, proszę o pomoc!

: pt gru 16, 2011 5:46 pm
autor: Paul_Julian
Dostałas porady zaraz na początku, to wszystko było "be " i że wiesz lepiej. Nie odwracaj kota ogonem teraz. Dostalaś informację wcześniej, że masz iśc do weta. To dopiero teraz zauważyłaś , że inni radzili Ci to samo ?

Następnym razem CZYTAJ forum, i prawidłowo tytułuj tematy. W google sobie wpisz "problem" i zobacz ile masz tematów. A potem sobie wpisz w naszą szukajkę "białe kuleczki w sierści" i zobaczysz , że takie tematy już są.

Zamykam.