Strona 2 z 2
Re: [LODZ] przygarne samice
: pn gru 26, 2011 9:10 pm
autor: noovaa
To nie nagonka, a próba uświadomienia, że szczura rozdzielając od innych szczurów, najnormalniej się krzywdzi. No chyba nikt z nas, nie bierze zwierząt po to, by je krzywdzić (?).
Re: [LODZ] przygarne samice
: pn gru 26, 2011 9:15 pm
autor: nubijka
a kto mówi o krzywdzie? wprowadzanie szczura, a potem kolejnego do domu, oswajanie z tą myślą współlokatorów/rodzinę itd to normalne...ja tez zaczynałam od jednego szczura, bo tak wyszło (interwencja) i dopiero potem postarałam się o towarzystwo dla niego (niej). Nie wyobrażam sobie miny mojego faceta jakbym nagle do domu przyniosła całe stado...tym bardziej, że nawet jednego się nie spodziewał

Re: [LODZ] przygarne samice
: pn gru 26, 2011 9:42 pm
autor: dusiaczek
2 to nie stado, a jesli ktoś ma maluchy, to po co oddzielac jednego od braci, a potem się kłopocić (możliwie) z łączeniem i zmuszać szczura do życia w samotności przez x-tygodni/miesięcy, skoro można wziąć od razu dwa? A skoro nie potrafi od razu rodziny przekonac, to skąd pewnośc, że potem nie powiedzą "zadnego wiecej"? To dla dobra szczura, 2 a 1 to różnica tylko taka, że 1 jest samotny, bo, jak pisałam, nawet spanie z nim w klatce 24/7 nie da mu tego co drugi szczur. A jesli się już decyduje na żywe stworzenie, to trzeba mu zrobić do życia odpowiednie warunki, rybki hodowlane potrzebują czystej wody, jaszczurki ogrzewania, a pająki podziemne grubej warstwy ziemi, bo to sa warunki odpowiednie dla trzymania danego gatunku. A warunkiem posiadania szczura jest posiadanie towarzysza dla niego. Więc ok, jeśli nie ma na forum szczurów i weźmie po 1 od dwóch osób, ale nie ok, jeśli weźmie jednego dla bezpodstawnego czekania, bo tego nie da się uargumentować.
Re: [LODZ] przygarne samice
: pn gru 26, 2011 9:52 pm
autor: sylwiaj
ja tego nigdy nie zrozumiem co za różnica zy jeden czy dwa nawet jak adoptuje to nieeraz 2 biore od tak zeby nowym raźniej było - tego sie naprawde nie czuje ze ma sie 2 szczury jedzonka wiele wiecej nie schodzi, sprzatania nie ma tez duzo wiecej ani hałasu. i tez nigdy nie zrozumiem tlumaczenia "bo rodzice" moi szczurów nie lubili a teraz? niech ktos mamuske od klatki spróbuje odgonic... rosołki im gotuje... juz nie mówiac ze zastrzyki z klexanu robila a jak szczurowi antybiotyk podac trzeba to nie bo krzywde zrobi;)
Re: [LODZ] przygarne samice
: wt gru 27, 2011 8:12 am
autor: nubijka
2 to nie stado- ale więcej iż jeden...a poza tym czytajcie prosze ze zrozumieniem, a nie czepiajcie się szczegółów- napisał, że będzie w krótkim czasie dołączał 1 lub 2 ogony do szczurzycy.
Ps- nikt nie mówił dusiaczku o rozdzielaniu rodzeństw (choć jak ktos mądrze napisał na innym forum-młode szczury szybko przyzwyczajają się do nowych warunków )..przecież czesto do adopcji są pojedyncze ogony. Problemu mam nadzieję, że nie będzie- bo czOpek wyciaga dziś szczurzynkę, która miała trafić jako karmówka dla węża, mam nadzieję, że tym razem nie zanegujecie warunków jakie oferuje dla tego szczura- bo chyba sa lepsze niż w terrarium węża :/ i trzymajcie prosze kciuki, zeby się udało, zeby nie było za późno. A jak czOpek wcześniej napisał- za niedługo postara się o towarzystwo dla szczurzynki

Re: [LODZ] przygarne samice
: wt gru 27, 2011 10:08 am
autor: smeg
Cz0pek pisze o zamiarze przygarnięcia 2/3 w niedługim czasie, ale nie ma na to zgody rodziny, więc nie wiadomo jak bardzo ten czas może się przedłużyć. Ale super, że bierze szczurzynkę od terrarysty, lepsze dla niej kilka tygodni w samotności, niż śmierć w paszczy węża.
Re: [LODZ] przygarne samice
: wt gru 27, 2011 1:01 pm
autor: dusiaczek
no to będzie jeden, super, więc niech szuka już drugiego. znowu koeljne nowe tematy w "oddam".
Re: [LODZ] przygarne samice
: wt gru 27, 2011 1:48 pm
autor: nubijka
niestety...nie udało się tak jak chcięliśmy...szczurek poszedł do jakiegoś dziecka

Ale czOpek- naprawdę interesował się, dzwonił kilka razy do właścicela szczurzynki...tylko, że okazało się, że to człowiek nieodpowiedzialny, bo nagle zmienił zdanie i oddał ogonka jakiemuś dziecku

Re: [LODZ] przygarne samice
: wt gru 27, 2011 2:38 pm
autor: Kameliowa
Czopek, u nas w Łodzi np Dulcissima ma na tymczasie małe samiczki z ostatniej łódzkiej interwencji jeśli dalej jesteś chętny. Dziewczyny maja około miesiąca i po wyleczeniu wszołów szukamy stalych domów. Z tym, że w grę weszłyby 2 szczurzynki na raz.