szczury.org

Wiem ,że to głupie pytanie ale bo w zoologu jest maluszek tylko jeszcze z tydzien lub więcej i będzie do brania.Na 99% pójdzie na węża Ratować maleństwo ? Na 50 % uda mi się go wyciągnąć za darmo , a pani w sklepie już nie chce mieć młodych więc mam nadzieję ,że już skończy tą 'rozmnażalię'.

Niech Pani weźmie bo szkoda malucha Ale potem jak najszybciej do Weta bo niewiadomo czy jakiego chorubska nie przeniesie

To oczywiste ,że odrazu pójdę na kontrolę Tylko się tak zastanawiam .Z jednej strony nie popiera się zoologów ale z drugiej mogę go wyciągnąć za darmo i mam 99% pewności ,że pani już ich nie będzie rozmnażać bo odwiedziam codziennie sklep i rozmawiam z właścicielką .Ma z ok. 30 lat i mówi ,że już nie chce tego smrodu

A ja się pochwale ,że beżowy dumbo może przyjedzie do mnie z Wawy
A maluszka wyciągnie koleżanka
Jutro lub dzisiaj dodam nowe zdjęcia

ale masz szczescie:) ja tez sie chce jeszcze doszczurzyc jednym maluszkiem:)

Zawsze marzyłam o dumbo Najgorzej z transportem
Ty to masz kurcze już stado ogromne Jak ja też bym chciała takie doszczurzanie mieć cały czas
Klatka na 4 szczurki i mam zamiar kupić szynszylówkę lub ferplasta ,ewentualnie woliere.Chociaż najpierw trzeba kaske nazbierać ,a z moim zbieraniem

a gdzie tam duzo 4 ogony:) i chce miec 5 bo akurat tyle mi sie w klatce pomiesci:) im wieksz stado tym wieksza ucecha i wiekszy smrod::)

Aaa ja myślałam ,że masz więcej ogonów Z tym smrodem to racja.Jeszcze do tego moje robią pod siebie i siusiają wszędzie Może dumbolec będzie wychowany .. I czekamy na zamówienie od nietoperra ..bardzo bardzo niecierpliwie

No i nic .Dumbolec idzie do innej osoby bo może wziąźć dwójkę chłopców ,a ja mogłam jednego Ale przeżyje
Zabiorę maluszka ze sklepu To tak na smutek,że się nie udało , a tak już blisko byłam
Chłopcom w najbliższym czasie zrobię fotki.Mają dopiero miesiąc ,a Franek już niedługo będzie biały.Maluszek ze sklepu to ciemny husky I odarazu do weta sprawdzić czy nie będzie miał choróbska
Miłej nocy życzę
Igaśka

ehh miałam to samo tez niepowodzenie przy adopcji:( zapisałam sie na miot sun rats;D ciekawa jestem tych ogonów:)

<zazdrości> Jakie oni mają śliczne szczurki
Moje to takie gudłaje niewychowane śmierdziuchy

każdy moze sie na miot zapisac tylko trzeba spełnic warunki;) a moje to co? tez paskudne smierdziuchy ale za to jakie kochane:D pochwalisz sie nowym ogonkiem;> ja to zauwazyłam ze nie ma co sie spieszyc trzeba czeac na tego jedynego jak z facetem;D

Jeszcze go nie mam Ale nie dam żeby poszedł na węża Może i one muszą co jeść ale ja na to tak bezradnie nie będe patrzeć i go z tamtąd wyciągne .Jeszcze kilka dni

Piękne te Twoje Potwory - śliczne
.. a że śmierdziuchy małe, he he ale za to jakie kochane !
U mnie "na zapach" sprawdza się system: duża klatka - i to jest podstawa, jak były w mniejszej i tylko we dwie ( w tym jeden obsesyjny czyścioch!) to po tygodniu .. idź stąd zmieniłam klatkę i wymieniam pinia raz na dwa tygodnie a i tak zapachów nie ma, ale rozsypuję pinia na całej powierzchni spodu. Idzie mi połowa opakowania.
- kuweta do załatwiania się - dwie ceramiczne miski ale z piaskiem do kąpieli dla szynszyli, u mnie najlepiej sprawdza się pucek bo nie jest taki miałki i One ( teraz cała czwórka już ) tam biegają na coś grubszego ale i na siku też ( jak są w pobliżu ..)
hamaków mam na wymianę i zmieniam co trzy, cztery dni i piorę w płynie do naczyń - najlepiej spiera " zapach"
i muszę powiedzieć że mam spokój
Pozdrawiamy

Ooo wreszcie nie pisze do siebie cały czas
Moje śmierdziuchy tylko jak włoże szmatke to od razu zasikana no i chyba każdy wie ,że wtedy zapaszek nie zamiły
Ogólnie to moje robią pod siebie.Z trzy razy widziałam jak jeden załatwiał się w róg
Niewychowane śmierdziuchy
Franek z dnia na dzień coraz jaśniejszy i coraz więksi i więksi
Pozdrawiamy wszystkich