Strona 2 z 265
Smutnik :(
: sob paź 23, 2004 11:38 am
autor: sauatka
gdybym tylko mieszkala blizej pomoglabym ci z checia
Smutnik :(
: sob paź 23, 2004 11:45 am
autor: Lulu
ech... mi sie az serduszko kraja
wzielabym go bardzo chetnie, ale (zawsze musi byc "ale") narazie nie mam kasy na wieksza klatke. a ta co mam jest za mala, zeby maluch mogl dojsc do porozumienia z Osama...
bo i tak mam w planie kolejnego szczurzastego... ale najpierw klatka
a tym trudniej :?
Smutnik :(
: sob paź 23, 2004 11:56 am
autor: Sandrex
rozwiazanie jest jedno: musze sie przeprowadzic, co z reszta zrobilabym z checia
Ale smutno mi bo to nie lada problem zaniesc takiego malucha do sklepu. A juz najwiecej zlosci wzbudza we mnie ow sklep, gdzie zakupilam zaciazona Szyszke :evil:
Smutnik :(
: sob paź 23, 2004 12:31 pm
autor: Lulu
a mi sie akurat marzy samczyk albinosik... tylko nie teraz
buuuu....
chlip chlip
to sie nazywa ironia losu... Ty masz szczurka do oddania, ja bym go chciala wziac... ALE...
Smutnik :(
: sob paź 23, 2004 12:42 pm
autor: sauatka
wlasnie zawsze jst jakies ALE... ty bys go chciala wziasc ALE nie masz klatki... ja bym go chciala wziasc ALE miszkam za daleko
Smutnik :(
: sob paź 23, 2004 12:56 pm
autor: Lulu
ja tez mieszkam daleko
this game sux!
Smutnik :(
: sob paź 23, 2004 5:30 pm
autor: Sandrex
Lulu wierze, ze sie uda. Musi :!: :twisted:
Smutnik :(
: sob paź 23, 2004 5:36 pm
autor: Lulu
uda sie... uda sie... uda sie...
ciagle to powtarzam...
ale wiesz co? japa mi sie cieszy. a to znak ze bedzie dobrze
Smutnik :(
: sob paź 23, 2004 6:15 pm
autor: krwiopij
tia... Catycash wedle wszelkiego prawdopodobienstwa nie bierze do siebie staruszka, wiec klatka faktycznie jest wolna... do oddania w kazdej chwili...
zatem przy odrobinie szczescia wszystko zakonczy sie szczesliwie...
Smutnik :(
: sob paź 23, 2004 6:47 pm
autor: Sandrex
Musi zakonczyc sie szczesliwie :!: :!: :!: Ja nawet na te kastracje bede zbierac fundusze, przez 4 miesiace uzbieram
Choc bardzo bym chciala by z Lulu sie udalo :!:
Smutnik :(
: pn paź 25, 2004 7:42 pm
autor: krwiopij
smutno mi... coraz wiecej jest malutkich szczurek w ciazy... najczesciej z wlasnymi bracmi... na swiat przychodza kolejne maluchy z wsobnych miotow... kto dopilnuje, zeby nikt nie mnozyl tych maluchow? nikt... szczurki zamiast wzmacniac sie, staja sie coraz slabsze... jak tak dalej pojdzie, za kilka lat srednia zycia wyniesie 1,5 roku... beznadziejnie...
Smutnik :(
: sob paź 30, 2004 10:10 am
autor: Meggy
heh..nie dość że jesień i plucha to jeszcze właśnie mój ex powiedział że widział mojego obecnego z inną, ale uciekł i nie powiedział jak wyglądała, ani co robili... nie wiem, co miał na celu-przyjacielskie ostrzeżenie czy podłą intygę... porozmawiam z obecnym, zobaczymy czy lekko nadszarpnięte tą wiadomością zaufanie nie puści do końca... ech... źle mi...
troche nie na temat
: ndz paź 31, 2004 10:57 am
autor: pomarańczowy jelcz
Smutnik :(
: ndz paź 31, 2004 11:15 am
autor: roenna
bosh bark mi słów
jak mozna
ja bym z checią przetestowala te smiercionosne gazy na nich :evil:
Smutnik :(
: ndz paź 31, 2004 11:37 am
autor: Dona
bez komentarza :?