szczury.org

Pardon za ppp, ale nie moglam sie powstrzymać

dowód, że jesteśmy sobie pisani
brzuszek jedyneczki (wstępnie nazwanego Limfocytem )



Brzuszek mojego misia-przytulisia Mikroba (z zamiłowaniem do konsumpcji)

Limfocyt Urocze.
Rzeczywiście brzusie identyczne

Nowe fotki, chociaż liczę, że wkrótce uporamy się z poszukiwaniem domków...

1. Limfocyt. Cudna klucha do tulenia. Kocha ludzi i jedzenie. Zwłaszcza ludzi dających jedzenie. Waga - 94g (+30g). Szczęśliwa przyszła opiekunka - Entreen


2. Pan z białą mordką. Piszczała i panikarz, ale w gruncie rzeczy kochany miziak, za jedzonko można z nim robić wszystko. Waga - 82g (+30g). Przyszły szczęśliwy domek jest prawie zdecydowany, ale jeszcze się waha


3. Gucio (o ile imię jest już ostateczne). Najmniejszy myś. Spokojny, chociaż z braćmi niekoniecznie tak bardzo spokojny U człowieka jednak relaksuje się i pokazuje, jak mu dobrze. 56g (+18g). Szczęśliwa przyszła opiekunka - SkywalkerYoda


4. Czwóreczka. Pan, który nie charakteryzuje się niczym szczególnym, poza szczególnym apetytem. Kaszkojad-akrobata: bardzo lubi zjadać kaszkę wisząc łebkiem w dół z hamaka. 78g (+24g). Kto go pokocha?


5. Piąteczka, jeszcze bezimienny (?). Milutki, zaczepny, bardzo kontaktowy i ruchliwy. 60g (+22g). Szczęśliwa przyszła opiekunka - Szczurza.Mama

Są niesamowici. Brać nie zastanawiać się!

Nie ma emotki przedstawiającej serduszko. A powinna być :<.

Chciałabym, żeby już był transport...

Oooo, nowe fotki Gucio: cześć

No dobra - to już oficjalnie - wszyscy panowie mają zarezerwowane domki.
Pan nr 2 zostaje u mnie
Pan nr 4 zarezerwowany dla kumar z allo.

Z zamknięciem tematu proszę o poczekanie, aż wszyscy będą w nowych domkach - może to jeszcze potrwać

Ahahahah, to taki przyszły domek się waha
Cudownie

Entreen pisze:Ahahahah, to taki przyszły domek się waha
Cudownie

Ja w zasadzie się nie wahałam... to wahanie to z powodu męża. Bo tak mówiłam mu, że to tylko DT, a ten myś mi serce ukradł. Niepostrzeżenie. Wiecie jak to jest... Ale podeszłam do sprawy sprytnie

- Kochanie, mam dobrą wiadomość. Wszystkie szczurki mają domki, o ile mąż jednej osoby się zgodzi.
- Aha. To świetnie!
- No więc pytam cię: zgadzasz się?

valhalla pisze:
- Kochanie, mam dobrą wiadomość. Wszystkie szczurki mają domki, o ile mąż jednej osoby się zgodzi.
- Aha. To świetnie!
- No więc pytam cię: zgadzasz się?

No i jak tu się nie zgodzić ?

O kurczę w tempie ekspresowym znalazłaś te nowe domki. Super.

Takie słodkie maluszki nie mają chyba problemów ze znalezieniem domów... nawet pomimo bycia "zwykłymi" kapturami Kto je już jednak miział, ten wie, że takie zwykłe to te kaptury nie są

Mlekołak fajnie dogaduje się z nowym stadem. Powoli przestają go męczyć na wybiegach, aguty na nowo się rozruszały i bawią się razem z nim. Frodo jest zaciekawiony,a Czmyś jak zwykle zdezorientowany - ale na niego młodzież zawsze tak działa

Pan nr 4

- Wypuści mnie? Nie wypuści...?


Gucio
- Nikt nie patrzy... Mlekołak biega ze starszymi... wciągnę całą kaszkę!

Hahahaha, Guciu, co Ty robisz Żarłoku?