szczury.org

[quote="Mycha"]Góra dwa dni. Dłużej wymień mu już tą karmę ale zobaczysz- w końcu się przemoże [/quote]

ja mysle ze nawet dwoch dni nie wytrzyma..moja mycha na poczatku jadla tylko te kolorowe kuleczki rozowe i zielone,no i slonecznik.natomiast niemozliwoscia bylo dla niej jedzenie witaminek z karmy(tych brazowych "laseczek").po prostu na noc,kiedy jest najbardziej aktywna nie zaserwowalam jej nowej karmy i zjadla WSZYSTKO.teraz raczej nie ma problemow.mozesz sprobowac dawac ogonkowi cos innego,aby odwrocic jego uwage od slonecznika.moga to byc platki owsiane,kikurydziane,surowy i gotowany makaron,ryz(tego nie za duzo)...jest duzo mozliwosci. opisz efekty:)

no własnie... zupełnie nie jadła suchej karmy, której zdecydowanie za dużo mi pani sprzedała... kolby miodowej, którą dałąm jej później też nie skubie. kupiłąm zwykle muesli- nie tknęła... po jakimś czasie, jak zrobiłam jej mieszankę tej suchej karmy, muesli i czegoś jeszcze,to wyjadła muesli... ale nie interesuje się już niczym suchym... co jeszcze wypróbować? może wasze szczurasy też nic suchego nie jadły, aż coś im w koncu zasmakowało, co wynaleźliście..?
aha! i nie je też marchewki ani jabłka...

Pamiętam jak moje szczury zaczeły strasznie wybrzydzać suchą karmą.W takim przypadku zostawiłam je na samym suchym bez dawania czegokolwiek innego.Po 2 dniach jadły jak głupie.Może po prostu za bardzo Twój szczur jest rozbestwiony.
Napisz co je.Może jest chora dlatego nie chce jeść.Jeżeli nie zauważach żadnych objawów chorobowych to zrób tak jak pisałam.Powinno pomóc.

tak poza tym, to je praktycznie wszystko... wszystko, co jest mokre, smaczne, ciekawe... mniej "szczurze".. od dłuższego czasu się zbieram, żeby zostawić ją bez innego jedzenia, ale nie potrafię... jak widze, jak węszy koło miseczki na posiłki, patrzy zza kratek, wszędzie szuka czegoś do jedzenia, to nie potrafię jej nie dać czegoś smacznego.. no i będzie rosła grubiutka przez to pewnie...

ja jestem okrutna i robie tak jak Moni... ale coz... to zawsze sposob.

z kolbami robie inny manewr. Osama nie je kolby jak sobie wisi. wiec kroje ja i wsypuje mu do miseczki... i wtedy juz jest dobra. zastanawiajace...

moze mu niewygodnie tak jesc ja tez na twoim miejscu zastosowalam bym metode "na hama" to jest jej glowny pokram musi go jesc w nim jest zawarte wiele elementow ktore sa jej potrzebna, tak samo jak owoce i marchewka dziwne ze jej nie je... wiele szczurow wprost uwielbia marchewke... ale jak nie je tego to dawaj pomidor temu sie nieoprze

o! tak! pomidorka uwielbiamy!
co do marchewi i jabłka,to zawsze było to dla mnie jedzenie gryzoniowe... no ale moja dupcia jest chyba po prostu "niebanalna" ...
spróbuję... dzisiaj już jej nic nie dam, nasypię świeżego jedzonka suchego, kawałek kolby też tam wrzucę... tylko ma jeszcze dość dużo chleba i herbatników schomikowanych, więc może się za to najpierw zabrać.. dobra, zobaczymy...
dzięki...

dzięki za pomysł z pokruszeniem kolby- chyba trochę pomogło, bo już zaczęła coś tam wybierać z "suchej" miseczki...

Mam taki sam problem z teq Kupiłam jej animalsa(normalne że nietknęłą bo mało który to je), vitapol i vitakraft i megan w wiaderku i te co 12zeta kosztuja bodajze tesz megan. I wybiera tylko coniektóre chrupki :evil: A reszte albo wysypuje albo zasypuje :evil: i w ten sposób połowa żarcia9albo ii więcej0 idzie do wywalnia :evil:

to dawaj jej mniej i nie karm zbyt wieloma smakolykami... na pewno z glodu nie umrze, jak bedzie glownie suche dostawac...

oto chodzi że ona wybiera te coniektóre chrupki z suchej karmy. Ze 3 oponki i kilk chrupek. I tak juz baaaaaaaardo długo.

moje też nie chcą suchego jak podam, to zjedzą dynię, słonecznika, czasem jakiegoś churpka z mieszanki, ale już słonecznik w karmie nietknięty, tak jak reszta ziaren. Dziś trochę ekperymentowałam i już wiem, że lubią gotowany ryż i suchy makaron, ale za świeżą marchwią i jabłkiem już nie przepadają-tylko gotowana schodzi..też mam przegłodzić? to w końcu jeszcze maluchy-5 tyg. czy może przejdzie im z wiekiem?

Moja też nie jada za bardzo suchej karmy narazie skrobie bułeczkę suchą, ale ziarenka coś ją kolą w ząbki chyba.....metdoa "na chama" jest jednak niezawodna - wypróbowałam to kiedyś na króliku, bo nie chciał jeść marchewki i poskutkowało, teraz nie ma wybrzydzania Wszystko wszamie co dostanie. Myślę, że z Dixi też taki manewr przejdzie.

wiesz, w sumie jednak moim ogonom częściowo przeszło z wiekiem, teraz już jedzą suche, ale bez zachwytu - po prostu kilka razy na noc dałam im tylko ziarna i posktutkowało ale np kukurydzę z karmy wybieram, moczę, podgotowuję i mieszam im znowu z karmą - bo normalną suszoną zostawiają a ta znika w kilka minut

Szczur powinien jeść to co szczurze z dwóch powodów- zawiera niezbędne składniki i pomaga ścierać ząbki! Może coś nie tak z ząbkami? A może poprostu woli coś lepszego. Pewnie tak jest rozpieszczona. Na Twoim miejscu zastosowałam już opisaną metodę