Strona 2 z 24
					
				Re: <:3 )~ Lawendowe Pole <:3 )~
				: pn kwie 02, 2012 7:24 am
				autor: figoifagot
				Ale piękności!!! Cudne po prostu 
 
 
Agusta, poczytaj w dziale oswajanie, jak je do siebie przekonać, a za parę dni będzie już na pewno lepiej 
 
 
Zdrówka życzę dla tych piękności i mizianka od ciotki proszę przekazać 

 
			
					
				Re: <:3 )~ Lawendowe Pole <:3 )~
				: pn kwie 02, 2012 7:29 am
				autor: Agusta
				Poczekam, może się wyluzują 

Wymiziam, wymiziam o ile niedługo dadzą się dotknąć, bo jak narazie znają tylko mojego palca 

 
			
					
				Lawendowe Pole
				: pn kwie 02, 2012 7:31 am
				autor: JolkaB
				Śliczna klatka a dziewczynki urocze 

 Zobaczysz, jeszcze troszkę  i nie będziesz się mogła od  nich opędzić 

 Cierpliwości 

 Spewnością lada moment Cię bardzo polubią
 
			
					
				Re: Lawendowe Pole
				: pn kwie 02, 2012 7:34 am
				autor: Agusta
				Ojj... Jestem pełna nadziei... 

 
			
					
				Re: Lawendowe Pole
				: wt kwie 03, 2012 8:48 pm
				autor: Agusta
				Udało mi się cyknąć fotkę Lilu, no ale niestety w klatce... 
 
 
Oswajanie zajmie mi z rok -.-'
 
			
					
				Re: <:3 )~ Lawendowe Pole <:3 )~
				: wt kwie 03, 2012 8:50 pm
				autor: Igaśka
				agusta tylko na początku tak się wydaje  

 
			
					
				Re: <:3 )~ Lawendowe Pole <:3 )~
				: wt kwie 03, 2012 8:54 pm
				autor: Agusta
				Mówisz? Ja jestem przerażona. W nocy charcują a w dzień śpią. Ajj. Nie wiem czy mi się to kiedyś uda. 

 
			
					
				Re: <:3 )~ Lawendowe Pole <:3 )~
				: wt kwie 03, 2012 9:10 pm
				autor: Afa1811
				Lilu jest prześliczna!! Widać, że Cie obserwuje bo patrzy prosto w obiektyw 
 
 
Spokojnie jeszcze trochę i będziesz je ledwo co mogła zamknąć w klatce bo co jedną schowasz to druga wyjdzie przez otwarte na chwile drzwiczki 
 
 
A próbowałaś już je wypuszczać na wybieg? 

 
			
					
				Re: <:3 )~ Lawendowe Pole <:3 )~
				: wt kwie 03, 2012 9:32 pm
				autor: Agusta
				Chodzą narazie po klatce obawiają się zejść, ale daję im taką możliwość, są ostrożne. Ale ciekawi je co jest poza klatką 

 
			
					
			
					
				Re: <:3 )~ Lawendowe Pole <:3 )~
				: wt kwie 03, 2012 9:42 pm
				autor: Afa1811
				Agusta a nie myślałaś o tym żeby położyć im klatkę na łóżko? będzie im łatwiej zejść na materiałową powierzchnie 

 albo w ogóle wyjąć je na łóżko i posiedzieć z nimi? 
 
Aaa akurat jak pisałam posta to wstawiłaś zdjęcia - ona jest przepiękna!!! i ten wzorek na brzuszku <3
 
			
					
				Re: <:3 )~ Lawendowe Pole <:3 )~
				: wt kwie 03, 2012 9:45 pm
				autor: Agusta
				Nie dadzą się wyjąć. Zaraz uciekają jak próbuję je dotknąć... Nawet palcem nie dadzą się dotknąć 

 Mam wielką klatkę, bała bym się że jak postawię na łózko to się wywróci.
Ja nie znam ich wcześniejszej historii ale widocznie ktoś zbytnio nie dbał o to by przyzwyczaić je do rąk.
 
			
					
				Re: <:3 )~ Lawendowe Pole <:3 )~
				: wt kwie 03, 2012 9:58 pm
				autor: pariscope
				Lilu jest przecudna  

 I widać, że dużo odważniejsza od Milusi. 
Siadaj przy klatce i wkładaj rękę do środka. Stopniowo będą podchodzić coraz bliżej, aż zaczną wchodzić Ci na rękę. Możesz na środku dłoni rozsmarować coś pysznie pachnącego, żeby zachęcić je do podejścia i lizania dłoni. Tylko na początek uważaj, żeby palce nie pachniały Ci zbyt smakowicie, bo mogą chcieć spróbować ugryźć. Środka wyprostowanej dłoni nie ugryzą  
 
  
Powodzenia w oswajaniu. I cierpliwości.
 
			
					
				Re: <:3 )~ Lawendowe Pole <:3 )~
				: wt kwie 03, 2012 10:02 pm
				autor: Agusta
				Milusia ucieka szybko 

 Więc zdjęcia zrobić nie zdążę 
 
 
Wkładam rękę do klatki i częstuje smakołykami. Wejdą na pół dłoni ale pogłaskać się nie dadzą. Pogryzają mnie obie, ale nie mocno 

 
			
					
				Re: <:3 )~ Lawendowe Pole <:3 )~
				: wt kwie 03, 2012 10:56 pm
				autor: Afa1811
				Aguta z klatki dałabyś rade chyba je wyjąć, oswajanie na siłę daje szybsze efekty, tak mi się wydaje bo one wiedzą, że jak się cofną przed Twoją ręką do klatki to są bezpieczne a jak ubierzesz się w szeroką bluzę z kangurową kieszenią, weźmiesz je na łóżko będą przy Tobie czuły się bezpieczne a przy okazji oswajanie pójdzie szybciej 

 Możesz np spróbować włożyć do klatki rękę z rękawem od takiej szerszej bluzy może się skuszą i wejdą a wtedy po prostu przejdziesz razem z nimi w rękawie na łóżko i nie będziesz musiała ich łapać 

 Wiesz, szczur nie zniechęci się jak ręka go złapie i nie zrobi tym krzywdy bo szczury się często podnosi, chwyta w rękę nawet czasami dziesiątki razy w trakcie wybiegu (jak się dorwie jakaś skubana do czegoś do czego nie powinna a jaki czasami koncert sprzeciwu przy tym zrobi 

 )