Strona 2 z 18

Re: Odd Eye

: śr kwie 25, 2012 11:33 am
autor: anka28
po 5 dziewczynki,chłopców wcześniej :)

Re: Odd Eye

: śr kwie 25, 2012 11:33 am
autor: Frugo_Frugo
alken pisze:
Frugo_Frugo pisze:A nie myślałeś o uśpieniu maluchów ? Jest ich dużo i nie wszystkie mogą znaleźć domki ;)
teraz to już za późno, usypia się w pierwszej dobie, szczurki mają już kilka dni
A to przepraszam, nie wiedziałam. Emil , nie wiem. Jeśli matki nie byłyby w stanie ich odchować, albo ja, bo powiedzmy sobie szczerze - 25 młodych + 2 mamy = 27 szczurków które też trzeba wychować. A na to trzeba mieć dużo czasu i pieniędzy oraz znaleźć im domki, a Bobi jeszcze chce z samej Warszawy... Przepraszam, za off-topic, ale odpowiadam na pytanie. ;)
StasiMalgosia pisze:Jest wiele zaufanych osób na forum które mogą za ciebie wykonać wizytę adopcjną w całej Polsce, jeśli nie wiesz komu możesz zaufać zapytaj na pw kogoś kto już jest trochę na forum, albo moda, a napewno powie ci czy to zaufana osoba i godna polecenia czy nie.
Właśnie, wystarczy sprawdzić w bazie (link do bazy WPA : http://szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=32257 ) wyżej wspomniałaś/eś (nigdy nie wiem czy pisze Staś czy Małgosia ;D )moda, np. alken, która odzywała się w wątku. :)

Co do maluchów jaki jest podział na płcie? Tzn. ile samców ile samic. ;)

Re: Odd Eye

: śr kwie 25, 2012 11:35 am
autor: Bobi
Oczywiście że rozdzielę nie widzę problemów... Słyszałem w Warszawie że jakaś starsza kobieta ma masę szczurów ale też ma masę węży ponoć chętnie by ode mnie przygarnęła małe ale bał bym się że wylądują w brzuchu węża :o

Re: Odd Eye

: śr kwie 25, 2012 11:37 am
autor: Bobi
Co do płci jeszcze nie sprawdzałem na dniach jak sprawdzę to policzę :)

Re: Odd Eye

: śr kwie 25, 2012 11:47 am
autor: alken
Bobi pisze:Chodzi mi o to że jak ktoś przyjedzie i weźmie maluszki to ok nie chcę ich wysyłać ani pks ani pociągiem bo słyszałem o przypadkach zaginięcia zwierząt... Tylko o to mi chodzi i tylko dlatego piszę że na terenie Warszawy...
ale to nie musi być szczur w pudełku i konduktorka albo w pksie pod siedzeniem kierowcy tylko ludzie czasem jezdżą po Polsce i zabierają ze sobą ogony. Ja woziłam przy okazji podróży do i z Krakowa, Wałbrzycha, Poznania, do mnie przyjeżdżały z Warszawy i wszystko było ok :)

Re: Odd Eye

: śr kwie 25, 2012 11:53 am
autor: StasiMalgosia
Bobi czyli szczuraki szukają domu w cąłej polsce ale pod warunkiem że transport jest zapewniony przez kogoś doświadczonego (czytaj osoba je przewozi a nie konduktorka karton w PKS itp).

A i oczywiście po podpisaniu umowy adopcyjnej tak?

offtop: Frugo po błedach mnie poznasz Staś :D :D :D

Re: Odd Eye

: śr kwie 25, 2012 1:59 pm
autor: Bobi
Po prostu szukam dla swoich szczurków domku nie mam ani czasu by jeździć po dworcach pkp , pks ani nie jestem za tym by wysyłać zwierzęta takimi sposobami umawiam się z kim trzeba gdzie trzeba ktoś kto będzie chciał zwierzaka przyjedzie i zabiera liczę że to będzie ktoś z forum bądź ktoś kogo znam albo ktoś od kogoś znanego... Nie potrzebuję żadnej umowy adopcyjnej bo nie jest mi ona do niczego potrzebna a nawet nie mam pojęcia co to jest i do czego to... Znajdzie się ktoś kto jest zainteresowany to niech da mi znać a się z taką osobą dogadam osobiście :)

Re: Odd Eye

: śr kwie 25, 2012 2:44 pm
autor: carrie17
Bobi, gdyby szczurów było 5, to nie byłoby problemu. Ale że jest ich 5x więcej, to możesz nie znaleźć domków u ludzi z samej Warszawy. Z kolei ktoś z drugiego końca Polski nie będzie jechał do Ciebie osobiście... Więc wystarczy troszkę wysiłku i rozdasz całą gromadkę. Ludzie dają transporty w różne miejsca, ew ktoś z Wawy może je wziąć na dt do czasu dalszego transportu.

Umowa to umowa ( ::) ) zawierana między Tobą, a osobą która adoptuje szczura. Wzór jest podany na forum. Jest to zabezpieczenie dla Ciebie, że szczur otrzyma opiekę weterynaryjną, zapewnione będzie miał lokum, jedzenie itp.

Re: Odd Eye

: śr kwie 25, 2012 2:47 pm
autor: Bobi
Umowa to umowa ( ::) ) zawierana między Tobą, a osobą która adoptuje szczura. Wzór jest podany na forum. Jest to zabezpieczenie dla Ciebie, że szczur otrzyma opiekę weterynaryjną, zapewnione będzie miał lokum, jedzenie itp.

To nie jest żadne zabezpieczenie wiem że jeśli ktoś będzie chciał źle to i tak zrobi żadna umowa go przed tym nie uchroni znam przypadek kobiety co podpisała umowę adopcyjna a potem myszkę zjadł wąż bo się znudziła dlatego mogę mieć tylko nadzieję...

Re: Odd Eye

: śr kwie 25, 2012 2:50 pm
autor: carrie17
Ale zawsze to JAKIEŚ zabezpieczenie, a wysiłek żaden. Bo z taką umową podpisaną przez osobę adoptującą możesz już iść na policję, a na słowo nikt Ci nie uwierzy. Poza tym tak jak mówili Ci inni, starannie wybieraj domki, poproś kogoś o przeprowadzenie wizyty u danej osoby (skoro sam nie możesz), to zminimalizujesz ryzyko wzięcia szczura dla węża itp.

I w ogóle wklej temat na drugie forum.

Re: Odd Eye

: śr kwie 25, 2012 2:56 pm
autor: alken
jak Ci się nie chce to Twoja sprawa, ale ograniczasz sobie tym możliwości znalezienia dobrych domów dla szczurów

Re: Odd Eye

: śr kwie 25, 2012 3:01 pm
autor: Malachit
Bobi ma troszkę racji, bo generalnie wiele z tych umów bardzo ciężko skontrolować i ciężko cokolwiek udowodnić.
Mam też wielką prośbę, Bobi mógłbyś zrobić zdjęcie samca? Takie z bliska, żeby było widać wąsiki i sierść, jak na zdjęciach matek? :) Byłabym wdzięczna.

Re: Odd Eye

: śr kwie 25, 2012 3:03 pm
autor: Frugo_Frugo
Ale Malachit , gdyby wszyscy tak robili to ja nigdy nie miałabym szczurów...No chyba, że bym kupiła w zoologu, ale to już inna bajka. ::)

Re: Odd Eye

: śr kwie 25, 2012 3:05 pm
autor: Emil_Otto
A ona samca już komuś nie oddał ? :$

Re: Odd Eye

: śr kwie 25, 2012 3:42 pm
autor: Emil_Otto
Sorry, on ;D