szczury.org

W takim razie trzymamy kciuki, żeby mama jednak "pękła" ;]
Bo szkoda takich ślicznych dzieciątek, sama nad tym rozmyślam, ale na prawdę na razie nie mogę sobie pozwolić na zamieszkanie z 5 ogonkami.

Biorąc pod uwagę, że są dwie, więc nie są samotne i mają wybiegi, to jeszcze trochę mogłyby przebiedować, tylko ta klatka jest strasznie mała ile ona ma, 45x35x50? To się nie nadaje dla szczurów, to jest klatka dla chomika Póki nie znajdą domu, wyjmij im ten kołowrotek, bo jest za mały dla szczura (ma jakieś 18-21cm średnicy, szczur dorasta do 30cm, więc kiedy biega w tym kołowrotku, o ile w ogóle biega, to wygina sobie kręgosłup i będzie mieć problemy na starość - łącznie z paraliżem ) i zamiast niego włóż im hamak (kwadratowy kawałek materiału przyczepiony na drucikach/agrafkach/spinaczach do klatki) a najlepiej od razu zainstaluj im dwa. Szczur jest zwierzakiem, który potrzebuje bodźców, jeśli musi siedzieć w klatce, klatka powinna być dobrze umeblowana, żeby się nie nudził (jak plac zabaw - na Twoim jest jedna za mała huśtawka i dwoje dzieci).

Gdyby znalazł się ktoś w Krakowie, to w niedzielę 19.05 mogę je zabrać ze sobą. Fuzia - urabiaj mamę.

Mama powiedziała , że się zastanowi , czyli że na 85% się zgodzi , tato poparł mój pomysł przygarnięcia szczurzynek Więc .. Może sie dowiem wieczorem co i jak . Myślę że się zgodzi.. Ponoć jestem bardzo przekonywująca jeśli chodzi o konwersację

klatka to połączenie dwóch mniejszych, wiem ze jest za mała ale na początek taka wystarczyła a potem gdyż miałem zmienić okazało się ze będę musiał je oddać, dziś postaram się jeszcze troch im coś dorobić puki Fuzia urabia rodziców, a mimo iż klatka jest mała to jak tylko mogę je puszczam i maja cały pokój do dyspozycji wraz z wszystkimi elementami w środku nigdy mi kabli nie gryzły więc nie obawiam się ich puszczać

Klatka rzeczywiście mała .. Wieczorem (chyba) będzie już werdykt mamy .. Jak coś to napisze tutaj wynik

To czekamy

Fuzia i jak? Bierzesz panny?
Trzymam kciuki!

Przepraszam , że nie napisałam wczoraj wieczorem , ale mama powiedziała że się jeszcze musi namyślić i dzisiaj rano ..
Uwaga , Uwaga .. Przykra wiadomość ..
Oczywiście dla Właściciela !
Będziesz się musiał rozstać z ogonkami , bo mama się zgodziła

przykra dla mnie ale jaka dobra dla maluchów

No Nie martw się . Ja tu mam wątek informacje o małych będą na 100% . Tylko teraz trzeba uzgodnić transport .. Nie masz żadnych pytań do mnie odnośnie adopcji ?

Świetnie! Podziękuje mamie od nas ;]

Oczywiście . Mama jak obejrzała zdjęcia pyśków po raz drugi to pękła . Nie mogła znieść takiej dawki słodyczy hasiakowej . Zgodziła się wreszcie Jeszcze tylko do taty czy pojedziemy do Wrocławia w ten weekend , jeśli nie , to się transport załatwi;)

BlackRat pisze:Świetnie! Podziękuje mamie od nas ;]

"Podziękuj" miało być ^^'

Ta , domyśliłam sie . W tym tygodniu nie odbiorę szczurzynek .. Może za tydzień ugadam tatę i pojedziemy , poprostu jutro i po jutrze będzie za zimno i bedzie padał deszcz więc nie ma sensu jechać , bo my w sumie na zwiedzanie jeździmy , a takie sprawy to po drodze

czy ogonkowe damy szukają nadal nowych właścicieli? chętnie się zaopiekuję nimi:) w poniedziałek będę we wrocławiu także osobiście moglibyśmy je bezpiecznie przetransportować do nowego domku:)