szczury.org

Doszczurawianie wciąga! Niepotrzebnie w ogóle wchodzę w niektóre wątki i się gapię Teraz złapało mnie GMR na nowonarodzone dumbusie i na samiczkę albinoskę.........ale ja już nie mogę mieć szczurów! Nie, nie, nie wybijam to sobie z głowy! natychmiast! 3 szczury i psiak to za dużo...a może.....a może jednak nie?

No coś Ty, jasne że za mało!! Duuuuuuuużo za mało!!!

Hehe no ja sama sobie w życiu nie powiedziałabym stop, ale w grę wchodzą też inne czynniki Niemniej jednak namawiam mojego TŻ na szczurki a wtedy będą w 50% moje
Xiao-he pogadamy, pogadamy i zobaczymy jak u Ciebie bo masz dopiero dwa

Ja na razie stopuje, jak oswoję Inkę to pomyślę A poza tym u mnie w grę też wchodzą inne czynniki (mamusia), która nie jest przekonana do kolejnego doszczurzania

Ja stop! Już mam piątkę na klatkę piątkę i nie mogę więcej

Ale jak masz warunki, większą klatkę niż na 3 to hym, raczej bym się nie zastanawiała

U mnie:
-klatka na 3 szczury, a są w niej 2
-duuuuuużo wolnego czasu
-brakuje kapturka
-do mojego Kawowego Stadka brakuje imienia Mocca
tylko pozostaje mama która jak tylko wspominam o tym mówi, że nie chce o więcej tym słyszeć i koniec tematu. Już na prawdę nie wiem co mam robić żeby ją przekonać

Mamy zdanie najważniejsze! Trzeba się słuchać bo potem nie da na leczenie <tfu tfu>

Oj tam, oj tam, na pewno da

Xiao-he ja stosuje technikę, że mama zawsze stawiana jest przed faktem dokonanym i już nie ma wyjścia Narażam się tylko tym, że jako dawno pełnoletnia już osoba mogę zostać wyrzucona z domu z moimi szczurkami........ale zawsze mogę zamieszkać u mojego TŻ, więc opcja zła nie jest. Póki co mama mnie nie wywaliła, a ze szczurami sama lubi pogaworzyć

Ja niestety pełnoletnia nie jestem, więc nie mam takich możliwości, jak chodzi o adopcję, a w zoologu nie kupię. A poza tym moja mama byłaby zdolna do wywalenia szczura z domu...

To zależy od osoby. Moja mam jak widziała mnie zawsze z nowym kotem to dziamgotała ale nie wywaliła... Nie miała by serca. Kocha zwierzaki ale zawsze u niej rozsądek wygrywa nie serce, ale jak przynosiłam koty to już szła na ugodę, bo wiedziała że ich nie wyrzuci no bo jak to tak... A ja obok cierpiącego zwierza obojętnie nie przejdę...

Sliczne ogonuchy mam dwie takie same szczurzynki jak Palka i Xena:) wymiziaj ode mnie:)

devlish pisze:Doszczurawianie wciąga! 3 szczury i psiak to za dużo...a może.....a może jednak nie?

To prawda wciąga . Aj tam za dużo ja mam 2 psy 3 szczurki i 4 szczurek w drodze . I również zastanawiam się nad urodzonymi dumusiami.

Moja matka już zaczyna narzekać, że szczury śmierdzą, pies też bo sika jeszcze w domu:P Muszę jak najszybciej załatwić sobie plastikowe półki/tacki jakieś zamiast tego drewna. Fu wsiąknięte siki

A dziś jakie słodkości widziałam. Moje szczurki uroczo ziewają, ale Xenka robi to najśliczniej, ziewa i wyciąga języczek tak, że opada jej w bok. No zauroczyłam się Muszę to kiedyś uwiecznić.

O to musi prze słodko wyglądać