Strona 2 z 2

Re: Atos i Aramis

: pn sie 13, 2012 3:05 pm
autor: Malachit
Jakie wielkie kluchy już... a ich siostra coś rosnąć nie chce :P
A zapędy do alfowania to Zorza też ma... chyba wszystkie te kluski takie rządne władzy (tylko Zorza chcieć chce, ale na razie dostaje cięgi od starszych bliźniaczek)

Re: Atos i Aramis

: pn sie 13, 2012 6:49 pm
autor: BlackRat
Erika2012 pisze:wlasnie ogladalam Twoj temacik i mialam napisac to samo ;D Aramis bez problemow zostal alfa moze twoja Szczurzynka ma cos wspolnego? ;)
Na początku miała zapędy na alfę, ale teraz ciągle cięgi od reszty dostaje, nawet moje Małe Autystyczne daje Hunteruni radę :D

Re: Atos i Aramis

: pt sie 17, 2012 3:38 pm
autor: Nina
Jakie wielkie braty! Masakra! A siostry malusie nadal. Musze je w końcu zważyć, ale myśle, że mają koło 300g - kruszynki.

Re: Atos i Aramis

: czw sie 23, 2012 11:05 am
autor: Erika2012
Moi chlopcy sa tak rozpieszczani przez domownikow wiec sie nie dziwie ze duzi sa ;) ;D

Re: Atos i Aramis

: pn paź 01, 2012 11:02 am
autor: BlackRat
Erika, co się stało? Co to się dzieje z Hunterkowymi braciszkami? :( Wszystko już dobrze?

Re: Atos i Aramis

: śr paź 10, 2012 9:56 am
autor: Erika2012
poki co juz spokoj jest ale bylo nieciekawie :( musialam ich rozdzielic na kilka dni zeby Atos mogl odpoczac i zeby ranki na gardle sie zagoily troche :-\

Re: Atos i Aramis

: śr paź 10, 2012 9:58 am
autor: Erika2012
jesli jeszcze bedzie dochodzilo do takich krwawych bojek to chyba zdecyduje sie na kastracje obu panow :(

Re: Atos i Aramis

: śr paź 10, 2012 10:03 am
autor: akzi
bardzo sie gryza do krwi ???
czesto ?
moze nie rozdzielaj to stress jes duzy

Re: Atos i Aramis

: śr paź 10, 2012 2:47 pm
autor: Erika2012
w sobote jak rozdzielilam ogony i wzielam na rece Aramisa to poczulam tylko cieplo na dloni i zobaczylam ze krew mi po palcach cieknie z rany na gardle.wygladalo to naprawde strasznie :( bylismy u weta na szczescie nic waznego nie zostalo uszkodzonego.

Re: Atos i Aramis

: śr paź 10, 2012 2:48 pm
autor: Erika2012
a co do gryzienia to tak kilka razy dziennie sie bija a do krwi srednio co dwa trzy dni

Re: Atos i Aramis

: śr paź 10, 2012 3:39 pm
autor: BlackRat
O rany :( To może faktycznie lepiej ich wykastrować? Współczuję Ci, ja tu na zawał padam jak się moje gnojki troszkę mocniej pobawią, takiego gryzienia jak u Ciebie to chybabym nie wytrzymała. No i w ogóle dziwne, że bracia przecież a tak się tłuką :/

Re: Atos i Aramis

: śr paź 10, 2012 4:38 pm
autor: Bandziornooo
Co za waleczne chłopaki O_o
Proponuję żebyś zobaczyła który wywołuje sprzeczki i jest bardziej agresywny, bo kastrowanie 2 spowoduje że będziesz po zabiegu musiała pilnować 2..a uwierz z jednym jest ciężko szczególnie jak bestia jest cwana i nauczy się ściągać kołnierz. no i oczywiście koszt mniejszy. Ja rezultat miałam po około 3,5 tygodnia. teraz kastrat jest ANIOŁEM, więc warto szczególnie że u Ciebie robi się wręcz niebezpiecznie (gryzienie w szyję do krwi)

Re: Atos i Aramis

: śr paź 10, 2012 6:57 pm
autor: Erika2012
agresorem jest ten "mniejszy" kiedys bez zapedow na alfe. znudzilo mu sie byc ofiara :-\