Strona 2 z 3

Re: Ryjek, Bobo, Ricko, Enrique El'maczo EM

: pt lip 13, 2012 12:39 am
autor: rainbowbox88
Trzymam kciuki! Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :-*

Re: Ryjek, Bobo, Ricko, Enrique El'maczo EM

: ndz lip 22, 2012 9:20 pm
autor: Helcia
Ryjek strasznie schudł, w 4 dni aż 80 gram. Dziś pojechaliśmy do kliniki wet do Torunia. Apetyt ma taki sam, czyli duży, a mimo to waga spada. We wtorek mam zawieźć próbki kału Ryjka z 3 kolejnych dni. Musimy wykluczyć pasożyty. Guzów żadnych nie ma. Może to też być niewydolność któregoś z organów.
Co 7 dni ma otrzymywać cartrophen.
Ricko też był na wizycie z powodu ropnia pokastracyjnego. Został on nacięty i wyczyszczony. Przez 10 dni mam podawać dopyszcznie floron.

Wracamy do domu, wyciągam Ricka z transportera, a tu jakieś flaki na wierzchu :o
Zaczęłam obdzwaniać wetów i biec z nim na taxi. Każdy poza miastem nikt nie chciał nas przyjąć. W końcu znaleźliśmy weta, okazało się, że jest to powrózek nasienny, włożył mu go do środka i założył jeden szew.
Masakra :-[
We wtorek przy oddawaniu kału zapytam weta, który czyścił ropnia, czemu mu nie dał szwu. :-\

Ricko właśnie wyjął szew założony niedawno. Z każdego kołnierza i rolki się wywija. Już nie wiemy co robić.
Czeka nas całonocne czuwanie, a z samego rana wet.

Re: Ryjek, Bobo, Ricko, Enrique El'maczo EM

: pn lip 23, 2012 2:56 pm
autor: rainbowbox88
Biedaczek... i jak się czuje? Mam nadzieję, że wszystko dobrze :(

Re: Ryjek, Bobo, Ricko, Enrique El'maczo EM

: pn lip 23, 2012 9:08 pm
autor: Helcia
Jeżel chodzi o Ryjka to nie jest za dobrze. Widać, że opada z sił. Mniej je i tylko śpi. Przy głaskaniu całkowicie się rozpłaszcza i przytula się do ręki. Jutro jedziemy do weta, spróbuję jeszcze pobrać próbkę moczu. :-[

Ricko wariuje jak zawsze. Reszta też na szczęście ok.

Mam nadzieję, że Ryjas dojdzie do siebie. Musi, jest moim najkochańszym...

Re: Ryjek, Bobo, Ricko, Enrique El'maczo EM

: wt lip 24, 2012 12:46 pm
autor: Helcia
Kał czysty, pasożytów brak. Moczu nie udało się pobrać.
Idziemy w kierunku zapalenia dróg moczowych. Dostał zastrzyk witaminowy na wzmocnienie Morbofloxon (???), dokładnej nazwy nie znam, nie mogę rozczytać.
Dodatkowo przez 14 dni dopyszczny antybiotyk. Mocz Ryjka jest bardziej brązowy niż zawsze i intensywniej pachnie.
Waga niestety nadal leci w dół, w niedzielę ważył 500 gram, a dziś 490 gram.
Nie wierzę, że z takiego wielkiego szczura, zostało tak mało...

Zaczynamy dokarmianie Sinlacem. Na razie Ryjek mieszka z Rickiem, co będzie dalej nie wiem, ale moje myśli są coraz bardziej pesymistyczne :(

Re: Ryjek, Bobo, Ricko, Enrique El'maczo EM

: wt lip 24, 2012 12:54 pm
autor: xiao-he
Ojej, bidulki, przykro mi... :(
Z całych sił kciukam z zdrówko dla maluchów :-*

Re: Ryjek, Bobo, Ricko, Enrique El'maczo EM

: pt lip 27, 2012 7:39 pm
autor: Helcia
Ryjek z dnia na dzień ma się lepiej. Waży już 515 gram, co i tak w porównaniu z poprzednią wagą to malutko. Przynajmniej już mu kości czaszki nie wystają, jak wtedy gdy ważył 480-490 gram. Zniknęła też porifiryna przy oczkach i ma w nich znowu życie i blask. Kryzys chyba już minął. Najgorszym dniem był wtorek, nie miał woli życia, aż szok jak teraz szybko do siebie dochodzi.
Apetyt ma nieziemski, gania chłopaków, bo chce ich iskać, a oni mu uciekają, kłóci się o żarcie, jednym słowem normalka. Choć nadal do końca nie wiemy, co spowodowało taki stan, to leczenie przynosi efekty. Za jakiś czas pojedziemy na kontrolę.

Ricka ropień też, odpukać ładnie się goi.

Re: Ryjek, Bobo, Ricko, Enrique El'maczo EM

: sob lip 28, 2012 2:57 am
autor: rainbowbox88
uff :)

Re: Ryjek, Bobo, Ricko, Enrique El'maczo EM

: śr sie 15, 2012 3:24 pm
autor: Helcia
Foty z dzisiejszego ranka:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Ryjek, Bobo, Ricko, Enrique El'maczo EM

: czw sie 16, 2012 9:28 pm
autor: xiao-he
Yeah!!! Fotki!!! *.* PIękne ;D
MIzianko! :-*

Re: Ryjek, Bobo, Ricko, Enrique El'maczo EM

: sob sie 25, 2012 7:09 pm
autor: Helcia
Ricko był kastrowany w połowie maja. Po zabiegu nie otrzymywał żadnego antybiotyku. W połowie lipca zrobił mu się ropień pokastracyjny, został on wyciśnięty, do podawania dostałam Floron - 2 krople raz dziennie przez 10 dni.
Niestety po 3 tygodniach ropień się odnowił - był wielkości dużego ziarna fasoli. 22 lipca został wycięty wraz z torebką plus Marbocyl 10% 1 kropla przez 7 dni.
Właśnie przed chwilą wyczułam u Ricka w tym samym miejscu guzka - pewnie znów ropień - wielkości ziarnka grochu.
Niestety nasz wet do 2 września na urlopie. Czekać do tego czasu, czy się udać do weta "nieszczurzego"?

Re: Ryjek, Bobo, Ricko, Enrique El'maczo EM

: pt wrz 28, 2012 3:08 pm
autor: Helcia
Póki co po ropniach i innych cholerstwach nie ma śladu (tfu, tfu). ;D
Kilka nowych fot:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Ze spaceru z psiną:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Chom:
Obrazek Obrazek Obrazek

Klatka:
Obrazek

I na koniec oczko:
Obrazek

Re: Ryjek, Bobo, Ricko, Enrique El'maczo EM

: pt wrz 28, 2012 7:30 pm
autor: xiao-he
Jak słodko puścił oczko! :D

Re: Ryjek, Bobo, Ricko, Enrique El'maczo EM

: ndz paź 07, 2012 1:11 pm
autor: wiewi
ślicznoty!! a oczko jest urzekające! :)

Re: Ryjek, Bobo, Ricko, Enrique El'maczo EM

: ndz paź 07, 2012 3:13 pm
autor: Helcia
wiewi dziękuję

Bogdan:
Obrazek
Obrazek