Strona 2 z 45
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: wt cze 19, 2012 6:34 pm
				autor: xiao-he
				Hahahahahahahaha, nie miałam co tam dać! 

 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: wt cze 19, 2012 6:42 pm
				autor: anka28
				śliczne te twoje upragnione i wymodlone dzieczynki 
 
  
 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: wt cze 19, 2012 7:01 pm
				autor: xiao-he
				Och dziękujemy za komplementy 
 
 
Wczoraj Inka na wybiegu i próbowała przedrzeć się przez barierę z kartonów i koców oddzielającą wybieg od drugiej części mojego pokoju 

 Oczywiście jej się udało (mogłam wziąć sobie jakiegoś głupszego szczura 

 ). Jakimś cudem udało mi się ją przetransportować z powrotem na wybieg, ale ona jest nieustępliwa i od razu znowu tam polazła. Więc ja postanowiłam sięgnąć po drastyczne 

 , ale skuteczne środki i polałam ją wodą (co prawda to tylko kilka kropelek, ale zawsze coś 

 ). No cóż, mogłam to przewidzieć - Inka w ogóle się tym nie przejęła, w geście obojętności umyła się i znowu jak na złość tam polazła.No to ja chlus! znowu wodą po pupce. No to ona postanowiła że nie da się tak traktować i zaczęła się jeżyć jak jakiś jeż, fukać i próbować mnie ugryźć. No więc ja, na ten zmasowany atak, stwierdziłam, że złością nic nie zdziałam, a miłość ( jak to miłość 

 ) na pewno coś zrobi. Oczywiście nie chodziło mi o moją (jakże wielką 

 ) miłość do Inki, ale o miłość Inki do jogurtu 

 Wyciągnęłam więc łyżkę i nałożyłam jogurcik, Inka przyjęła "przeprosiny" i dała się w spokoju wsadzić do klatki. Och, co za szczur 

 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: wt cze 19, 2012 8:47 pm
				autor: akzi
				xiao a gdzie jakies nowe fotki ??  
 
 
daj się pozachwycać nooo
 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: wt cze 19, 2012 8:59 pm
				autor: Marzka95
				xiao masz prześliczne dziewczynki. A wiesz co ja z chęcią obejrzę rezydencje klatencje panienek 

 . I zdjęcia z za młodu też.
 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: śr cze 20, 2012 10:36 am
				autor: emi2410
				Kluchowate zdjęcia Nesi dam potem. 

Historia z jogurtem świetna. 

 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: śr cze 20, 2012 11:02 am
				autor: Gemmei
				Prze-slodkie Lukierasy:) Xiao panny ci sie udaly:)
			 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: śr cze 20, 2012 11:50 am
				autor: Fuzia
				Jejkuu , świetna historia . Szczurzynki cudowne wręcz. Dorzuć jakieś fotki 

 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: śr cze 20, 2012 12:02 pm
				autor: Eve
				Czyli jak Ci się haszczak wybieli to będziesz mieć dwie białaski  

 Historia Inki mogła być tragiczna a jest piękna, jak to wszystko zależy od odpowiedniej osoby we właściwym miejscu i czasie. Pogłaszcz obie dziewczynki  
 
 
a w ogóle .. to nie ma przecież głupich szczurów  

 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: śr cze 20, 2012 2:46 pm
				autor: xiao-he
				Och, no dziękujemy, dziękujemy 
 
 
Czekam na zdjęcia kluchowatej Nesi, a nowe zdjęcia panienek i zdjęcia klaciochy wrzucę wieczorem, jak królewny będą na wybiegu, a ja w klatce zamontuję koszyczki, bo na razie "rezydencja" wygląda jednym słowem: szpetnie 
 
  
 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: śr cze 20, 2012 4:37 pm
				autor: emi2410
				
			 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: śr cze 20, 2012 5:10 pm
				autor: xiao-he
				
			 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: śr cze 20, 2012 5:31 pm
				autor: emi2410
				
			 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: śr cze 20, 2012 6:11 pm
				autor: Buni@
				Inka i miłość do jogurtu bombowe 
 
 
A zdjęcia....
http://imageshack.us/photo/my-images/850/1003842c.jpg/ pupencja zjawiskowa 
 http://imageshack.us/photo/my-images/96/1003849f.jpg/
 
http://imageshack.us/photo/my-images/96/1003849f.jpg/ wygibuu! 
 
 
Śliczna Nesca i fajna sesja! 
 
 
Wymziiuj! 
 
  
 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: śr cze 20, 2012 8:41 pm
				autor: xiao-he
				Dziękujemy, wymiziane 
 
 
Nadal nie umiem pojąć, jak Nesca potrafi utrzymać równowagą w takiej pozycji 
 
 
Nalałam wody do takiej miednicy i wrzuciłam tam kilka muszelek i kamyczków. Potem wsadziłam tam Nescę. Chwilę pochodziła i sobie poszła. No więc dolałam tam trochę więcej wody. Znowu trochę pochodziła i wyszła. No to nalałam jeszcze, tyle, żeby mogła pływać, ale żeby dotykała łapkami podłoża. A ona na to że nie będzie pływać, że ona woli biegać i że sobie idzie. I w istocie sobie poszła. No cóż chyba nie udała mi się ta kąpiel. Nesca uniosła swoją godność, a Inka nawet się nie obudziła 
 
  
 Och, co za szczury... 
