Strona 2 z 3

Re: Nie wytrzymuje już z nim POMOCY!!!

: czw lip 05, 2012 1:47 pm
autor: marekbmx
Szkoda że to łóżko też bym tak zrobił.A co do jego kompana mama się nie chce zgodzić tak to już by miał szczurzego przyjaciela :)

Re: Nie wytrzymuje już z nim POMOCY!!!

: czw lip 05, 2012 3:29 pm
autor: kleopati
Nie rozumiem takiego nastawienia u ludzi, co komu szkodzi 2 szczurek? słyszałam już teorie o tym że będą się gryzły, że po co. Spróbuj przekonać mamę na spokojnie, powiedz jej że szczur to nie chomik czy myszka i potrzebuje szczurzego towarzystwa, za dobry argument może też posłużyć to że jak szczurki są razem w klatce i nie ma Cię w domu (np. szkoła, studia, jakieś wyjście) to szczurkowi jest łatwiej jak ma sobie z kim pogadać, poprzepychać się, poiskać. A różnicy to wielkiej w utrzymaniu nie robi czy są 2 czy 1, jedzenie tak czy siak trzeba naszykować w klatce sprzątać a szczurek jest szczęśliwy. Na spokojnie, spróbuj porozmawiać, ja jak chciałam 2 szczury to pokazywałam rodzicielom słodkie fotki szczurków (podziałało), albo po prostu przynosiłam do domu nastepne i nawet nie wiedzieli ( to jest wersja bardziej buntownicza ). Powodzenia!

Re: Nie wytrzymuje już z nim POMOCY!!!

: czw lip 05, 2012 3:57 pm
autor: pyfyryfy
Zgadzam się, że szczury powinny być trzymane razem bo są szczęśliwsze, ALE po co ściemniać. 2 szczury to 2 razy częstsze sprzątanie, 2 razy więcej zapaszku, 2 razy więcej pinia, jedzonka itd. I łomot się czasem zdarzy. Nie ma co ukrywać takich rzeczy a wiem, bo mam porównanie! Dlatego uważam, że każdy przed podjęciem adopcji ogonów powinien się z pewnymi kwestiami zapoznać. Tyle.

Re: Nie wytrzymuje już z nim POMOCY!!!

: czw lip 05, 2012 4:17 pm
autor: kleopati
Moim zdaniem najważniejszą kwestią z jaką ktoś powinien się zapoznać chcąc mieć szczura to własnie to że nie powinien być sam. Jeżeli ktoś się zdecydował na posiadanie takiego zwierzęcia powinien być odpowiedzialny i świadomy potrzeb takiego stworzonka.
Częstsze sprzątanie i zapotrzebowanie na większą ilość jedzenia jak dla mnie nie ma aż takiego znaczenia jeśli chodzi o komfort psychiczny moich zwierzaków.

Re: Nie wytrzymuje już z nim POMOCY!!!

: czw lip 05, 2012 4:19 pm
autor: pyfyryfy
kleopati pisze:Częstsze sprzątanie i zapotrzebowanie na większą ilość jedzenia jak dla mnie nie ma aż takiego znaczenia jeśli chodzi o komfort psychiczny moich zwierzaków.
Zgadzam się w 100%, jednak nie można powiedzieć komuś, kto, jak wnioskuję z rozmowy, jest na utrzymaniu rodziców, że przy 2 szczurach nic się nie zmienia. Przyjdzie co do czego i zamiast jednego ogona do oddania będą dwa :)

Re: Nie wytrzymuje już z nim POMOCY!!!

: czw lip 05, 2012 4:34 pm
autor: kleopati
Ja tez się zgadzam:) I dochodzimy do punktu że takie decyzje trzeba podejmować przed zakupieniem/zaadoptowaniem jednego szczura:)

Re: Nie wytrzymuje już z nim POMOCY!!!

: czw lip 05, 2012 5:17 pm
autor: BlackRat
Dziewczyny, mały offtop Wam tu wyszedł ;]

Re: Nie wytrzymuje już z nim POMOCY!!!

: czw lip 05, 2012 7:05 pm
autor: marekbmx
Nie martwcie się mama twierdzi że jak zwierze się do mnie przyzwyczaiło to nie mogę go oddać ani sprzedać :D A drugiego bardzo bym chciał ale taki koleś w zoologicznym powiedział mamie że bd się gryzły >:( dlatego nie chce drugiego :(

Re: Nie wytrzymuje już z nim POMOCY!!!

: czw lip 05, 2012 7:08 pm
autor: marekbmx
I nie wiem czy one by mi się pomieściły w moim akwarium choć ma jakoś 200l a jak nie to zrobił bym 2 piętro lub klatkę kupił :)

Re: Nie wytrzymuje już z nim POMOCY!!!

: czw lip 05, 2012 7:14 pm
autor: marekbmx
A od jakiego wieku szczurcia może zajść w ciąże ??? Bo kolega ma 2 szczurcię i szczurka to jak by miał małe to bym mamie powiedział że nie ma gdzie jego oddać i by się może mama zgodziła :)

Re: Nie wytrzymuje już z nim POMOCY!!!

: czw lip 05, 2012 8:25 pm
autor: renett
BlackRat pisze: Oczywiście, że szczur powinien mieć towarzystwo innego szczura, ale z tym, że mu się nudzi i dlatego gryzie absolutnie się nie zgodzę - moje gryzą zawsze wszystko - od specjalnie dla nich kupionych/robionych gryzaków po meble itd. A obecnie jest ich 4.
Nie chodziło mi o to że mu się nudzi więc gryzie, nudzi mu się bo jest sam ;) Niszczenie zależy od szczura, jedne gryzą bardziej inne mniej. Może być tak że mając kolegę więcej czasu poświęci na ganianiny niż na pożeranie, ale może też być tak że obaj zaczną wspólnie i w porozumieniu zjadać kanapkę ;D

Re: Nie wytrzymuje już z nim POMOCY!!!

: czw lip 05, 2012 8:46 pm
autor: kleopati
yyyyy...koleś w zoologicznym powiedział że będą się gryzły, co za ludzie dostają pracę w zoologicznym? Powiedz koledze że to co robi jest raczej nieodpowiedzialne, szczurki po miesiącu życia mogą zajść w ciąże, ale nie jest to najlepszy wiek dla nich na rodzenie, zapytaj się kolegi co zrobi z około 20 szczurkami jak mu się urodzą.

Re: Nie wytrzymuje już z nim POMOCY!!!

: czw lip 05, 2012 9:20 pm
autor: BlackRat
marekbmx, po pierwsze: szczurki to zwierzęta stadne, więc muszą być w kilka;
po drugie: szczurów nie wolno trzymać w akwarium -to nie rybki ani gady;
po trzecie: powiedz koledze, że jest nieodpowiedzialny, nie można trzymać samic razem z samcami, i niech wybije sobie z głowy rozmnażania, bo jak się domyślam nie ma o tym najmniejszego pojęcia, pomijając już kwestie moralne...

Re: Nie wytrzymuje już z nim POMOCY!!!

: pt lip 06, 2012 7:11 am
autor: marekbmx
Ale to nie tak kolega ich nie ma razem w jednej klatce jednego szczurka ma jego siostra a drugiego on a on się boi je rozmnożyć. Ale gdyby to mógł bym jednego adoptować po za zgodą mamy.Ale chyba mamę przekonałem już w miarę i bd mógł mieć jeszcze jednego :)

Re: Nie wytrzymuje już z nim POMOCY!!!

: pt lip 06, 2012 7:25 am
autor: kleopati
Porozmawiaj z kolegą i powiedz że takie rozmnażanie nie będzie dobre ani dla niego ani dla szczurek i przekaż również że samca nie wolno puszczać z samicami na wybieg nawet na chwilę. Zobacz ile jest kandydatów do adopcji na forum, może znajdziesz jakiegoś ogona dla siebie, możesz nawet z mamą wybierać:) A co zrobi kolega z 20 szczurami, bo tyle się urodzi, wątpię że zatrzyma je wszystkie, będzie musiał uśpić albo pewnie odda dla węży.