szczury.org

Witam. Mój szczurek od jakiegoś czasu się drapie i jak ją głaskałam to zauważyłam strupki. Dodam że jak mój ostatni ogonek miał taki sam stan to byłam u weterynarza, który zrobił zeskrobiny ze skóry. Ponieważ w wyniku nic nie wyszło kazał kupić puder na drapanie, ale i to dużo nie dało Co można jeszcze zrobić Piszę w tym temacie, aby niepotrzebnie się nie powtarzały.

Nikolka pisze:Witam. Mój szczurek od jakiegoś czasu się drapie i jak ją głaskałam to zauważyłam strupki. Dodam że jak mój ostatni ogonek miał taki sam stan to byłam u weterynarza, który zrobił zeskrobiny ze skóry. Ponieważ w wyniku nic nie wyszło kazał kupić puder na drapanie, ale i to dużo nie dało Co można jeszcze zrobić Piszę w tym temacie, aby niepotrzebnie się nie powtarzały.

Na zeskrobinie nic nie wyszło, tak?
Hmm,pasożyty , wszoły, lub tak jak w przypadku mojej- alergia na białko.. Podajesz jej dużo serków, kaszek itp. ? jaką masz ściółkę (nie wiem, czy to ma jakiś wpływ na drapanie) ?
Z resztą, wszystko jest napisane w tym temacie

Podaję jej czasami serek a ściółka to naturalny żwirek.

nie podawaj dodatkowo białka niż te które ma w suchej podstawowej karmie,czyli żadnych serków itp

ok. Zobaczymy czy coś pomoże. A te strupki to czymś przemywać??

zostaw je
a karma jaka? z tego co pamiętam Tówj szczurek to już starszy może mu tak karma tez już nie pasuje?

to, że weterynarz nic nie stwierdził u poprzedniego szczurka nie znaczy że ten nie ma pasożytów...
zresztą zdarza się, że zeskrobina nic nie wykazuje, a przyczyną strupków są jednak pasożyty - najprościej je w pierwszej kolejności wykluczyć podając iwermektynę na kark - co najmniej 2 razy w odstępie 7-10 dni, na drugi dzień po podaniu dokładnie zdezynfekować miejsca w których szczurka bywa;
jeśli to nic nie da dalej można próbować zmienić dietę, ściółkę...

dzięki za porady, tylko Niunia nie daje się do tej pory brać na ręce, a daje się głaskać tylko jak jest spokojna, więc chyba laku nie da rady użyć Zrezygnowałam z podawania białka i zobaczymy jak będzie. Oprócz ziarenek je warzywa, czasem daję kawałek chlebka ciemnego i takiego cienkiego, rzadko kawałek makaronu, ale woli suche rzeczy do chrupania I wieczorami pestki dyni. To wszystko. Poproszę o poradę jak mogę wsmarować jej ten lek?? Pozdrawiam

Z Miką mieliśmy podobne problemy, więc w cięższym spodeczku podsuwałam jej pod nas takie jedzonko, którego nie mogła porwać, musiała pozostać i wiosłować jęzorkiem. W tym czasie zakrapiałam na karczek z tyłu głowy 1-2 kropelki; dobrze, gdy Ivermektyna może się tam sama wchłonąć, bo przy wcieraniu tak naprawdę wcieramy też we własne palce
Ja wcześniej parę razy dotykałam karczku szczurki, przyzwyczajając ją w taki sposób i pozwalając zapamiętać, że takie dotknięcie nie przynosi nic złego

Nikolka pisze: Poproszę o poradę jak mogę wsmarować jej ten lek??

tak na prawdę, w momencie kiedy nie wiadomo co to jest do końca to najlepiej było by małą wpakować do transporterka (nawet przez rękawice) i zawieść do lekarza. Z tego co kojarzę, jesteś ze Szczecina- tutaj mamy panią dr. Sulimę na Przyjaciół Żołnierza. Jeśli ją ostrzeżesz że mała może ugryźć to ona już sobie z nią na spokojnie poradzi (; Ma dobre podejście a do tego wprawę z małymi gryzakami i dużą wiedzę (; Lecznica VetMedic, jest w dziale z polecanymi razem z linkiem do strony.

Dzięki wielkie. a orientujesz się może ile kosztuje wizyta u szanownej P.doktor??