Strona 2 z 4

Re: Mam problem ze szczurkiem

: czw sie 09, 2012 9:42 pm
autor: Sparrowek
dziękuje :) dziękuje za pomoc! :)

Re: Mam problem ze szczurkiem

: czw sie 09, 2012 10:13 pm
autor: Lilien
Po to jest forum stworzone by pomagać :) Dawaj znać jak Ci idzie przekonywanie rodziców, trzymam kciuki by się zgodzili. :)
Twój szczurek to samiec? Więc pamietaj że przy adopcji również musisz wybrać samczyka.
(Dlaczego adopcja? Szczurki kupione w zoologu są strachliwe i nie ufne, często chore. Pozatym na miejsce jednego szczurka zaraz znajdą się trzy inne. Nie warto napędzać w ten sposób pseudo hodowli i tym podobnych placówek które zaopatrują sklepy zoologiczne)
Przy tak młodych ogonkach łączenie to nie problem więc w razie czego nie musisz się tego obawiać :)
Na wszystkie pytania znajdzie się odpowiedz trzeba tylko poszukać w odpowiednim dziale i poczytać :)

Re: Mam problem ze szczurkiem

: pt sie 10, 2012 6:01 pm
autor: Sparrowek
dziękuje. :D Tak to samczyk Sparrowek. ;D Niestety rodzice nie dali się przekonać. >:( Dla nich to jeszcze większy smród. Niestety nie podoba im się zapach szczura i uważają że mu nie jest potrzebny kolega. Mama ma koleżankę która miała samice - jedna i dobrze jej było samej więc uwaza że mu tez bedzia ja co do tego to nie jestem przekonana. Prawie juz kupiliśmy kolegę tyle że rodzicom kolor nie odpowiadał i robia wszystko by go nie kupować. :-[ Jak mówiłam wyjeżdżam i powiedzieli jeżeli naprawdę będą widziec ze mu jest źle to może po moim przyjeździe się zastanowią. :) :)

Re: Mam problem ze szczurkiem

: pt sie 10, 2012 6:07 pm
autor: BlackRat
Koleżanka Twojej mamy myli się niestety i to ogromnie - skąd może wiedzieć, czy szczurkowi nic nie było? Mówi w jego języku i szczurek powiedział jej, że jest mu dobrze i że nie potrzebuje kolegi? Nie! Mamie powiedz, że szczury to zwierzęta stadne - jeśli nie wie co znaczy "stadne" niech przeczyta w encyklopedii :/
Jeśli nie możesz mu sprawić kolegi, to lepiej go oddaj komuś kto ma szczurki i zapewni mu odpowiednie warunki.
PS. Zapytaj Twoją mamę, czy chciałaby mieszkać sama w dziczy, bez nawet jednego człowieka?

Re: Mam problem ze szczurkiem

: pt sie 10, 2012 6:43 pm
autor: Lilien
A skoro prawie dali się przekonać pokaż im forum i dział adopcyjny! Może tam jakiś szczurek skradnie ich serce? Pozatym nie patrz na odległość, bo transport szczurka również zapewne by się znalazł:)

Re: Mam problem ze szczurkiem

: pt sie 10, 2012 6:49 pm
autor: BlackRat
Lilien, ja myślę, że skoro rodzice są tak krytycznie nastawieni, to lepiej nie mącić już dziecku w głowie adopcjami, bo szczurek na 100% zostanie sam, niech już kupi w zoologu byleby ogonek sam nie był :/

Re: Mam problem ze szczurkiem

: pt sie 10, 2012 6:56 pm
autor: Sparrowek
przeczytałam mamie to wszystko...i... po wiedziała że może bardzo możliwe że jak przyjadę. :D Ja to wszystko rozumiem bo czytając to wszystko płaczę :'( bo chce jak najlepiej dla niego. Zrobię wszystko by on czUł sie dobrze :-[ . Czyli spróbuje mu sprawic kolęgę. Dzieki że mnie podnosicie na duchu i pomagacie zrozumiec to wszystko :) . Pierwszy raz mam takie zwierzątko jak szczur i nie za dużo o nim wiem. Bo myszoskoczek czy ryby czy chomik a może nawet koszatniczka to nie to samo. :)

Poprawiłam ort.
Mod IHime

Re: Mam problem ze szczurkiem

: pt sie 10, 2012 6:57 pm
autor: saszenka
Ale z drugiej strony, rodziców może "zainteresować" fakt, że za drugiego szczurka nie muszą zapłacić ani złotówki... A przy okazji podczas wizyty przedadopcyjnej mogą dowiedzieć się na żywo dużo ciekawych rzeczy o szczurkach, które mogą sprawić, że spojrzą na te stworki życzliwym okiem :)

Re: Mam problem ze szczurkiem

: pt sie 10, 2012 7:00 pm
autor: BlackRat
Ja wątpię, żeby tacy rodzice zgodzili się na coś takiego jak wizyta przedadopcyjna lub umowa, a szczerze mówiąc to czasem adopcja jest droga, bo nie zawsze uda się znaleźć transport i trzeba gdzie samemu jechać, trzeba wydać np. na bilet, a to nie zawsze mało (za moją czwóreczkę łącznie ok 60zł zapłaciłam - za przejazdy, więc to jak dla mnie nie tak malutko).

Re: Mam problem ze szczurkiem

: pt sie 10, 2012 7:07 pm
autor: Sparrowek
Nie nie. Rodzicom tu w rzadnym wypadku nie chodzi o pieniądze gdyż za szczurka i klatke i za wszystko ja płacę.
Jak wspominałam największym problemem jest zapach który rodzicom się nie podoba. Dla nich aż dwa szczury to za dużo :( .
Tym bardziej że to chłopczyk a ponoć chłopczyki bardziej wydzielają intesywny zapach. Naszczęście to są dambo i powinien byc mniejszy o tyle sie cieszy. :)

Re: Mam problem ze szczurkiem

: pt sie 10, 2012 7:07 pm
autor: saszenka
Spróbować można, wizyta sama w sobie jeszcze do niczego nie zobowiązuje. A może znajdzie się jakiś szczuras w tym samym mieście? A jeśli mama powiedziała, że "bardzo możliwe", to może się jeszcze okazać, że pierwsza będzie nosić ogony na głowie :D
W sumie to ludzie niewiele wiedzą o szczurkach i wystarczy tylko przełamać przykre stereotypy (np jeśli chodzi o zapach, to moja świnia morska śmierdziała gorzej niż 3 szczury, o!), ale ktoś musi im to wszystko wyjaśnić :)

Re: Mam problem ze szczurkiem

: pt sie 10, 2012 7:15 pm
autor: BlackRat
No fakt, może warto spróbować, bo być może się uda, ale z drugiej strony można takim "wciskaniem" adopcji i tego wszystkiego wystraszyć, ale to już Sparrowek wie lepiej jacy jej rodzice są ;)
Sparrowek, jeśli chodzi o smród (saszenka ma rację, moje świnki morskie waliły za przeproszeniem niemożebnie) to po prostu dbaj o niego i klatkę lepiej, używaj odpowiednich żwirków (absolutnie nie trocin), wymieniaj często, myj mu co dzień klatkę i wszystkie akcesoria, a nie powinno być tak źle :)
A tak na marginesie, to jakie wymiary klatki masz? Bo jeśli jest zbyt mała to pomijając fakt wygody szczurka to również może się przyczynić do smrodu.

Re: Mam problem ze szczurkiem

: pt sie 10, 2012 7:23 pm
autor: pyfyryfy
Smrodek też nie powinien być wielkim problemem, jeżeli odpowiednio często sprząta się klatkę i używa środków pochłaniających zapach, da się przeżyć. Mam też taką zasadę, że jak jestem w gościach u rodziców, staram się za wszelką cenę sprawić, żeby szczurków nie poczuli :) dbaj o czystość i porządek i pokaż rodzicom że jesteś odpowiedzialna :)

Re: Mam problem ze szczurkiem

: pt sie 10, 2012 7:24 pm
autor: saszenka
To teraz, żeby dziewczyny nie wystraszyć ... z tym myciem wszystkiego codziennie - bez przesady ;) ja codziennie czyszczę obsikane półki, wymieniam polarki, wybieram kupy z kąta no i czysta miska i poidełko - całość przy 3 szczurach zajmuje ok pół godziny. Mycie całej klatki to przy generalnych porządkach (w miarę potrzeby) - no chyba że mokrym żarciem upaprały ;) , a dobre trociny nie są takie złe i wcale nie śmierdzą (zwłaszcza jak się doda rumianku ;D )
Tak czy inaczej, powodzenia z rodzicami :)

Re: Mam problem ze szczurkiem

: pt sie 10, 2012 7:26 pm
autor: BlackRat
No o to mi chodziło, nie o mycie całej klatki pod prysznicem co dzień ^^
Ja wycieram ściereczkami nawilżonymi dla dzieci, myję pod prysznicem raz na tydzień.