Strona 2 z 2
					
				Re: Juleczek & Świnx & Zosia
				: czw sie 30, 2012 9:32 pm
				autor: Arau
				bblondyna pisze:
a propos..czy Wasze szczury to tez sa leniwce? ze pobiegaja polataja i do kąta spac potem znowu i tak w koło?
Yhy, samce ^^Jak będziesz miała drugiego to jeszcze w tym kącie będzie kwitło życie towarzyskie, iskanie, kłótnie, bójki, godzenie  i z powrotem latać;)
 
			 
			
					
				Re: Juleczek & Świnx & Zosia
				: czw sie 30, 2012 9:35 pm
				autor: BlackRat
				Taaa, a świnie latają  

  Wścieki jak nie wiadomo co  

  Latają jak szalone na zasadzie "Mamo, ja wariat, kup mi lotnisko będę latał nisko"  
 
Prawdopodobnie jest mu smutno bo sam, dlatego nie ma takiej wielkiej ochoty na zabawę.
 
			 
			
					
				Re: Juleczek & Świnx & Zosia
				: czw sie 30, 2012 9:37 pm
				autor: Venice
				Hahaha, świetne odgłosy! 

 Na początku przypominają mi te odgłosy z takiej gry. 

 Kiedy na Play Station gram z koleżanką w taką grę o dinozaurach które uciekają przed strzelającymi rekinami. 

 Hehe, uwielbiam. <3 Wtedy przyciski wydają właśnie taki dźwięk.
 
			 
			
					
				Re: Juleczek & Świnx & Zosia
				: czw sie 30, 2012 10:08 pm
				autor: bblondyna
				no cos w tym jest..jak w akademiku byl tez jego braciszek to jak siedzialy dwa maluchy to wrzask i latanie na caly pokoj.chyba ze sie chlopaki pokłocily to jeden w łozku spał a drugi za drukarka xD i ja musiałam ich godzic bo obrazalskie toto od pocudów swiata:D
a teraz tez chce sie bawic.caly czas mnie zaczepia zebym za nim biegała i sie "biła" <z moja ręką>
			 
			
					
				Re: Juleczek & Świnx & Zosia
				: czw sie 30, 2012 10:35 pm
				autor: Venice
				Ojej, słodkie świnki morskie! <3 Już stop!!! Weźcie mi nie słodźcie ich tak bo jeszcze u mnie w domu zawitają, a tego mama by nie przeżyła! 
  
3 psy, kot, 2 chomiki, 2 szczury i akwarium. To chyba dość obowiązków jak na 13-latkę?! A ja nie panuję nad "miłością" do zwierzaków. Mogę mieć ZOO.  
I mnie z torbami puszczą.... 

 
			 
			
					
				Re: Juleczek & Świnx & Zosia
				: czw sie 30, 2012 11:29 pm
				autor: bblondyna
				znam to skąd 

 od kąd pamietam sprowadzałam do domu na zmiane świnki i chomiki albo oba naraz 

 i rodzice niby zli zli kto sie tym bedzie zajmował a jak przyszło co do czego to oczka w glowie rodziców 

 tak samo szczuro,jak go dostałam i poinformowałam rodzicow ze w wakacje bedzie nowy lokator to myslalam ze mnie do domu nie wpuszcza- a teraz? kolejne ukochane malenstwo i tata jeszcze sie odgraza ze mi go nie pozwoli wziac na studia bo to juz jego kumpel xD
 
			 
			
					
				Re: Juleczek & Świnx & Zosia
				: pt sie 31, 2012 3:56 pm
				autor: Venice
				Moi rodzice kochają wszystkie zwierzaki, stąd szczury w domu zostały zaakceptowane. Jednak pomimo akceptacji ze strony wszystkich domowników były traktowane z dystansem. Nikt prócz mnie nie chciał ich głaskać, wołać, karmić tylko oglądać. Ale z biegiem czasu szczury stały się nowymi członkami rodziny i są traktowane hmm...po ludzku? 

 "A może im się pić chce, a może zjedzą coś? Weź na spacer je, daj im odpocząć! Ciii, nie widzisz że śpią?" Hehe, tak. Nawet dziadkowie je lubią. 

 
			 
			
					
				Re: Juleczek & Świnx & Zosia
				: pn wrz 03, 2012 8:42 pm
				autor: bblondyna
				kolejne zdjecia moich futrzakowatości kochanych:*
mmm picku Pani-najsmaczniejsze 
zamyślony,zadumany szczuro
dostał przytulaska. na poczatku chłopaki się dogadywali.. ale niestety misiu czymś Julkowi podpadł...
i takie oto są skutki..chciał zabić misia poprzez niiby przypadkowy upadek ze schodów
a to z przed chwili 

 przyniosłam sobie kilka kawałków ciasta drożdzowego,zaczełam rozmawiać przez telefon a ciasto i szczuro na biórku. No i cóż 

 zasada"co twoje to moje" dalej działa :]  a ten niewinny wyraz pyszczka 
Maleńkiej się bardzo spodobala miarka.tarmosiła aż całą rozłożyła
a tu moje świniątko paszące się na trawce
