szczury.org

: **wt wrz 04, 2012 2:50 pm**

BlackRat pisze:Tę sprężynę (czy co to tam jest) lepiej wyjmij, bo maluch może się w to zaczepić.

Tak, wiem. Dzisiaj ją wyjmę.

: **wt wrz 04, 2012 2:54 pm**

jak będziesz go wyjmował, zważ go (podejżewam że będzie to waga nie mała), śliczny czarnooki klusek. Jak chcesz wrzuć zdjęcie podwozia to ci podpowiemy czy masz domku szukać i samiczki dla siebie czy też nie

: **wt wrz 04, 2012 3:09 pm**

StasiMalgosia pisze:Jak chcesz wrzuć zdjęcie podwozia to ci podpowiemy czy masz domku szukać i samiczki dla siebie czy też nie

Na razie posiadam tylko takie zdjęcie.
Więcej postaram się zrobić później lub jutro.

Obrazek

: **wt wrz 04, 2012 3:25 pm**

Nie no o tył podwozia mi chodziło

spoko jutro po jutrze jest czas

musi to być takie zdjęcie jakby podwozie ale z konta rury wydechowej

: **wt wrz 04, 2012 3:38 pm**

http://www.ratz.co.uk/sexingrats.html - najlepiej zdjęcie brzuszka, takie jak tutaj

: **wt wrz 04, 2012 9:13 pm**

Boze jaka ta kluska jest przecudowna ! :O

: **wt wrz 04, 2012 9:34 pm**

Jaaki robaczek

Jeśli mamusia już karmi, to maluch ma duże szanse

Jeśli młode to dziewczynka, to zostaw ją, a najlepiej matkę z córką po kilku tygodniach połącz ze starszą samicą (wszystkiego o łączeniu stada dowiesz się z tego forum), zapewniając im odpowiednią klatkę. Trzymam kciuki, bo niestety z braku doświadczenia (u mnie dwa chłopy

) niewiele mogę pomóc.

: **śr wrz 05, 2012 7:30 am**

Maluch nie ma dużych szans tylko jest już normalnym maluszkiem i jesli nie wydarzy się coś złego (tj nieprzewidzianego) co jest bardzo mało prawdopodobne to urośnie na super kluskt. Jedyny wyjątek jest taki że mając tyle mleka do dyspozycji bedzie mega wielką kluchą która bedzie rosnąć jak na drożdząch. Nie uważam zeby dobieranie teraz 3 samiczki (2 jesli maluch jest samcolkiem) było mądre właściwe łatwe ani potrzebne. Matka ma teraz swoje na głowie i swoim się zajmuje nowy szczur wprowadził by teraz mega dużo stresu i zamieszania a nawet był by zagrożeniem dla maluszka.

Ale post nabity wypowiedziałam się mimo że się nie znam do czego sama się przyznajesz. Ech....

Jak maluch? piszczy coraz głośniej, mnie to aż zżera żeby poznać jego wagę bo sądze że jest 2xwiększy niż inne maluchy.

: **śr wrz 05, 2012 9:20 am**

StasiMalgosia Jak widać z pierwszego postu, który pozwoliłam sobie zacytować Bastusiek86 ma jeszcze inną, starszą samiczkę

Bastusiek86 pisze: Oznak ciąży nie było żadnych - nie było brzucha, wręcz przeciwnie - żartowaliśmy, że jest chudziutka porównując ją do naszej drugiej samiczki, którą mamy już dwa lata. Każda ma oczywiście osobną klatkę.

: **śr wrz 05, 2012 9:44 am**

skoro od 2 lat jest samotna to łączenie jej z maluszkime jest niebezpieczne, czyli przez najbliższe pare miesięcy nie da się teg ozrobić a w przypadku ponad 2 letniej samicy nie wiem czy łączeie w takim wieku ma sens.

Samotny szczur może takie maluszka np zabić. Mamy i córki nie trzeba łączyć i dadzą sobie radę same.

: **śr wrz 05, 2012 11:17 am**

StasiMalgosia pisze:ak maluch? piszczy coraz głośniej, mnie to aż zżera żeby poznać jego wagę bo sądze że jest 2xwiększy niż inne maluchy.

Tak piszczy, ale najczęściej, jak matka nieostrożnie go nadepnie, co niestety często się zdarza

Wczoraj miałem maluszka na rękach przez 10 minut

Matka tego nie widziała, bo wyciągnęliśmy ją wcześniej z klatki.
Ciekawe jak by w ogóle zareagowała widząc to.
Nie wiedziałem, jak ją w ogóle złapać - takie to delikatne. Chyba na rękach małemu było lepiej, niż w klatce, bo w ogóle nie piszczało, chyba spał.

Dzisiaj postaram się ją zważyć, ale nie obiecuję.

: **śr wrz 05, 2012 1:43 pm**

powiem tak dla dobra twoich palców, nie pokazuj go jej, nawet super oswojona samiczka potrafi dziabnąć (i to nawet do krwi) w oboronie maluszka. Oczywisćie nie musi tak być ale skoro nie musi tego widziec to poco, nastepywaniem się nie martw nic mu nie będzie, super że go/ją bierzesz na ręce