Strona 2 z 3

[GUZ] za lewa lapa - operacja

: pt lis 12, 2004 7:56 pm
autor: ForestTiger
No to macei dobrą wiadomośc - szczurzyczka żyje :)

Guz zoperowany, rana zaszyta itede.... :) Ciesze sie że mi sie udało...

Tylko nie umie znalexc... kiedy mozna ja bedzie karmicx i napoić?

[GUZ] za lewa lapa - operacja

: pt lis 12, 2004 10:43 pm
autor: krwiopij
ciesze sie, ze wszystko jest w porzadku... :) mowi sie, ze karmic i poic powinno sie zwierzaka dopiero nastapnego dnia... ja jednak dalabym wody (na poczatku na palcu, zeby przypadkiem ogonek sie nie zakrztusil) po kilku godzinach, kiedy szczurek jest juz w stanie utrzymac sie na czterech lapkach... do jedzenia podac mozesz cos lekkostrawnego, jak gerbera czy kaszke... tylko troche...

[GUZ] za lewa lapa - operacja

: pt lis 12, 2004 10:45 pm
autor: ESTI
Yupiii, bardzo sie cieszę i ja.
Przeczytałam i się zafascynowałam.
Bardzo się cieszę.

Gadaj ja malutek ogonek....
Trzymamy kciuki.;)

[GUZ] za lewa lapa - operacja

: pt lis 12, 2004 11:00 pm
autor: ForestTiger
W porządku. Spi na butelce (z gorąca woda optaulona recznikiem butelka) , nos dała w moja bluzke (dałam jej do klatki moja bluzke, bo strasznie sie do mojego zapachu garnie). I lezy. czasem musze jej przypomniec zeby mrugneła swoi prawym oczkiem (lewego nie ma od urodzenia) żeby przypadkiem sie nie wysuszyło (czasem zapomina pomrugac) ale sol fizjologiczna jak co to mam :)

Pic troche jej dałam (zwilżyłam zabki). A skoro twierdzisz krwiopijko ze moge jej troche dac, to dam, bo ona o 16.00 wczoraj ostatni posiłek jadła.

A i specjalnie wet zrobił jej opatrunek przyszywany do skóry (na wypadek gdybym zasneła a ta cholera by rozgryzła szwy :) ) No i oczywiscie rana pokolorwana na srebrno. Jednym słowem weterynarz wyszedł z siebie i stanął obok dla mojego ogonka :)

[GUZ] za lewa lapa - operacja

: pt lis 12, 2004 11:01 pm
autor: WildMoon
Tez sie bardzo ciesze, ze wszyskto poszlo jak z platka :)
Pozdrawiam :)

[GUZ] za lewa lapa - operacja

: pt lis 12, 2004 11:08 pm
autor: ESTI
Kurcze, mam nadzieję iż wszystko będzie oki.
Ta jej nieruchliwość mnie martwi, ale po operacji szczurki różnie mają i długo niektóre dochodzą do siebie, więc nie martwie się i czekam na nowości. :*

[GUZ] za lewa lapa - operacja

: pt lis 12, 2004 11:25 pm
autor: ForestTiger
Ona szalała jak ja włożyłam do klatki. Ale teraz widze ze zasypia (zamyka oczko, bo w przypadku zwykłego leżenia to miala je otwarte). Kaszki troszke pojadła. No i zobaczymy co dalej

[GUZ] za lewa lapa - operacja

: pt lis 12, 2004 11:40 pm
autor: ESTI
Oki, niech sie trzyma mocno i uściskaj...

[GUZ] za lewa lapa - operacja

: pt lis 12, 2004 11:57 pm
autor: oliwi@
jupi :D taaaaaaaaak się cieszę :D naprawdę :) pisz na bierząco jak z małą :) mówiłam że wszystko będzie dobrze :D

[GUZ] za lewa lapa - operacja

: sob lis 13, 2004 12:54 am
autor: ForestTiger
specjalnie zarywam nocke, zeby ta przypadkiem sobie tych szwów nie rozgryzła. I sie zastanawiam jak długo trzeba bedzie ja pilnować... Tylk te noc, czy moze jeszcze dzien....

heh. Ogonek siedzi na kolanach - i to tak zebym wstac i kawy sobie zrobić nie umiała ;)

No to życze wam dobrej nocy :)

[GUZ] za lewa lapa - operacja

: sob lis 13, 2004 1:42 am
autor: GoHa
Super ze jest ok.. tylko pisz co godzine co sie dzieje ... :) jak zasne to rano przeczytam :0

[GUZ] za lewa lapa - operacja

: sob lis 13, 2004 11:43 am
autor: Dona
dopiero doczytałam się :) super że z malutką ok :D wygłaszcz i wycałuj ją ode mnie :D

[GUZ] za lewa lapa - operacja

: sob lis 13, 2004 12:05 pm
autor: Sandrex
Ciesze sie i mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze.

chyba ktos tu zasnal? :D

[GUZ] za lewa lapa - operacja

: sob lis 13, 2004 12:09 pm
autor: roenna
Naprade ogormnie sie ciesze ze wszystko dobrze :D

[GUZ] za lewa lapa - operacja

: sob lis 13, 2004 12:47 pm
autor: ForestTiger
Alez mi sie zasneło (dopiero wstałam). Naszczescie nic sie nie stalo - ogonek ledwo próbował cos tam majstrować. ale w koncu dała sobie z tym spokój.
Juz jej dałam porządnie pic a zaraz sie podziele kaszka manna (no jak nie trundo zgadnąc - jem to co szczur :D)

Ej nie drap tego! - hm, no moze nie do konca dała sobie spokój ;)