szczury.org

O?! A ja nie zauważyłam i pisałam Ci bezczelnie w innym temacie, żebyś założył tutaj
Dziewczynki są przepiękne! No nic tylko się ślinić
Ja piorę w płynie do prania "Biały Jeleń", po upraniu polarki zupełnie nie mają zapachu, co według mnie jest dużym plusem :]

Ja chłopakom piorę normalnie, w płynie do prania, a że mój chłop też alergik to po prostu włączam dodatkowe płukanie na koniec, a żaden chłop nie kicha Śliczne panienki, ucałuj

Są specjalne proszki do prania dla niemowląt, ale one zostawiają jakiś zapach, albo to moje przewrażliwienie go czuje
Ucz je już teraz kuwetkowania, inaczej może być trudniej. Na początku po prostu przerzucasz kupy do kuwetki, po paru dniach załapią. Choć czasem może zdarzyć się jakiś psikus Siusiania nie nauczysz, będą lać tam gdzie stoją/leżą/jedzą/ a jak podrosną to i tam gdzie biegną Możesz przejść na wyższy stopień hardcore'u i zostawić Pinio w kuwetce a na podłogę dać trociny - ale wtedy czeka Cię wybieranie kup z trocin, przynajmniej na czas nauki kuwetkowania

Ehhh a j amialem nadzieje ze naucze je wlasnie siusiac do kuwetki (pamietam ze z chomikami nie bylo problemu) bo kupy to pikus w porownaniu z moczem , Kreska zalapala i kupka do kuwetki a i podejrzewam ze tam siusia, natomiast Beza heheheh tam gdzie sie znajduje ;-)

A moje dziewczyny sikaja tylko w jedno miejsce gorzej z kupkami... No moze w dwa bo swietna zabawa to sikanie w hamaki :/

Poczekaj aż zaczną Cię/Was oznaczać....i wszystkich nowych w domu, czyli wszelkich gości w ładnych ciuszkach, którym przedstawisz maluszki namacalnie

Ehhh widze ze chyba to jedna duzo zalezy od charakteru ciurkow

Moje w sumie zaczęły sikać na potęgę tak ok 3 miesiąca, dwie się jeszcze kontrolują poza klatką, ale Gytia leje jak szalona wszędzie! Co przejdzie, to zostawia za sobą kilka kropel Zauważyłam, że często siusiają podczas drzemek i przynajmniej moim nie chce się złazić na siku, więc codziennie wymieniam im polarki

Jak i u ludzi, ale jakie by szczurki nie były - są cudowne

BlackRat pisze:Jak i u ludzi, ale jakie by szczurki nie były - są cudowne

Black, jakich Ty znasz ludzi? Twoi znajomi sikają Ci na ręce?

Oj saszenka, łobuzie, bywają dziwaczni niektórzy, bywają...
Chodziło mi o to, że szczurki jak i ludzie mają swoje charaktery

hahahahahahahaha

Ojejciuś jakie piękne maluszątka

Saszenka u mnie to samo

Elooo, mala aktualizacja, po dniu wczorajszym boidudek czyli Beza dwa razy byla na kocu wyciagnieta a za trzecim juz sama wyszla i smigala razem z Kreska, tak wiec proces powolnego oswajania idzie ku lepszemu....w galerii jest aktualizacja zdjec :-)

Najważniejsze że sama robi ku temu kroki oby tak dalej