 a Łysy.... nie odpuści ani jednej rujki, pewnie nie wytrzymałby nerwowo u Ciebie
  a Łysy.... nie odpuści ani jednej rujki, pewnie nie wytrzymałby nerwowo u Ciebie 
Moderator: Junior Moderator
 a Łysy.... nie odpuści ani jednej rujki, pewnie nie wytrzymałby nerwowo u Ciebie
  a Łysy.... nie odpuści ani jednej rujki, pewnie nie wytrzymałby nerwowo u Ciebie 
 Masz rację, moje baby nie nadają się dla aktywnego chłopca
 Masz rację, moje baby nie nadają się dla aktywnego chłopca 
 Jemu czwarta panna się przyda a u Ciebie  by się nudził
  Jemu czwarta panna się przyda a u Ciebie  by się nudził  
  Z Blu nie ma problemu ale Mikusiowi coś się nie podoba, może rozmiar moich chłopców
  Z Blu nie ma problemu ale Mikusiowi coś się nie podoba, może rozmiar moich chłopców  

 Co oni lubią jeść? W sumie jedzą wszystko co im daję, ale może mają coś ulubionego a ja o tym nie wiem
  Co oni lubią jeść? W sumie jedzą wszystko co im daję, ale może mają coś ulubionego a ja o tym nie wiem 
 Fanaberci nie oddam, to jedyny aktywny szczur u mnie w stadzie
 Fanaberci nie oddam, to jedyny aktywny szczur u mnie w stadzie 
 
   
  
   
  
 
 . Jeszcze dzień przed tym jak ciury trafiły do Ciebie, Miki normalnie się ze mną bawił. Zachowywał się jak zwykle, biegał, wspinał się wszędzie. Nigdy się nie zachowywał tak jak opisujesz... Nawet pierwszy raz jak u mnie były nie stresował się tak.
. Jeszcze dzień przed tym jak ciury trafiły do Ciebie, Miki normalnie się ze mną bawił. Zachowywał się jak zwykle, biegał, wspinał się wszędzie. Nigdy się nie zachowywał tak jak opisujesz... Nawet pierwszy raz jak u mnie były nie stresował się tak.
 Nigdy nie spotkałam się z takim zachowaniem, a nie wygląda mi żeby coś go bolało
  Nigdy nie spotkałam się z takim zachowaniem, a nie wygląda mi żeby coś go bolało 
 Nie mogłam patrzeć jak Blu się męczy, czasami bał się nawet ruszyć, teraz siedzi z moimi chłopami
  Nie mogłam patrzeć jak Blu się męczy, czasami bał się nawet ruszyć, teraz siedzi z moimi chłopami  W poniedziałek  miarę się dogadali więc włożyłam go dziś bez przygotowywania klatki - mycia itp. i jakoś siedzą razem, troszkę się kotłują momentami, ale bez pisków i poważnych awantur, wydaje mi się że jest mu lepiej niż z własnym bratem.
  W poniedziałek  miarę się dogadali więc włożyłam go dziś bez przygotowywania klatki - mycia itp. i jakoś siedzą razem, troszkę się kotłują momentami, ale bez pisków i poważnych awantur, wydaje mi się że jest mu lepiej niż z własnym bratem.



 widocznie coś go bolała i dlatego tak się zachowywał, siedzi z bratem w klatce i nie ma żadnych krzyków
  widocznie coś go bolała i dlatego tak się zachowywał, siedzi z bratem w klatce i nie ma żadnych krzyków  
  Moi chłopcy są dziwni, z Blutkiem ( ja mówię na niego Glutek
  Moi chłopcy są dziwni, z Blutkiem ( ja mówię na niego Glutek  ) się dogadali, bo on jest strasznie uległy,  Miki nie chce się  podporządkować
 ) się dogadali, bo on jest strasznie uległy,  Miki nie chce się  podporządkować  Poza tym muszę pozbyć się króliczej klatki i moi niedługo trafią do dziewczyn, a na kolejną podwójną kastrację nie mam kasy.
  Poza tym muszę pozbyć się króliczej klatki i moi niedługo trafią do dziewczyn, a na kolejną podwójną kastrację nie mam kasy.