Strona 2 z 4
Re: [ŁAPKA]Podkurczona prawa tylna łapka.
: pn paź 15, 2012 12:48 pm
autor: seiyuu
Nie uśpię jej, będę robić wszystko żeby wyzdrowiała. Póki co nie widzę powodu żeby ją uśmiercać. No i zobaczę co wet mi dziś powie.
Re: [ŁAPKA]Podkurczona prawa tylna łapka.
: pn paź 15, 2012 12:55 pm
autor: akzi
jeżeli widzisz nadzieje to oczywiście
chodzisz do Medicavetu ?
Re: [ŁAPKA]Podkurczona prawa tylna łapka.
: pn paź 15, 2012 1:23 pm
autor: seiyuu
Chodzę tutaj:
http://www.psidoktor.pl/weterynarz_szczecin/
Naprawdę bardzo miły lekarz, po zrobieniu zastrzyku szczurkowi wyciągnął ogroooomną księgę z wiedzą medyczną na temat szczurków, nie bagatelizował problemu zwierzaczka (rzeźnik z "gabinetu weterynaryjnego" koło pogotowia w Szczecinie nazywa gryzonie "to tałatajstwo" i zaleca natychmiastowe pozbycie się ;/), powiedział żeby przyjść jeszcze raz, pokazać go, będziemy kontynuować leczenie do skutku. Bardzo bym chciała żeby szczuruś wyzdrowiał

Re: [ŁAPKA]Podkurczona prawa tylna łapka.
: pn paź 15, 2012 5:33 pm
autor: unipaks
Tramal to silny lek p/bólowy, dostępny jest także w maleńkich granulkach
Dostała zastrzyk w kręgosłup? Czy w karczek?
Zazwyczaj daje się lek jednocześnie i p/bólowy, i p/zapalny - Metacam albo coś w tym stylu, (jest jeszcze nowy o podobnym działaniu, ale nie zapamiętałam nazwy)

.
Warto byłoby, żeby leczeniem zajmował się dobry wet od gryzoni, z dużym doświadczeniem, z aparaturą do badań, bo sprawa może być poważna.
Walcz, Amfetaminko!

Re: [ŁAPKA]Podkurczona prawa tylna łapka.
: pn paź 15, 2012 6:26 pm
autor: seiyuu
Wtedy dostała w kręgosłup. Teraz właśnie wróciłam, dostała lek p/zapalny, dużego shota witaminowego, i coś jeszcze. Usłyszałam że jak to nie pomoże, to już nic nie da rady... Ah, jeszcze poprosiłam o kroplę iwermektyny na karczek. Jeśli pasożyty ją męczą, to zostaną zabite:) Mam nadzieję że Fetka przeżyje noc i zacznie pić...
Re: [ŁAPKA]Podkurczona prawa tylna łapka.
: wt paź 16, 2012 7:59 am
autor: seiyuu
Szczurusia zrobiła się jakby żywsza!!

Nie leży już jak krewetka, skubie sobie właśnie bekonową kolbę, a zaraz zaaplikuję jej kilka kropelek Wita-Tonylu do pysia. Nadal niestety nie widziałam aby piła, i niestety nadal ma problemy z poruszaniem się. Sądzę że jak tak będzie wiecznie leżeć, to nigdy nie rozrusza kości, myślicie że mogę ją wypuszczać na trochę poza klatkę żeby pochodziła?
Re: [ŁAPKA]Podkurczona prawa tylna łapka.
: wt paź 16, 2012 1:39 pm
autor: seiyuu
Szczurusię do mnie przyszło i się przytuliło <3
http://imgur.com/3Fqio
Mam nadzieję że będzie żyła jeszcze długaśnie i że szybko znajdę dla niej koleżankę

Re: [ŁAPKA]Podkurczona prawa tylna łapka.
: wt paź 16, 2012 9:54 pm
autor: unipaks
Bardzo się cieszę, że jest poprawa, oby się utrzymała i żeby szczurka zdrowiała
Myślę, że ona sama będzie sobie dozować bezpiecznie ruch, na miarę swoich możliwości , nie ma potrzeby byś ją wyciągała z klatki - tak raczej będzie lepiej. Organizm pomalutku dochodzi do siebie, trzeba trochę czasu

Trzymaj się, dzielna dziewczynko!

Re: [ŁAPKA]Podkurczona prawa tylna łapka.
: śr paź 17, 2012 2:05 pm
autor: seiyuu
Szczuruś gdy jest w klatce to leży, gdy ją wyjmuję to biega po kanapie. I martwi mnie że bardzo schudła, znaczy wyszczurzała jest jak nieszczęście

czym ją karmić żeby przytyła? Bo teraz to mogę policzyć jej wszystkie kosteczki.
Re: [ŁAPKA]Podkurczona prawa tylna łapka.
: śr paź 17, 2012 5:07 pm
autor: unipaks
Dawaj jej kaszki dla niemowląt, rób gerberki mięsno-warzywne, czasem możesz je zaciągnąć żółtkiem. U weta możesz kupić Convalescence Support do sporządzania papki, do tego Herbi Care Plus (bo jest w nim włókno potrzebne gryzoniom

)
I niech się nie forsuje jeszcze zanadto, jak będzie chciała i będzie w stanie, sama wyjdzie z klatki

Re: [ŁAPKA]Podkurczona prawa tylna łapka.
: śr paź 17, 2012 5:24 pm
autor: seiyuu
Dziękuję:) Jutro lecę po gerberka i porządną karmę. Gdybym tylko jeszcze znalazła dla niej towarzystwo

ale nikt nic nie wie, w Szczecinie chyba szczurusiów brak ;( do zoologa nie pójdę, tam sprzedają zbyt młode jak dla niej, chyba że trafi się jakaś mamusia, ale to raczej rzadko. Poza tym te ziwrzątka tam są takie nieszczęśliwe ;( gdybym mogła to bym wzięła wszystkie, wiem, bez sensu, bo zaraz przyjdzie nowa "dostawa" i męczarnia zacznie sie na nowo. No nieważne, ciągle szukam. Jeszcze raz dziękuję za podpowiedzi, żaden mój szczur jeszcze nie wyzdrowiał tak szybko.
Re: [ŁAPKA]Podkurczona prawa tylna łapka.
: pt paź 19, 2012 8:45 pm
autor: seiyuu
Radość okazała się przedwczesna, szczuruś właśnie odchodzi... Jeszcze próbuje walczyć, ale już widzę że to koniec...
Re: [ŁAPKA]Podkurczona prawa tylna łapka.
: pt paź 19, 2012 9:39 pm
autor: Anex
Boże... bidulka:((
Re: [ŁAPKA]Podkurczona prawa tylna łapka.
: sob paź 20, 2012 7:20 am
autor: seiyuu
Szczuruś kona całą noc, teraz ma całe oczka zalepione, ciężko oddycha, a ja nie mam z kim jechać do weterynarza żeby skończyć jego cierpienie...
Re: [ŁAPKA]Podkurczona prawa tylna łapka.
: sob paź 20, 2012 8:06 am
autor: unipaks
O matko...

Sama nie możesz? Nie pozwól, żeby malutka tak długo cierpiała, skoro nie ma ratunku. Podzwoń po wetach, niektórzy przyjeżdżają z wizytą