Strona 2 z 2

Re: Samiczka szczecin

: sob paź 20, 2012 1:43 pm
autor: Nikolka
I nie masz prawa pisać, że jestem nieodpowiedzialna na podstawie kilu postów. Nie znasz mnie i nie wiesz jak się zajmuje zwierzętami. Wkurza mnie takie gadanie jak ktoś nie wie jak jest naprawdę i pieprzy, że traktuję zwierzęta jak rzecz. Prędzej człowieka tak bym potraktowała. Ale mam gdzieś takich ludzi i ich bzdurne, nieprawdziwe i bezpodstawne wypowiedzi. Bywaj

Re: Samiczka szczecin

: sob paź 20, 2012 2:27 pm
autor: wiewi
Sama sobie dajesz świadectwo. Masz diabelnie egoistyczną postawę i to jest wręcz niebezpieczne dla zwierząt które są od Ciebie zależne.
Na plus dla Ciebie jest to, że chcesz szczurkę wyadoptować tutaj a nie oddajesz do zoologa na karmówkę albo nie wyrzucasz gdzieś na dwór. Wtedy byłabyś potworem. Ale Bogu dzięki nie jesteś.
Ja już wczoraj pisałam to na sb, ale powtórzę tutaj.
Jestem w stanie zrozumieć, że adoptowałaś szczurka który okazał się zwierzakiem po jakichś przejściach, z problemami. I Ty masz prawo sobie z nim nie radzić.Ale wtedy się pisze"Słuchajcie, mam problem , jest mi przykro ale nie mam doświadczenia i czasu na to aby nad takim szczurkiem popracować. Potrzebuję pomocy" I szukać wtedy albo DT u kogoś z wiedzą i doświadczeniem, kto by ze zwierzakiem popracował, dając Ci znać i jednocześnie tłumacząc jak należy potem postępować, albo może kogoś z najbliższej okolicy z takim doświadczeniem, kto może zgodził by się przychodzić do Ciebie i pracować z Tobą i zwierzakiem ale o to pewnie trudno. Albo DS ale też nie pierwszego lepszego dobrego domku, ale też człowieka takiego jak pisałam, z wiedzą i doświadczeniem w pracy nad wycofanymi zwierzakami i czasem aby z tym ogonkiem też popracować. To się Twojej szczurci należy jak psu buda.
Bo obojętnie jak bardzo Ci nie pasuje w tej chwili, to jesteś za nią ODPOWIEDZIALNA.
Ale Ty piszesz o niej bardzo przedmiotowo. We wszystkich Twoich postach na pierwsze miejsce wysuwają się Twoje potrzeby i oczekiwania wobec zwierzaka a nie jego dobro. No i szukanie innego fajnego szczurka w momencie kiedy jeszcze masz tego który potrzebuje ogromu czasu od Ciebie i pracy jest podwójnie nieodpowiedzialne i przykre.
Obraz jaki się wyłania z Twoich postów to zarozumiała, egoistyczna, nieodpowiedzialna i niedojrzała dziewucha.
Nie wiem czy taka jesteś, może po prostu nieporadnie to wszystko przedstawiłaś i nie ogarnęłaś sytuacji i kolejności działań.
Nie piszę tego żeby Cię obrazić. Chciałam coś napisać wczoraj ale byłam w takim nastroju, że miało by to przykry wydźwięk i przyniosło więcej złego niż dobrego. Dziś jest inaczej i mogłam napisać to bardziej konkretnie i ze spokojem, dlatego też się odezwałam.
Przemyśl to wszystko proszę i skup się na potrzebach tego zwierzaka, który naprawdę jest od Ciebie zależny i na bank nie jest szczęśliwy, obojętnie w tej chwili czy z Twojej winy czy nie.
I wstrzymaj się z poszukiwaniami innego ogona dopóki nie uda Ci się zapewnić ODPOWIEDNICH warunków dla szczurci którą masz teraz jak i ewentualnych przyszłych ogonków.

Re: Samiczka szczecin

: ndz paź 21, 2012 11:49 am
autor: Nikolka
Nie piszesz tego aby mnie nie urazić ale właśnie to zrobiłaś i to kilkakrotnie. Po części tego co napisałaś o mnie (moim charakterze) to prawda, ale nie o tym chciałam pisać. To prawda że nie mam aż takiego doświadczenia jak myślałam. Z tego co widzę jeszcze dużo nie wiem na temat szczurków. To jest dopiero mój 2 ogonek w życiu a wiedza pochodzi głównie z książek. Nie napisałaś mi apropos tego weterynarza bo nie wiem co bym miała zrobić w razie czego :-\ A może szukałam nowego szczurka aby zapewnić mojej towarzystwo?! ::) Pozdrawiam Panią "doświadczoną" :]

Re: Samiczka szczecin

: ndz paź 21, 2012 11:51 am
autor: Rajuna
Nikolk,a nie piernicz, że chcesz tego drugiego do towarzystwa dla twojej, bo pisałaś już wcześniej na forum, że twoja matka nie zgadza sie na drugiego szczura i wstawiłaś ogłoszenia, że Niunię oddajesz.

Re: Samiczka szczecin

: pn paź 22, 2012 10:07 am
autor: Katarzyna1991
Nikolka, co do weta- szczura zagonisz do transportera, a tam już mądry weterynarz będzie wiedział, jak sobie poradzić. Przy opornym szczurze widziałam nawet chwytanie pod łapkami plus do tego przy uszach- szczur unieruchomiony.

Re: Samiczka szczecin

: pn paź 22, 2012 5:35 pm
autor: Nikolka
Rajuna pisze:Nikolk,a nie piernicz, że chcesz tego drugiego do towarzystwa dla twojej, bo pisałaś już wcześniej na forum, że twoja matka nie zgadza sie na drugiego szczura i wstawiłaś ogłoszenia, że Niunię oddajesz.

Tak ale ją przekonałam :] i wszystko też przemyślałam. Niestety chyba już nie mam szans na adopcje i zostaje mi tylko sklep zoologiczny albo ktoś ze znajomych bo na forum już jestem skreślona :( P.S. dzięki za info w sprawie weterynarza. Pozdrawiam

Re: Samiczka szczecin

: pn paź 22, 2012 6:27 pm
autor: Nikolka
P.S. Przeczytałam post o "treningu zaufania" i powiem szczerze, że jestem zdumiona. Muszę zacząć stosować te metody może i w mojej sytuacji pomogą. Tylko muszę nauczyć się być trochę bardziej cierpliwa, bo niestety nie jestem :-\ Kurdę, czuję się jak bym pisała jakiś pamiętnik ;p Aha. Chciałam się zapytać bo słyszałam że jak szczurek mnie liże i lekko gryzie to czy jest to oznaką, że mnie lubi?? Proszę o odp. Pozdrawiam

Re: Samiczka szczecin

: pn paź 22, 2012 6:58 pm
autor: Jay-Jay
na pewno to jakieś postępy oby tak dalej
ale niech jeszcze wypowiedzą się spece

PS: Proszę przestańcie się kłócić nikt nie jest doskonały

Re: Samiczka szczecin

: pn paź 22, 2012 7:05 pm
autor: Kluska123
Tak, to jest dobry znak. Oswajaj małą i zaadoptuj jej koleżankę. Mam nadzieję, że wyciągnęłaś odpowiednie wnioski z wypowiedzi innych forumowiczów i nie oddasz dziewuszki.

Re: Samiczka szczecin

: pn paź 22, 2012 11:12 pm
autor: Nikolka
Wiem tak pisałam, ale bym jej nie oddała chyba bo jak miałam tak zrobić to mi się płakać zachciało i rano jak się budzę i ją widzę to się uśmiecham :D Jak kiedyś ją wypuściłam na łózko to biegała i do mnie też przychodziła a dzisiaj zrobiłam tą sztuczkę dając jej smakołyk i weszła mi na kolana ;D a potem weszła bez smakołyku. hehe myślę, że dobry początek tylko muszę tak robić codziennie :D Pozdrawiam

Re: Samiczka szczecin

: pn paź 22, 2012 11:42 pm
autor: wiewi
No widzisz! Jeszcze możemy się doczekać pięknego happy endu :)
Jak już wchodzi bez smakołyka na kolana to jest super :)
Wiesz, dziewczynki też nie są takimi miziakami. Moje chłopaki na wybiegach też raczej latają i tylko "w biegu" przylatują na krótkie mizianko i lecą dalej ;) Ale ile radości sprawia obserwowanie ich zabaw.
Dobrze, że napisałaś jak to teraz wygląda i jaką decyzję podjęłaś.
Spróbuj adoptować jakąś szczurkę, najlepiej z wizytą przedadopcyjną żeby osoba oddająca mogła nabrać trochę więcej zaufania :)

Re: Samiczka szczecin

: wt paź 30, 2012 4:48 pm
autor: Nikolka
A jeszcze chciała się zapytać co to znaczy jak Niunia pcha czasem do góry szybko plastikowe pięterko tzw półeczkę plastikową?? I zauważyłam też, że jak ja rano wstaje to ona tez i czeka aż jej coś dam, a ostatnio jak jest głodna a ja mam jej coś dać, to gryzie klatkę :D

Re: Samiczka szczecin

: sob lis 03, 2012 11:26 pm
autor: Katarzyna1991
Może to zabawa, a może ją denerwuje, że półka jest właśnie tam. Spróbuj przełożyć, a się dowiesz ;)