Chorzowscy :)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
harleyquinn
Posty: 994
Rejestracja: czw wrz 13, 2012 4:04 pm
Numer GG: 1877527

Re: Chorzowscy :)

Post autor: harleyquinn »

Haje no nie tak znowu daleko :D
Leoś, Czarek, Enzo oraz Oskar

http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=45350
osiken
Posty: 31
Rejestracja: śr lis 07, 2012 10:34 pm
Lokalizacja: Chorzów

Re: Chorzowscy :)

Post autor: osiken »

No i stało się - dosłownie przed chwilą, dołączył do nas Izydor. Dumbo Siamese Hooded o rubinowych oczkach, po rodowodowych rodzicach z Koszalina. Został jako jedyny chłopak z miotu, trafił do nas z rodzinki z Dąbrowy Górniczej. przeciwieństwie do swojego czarnego kolegi, uwielbia wdrapywać się na ramie i siedzieć nieruchomo.

Obrazek
Obrazek

Pierwsza konfrontacja przebiegła na kanapie dość... ostro. Chłopaki obwąchali ogony, po czym rozbiegli się po właścicielach. Po chwili, napuszyli się, skoczyli na siebie i zaczęły się piski. Póki co, siedzą w swoich klatkach i obwąchują pyszczki. Miejmy nadzieję, że jutro po przeprowadzce do nowej siedziby, zaprzyjaźnią się :-[
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Chorzowscy :)

Post autor: unipaks »

Piękne szczuraski, obydwa :) Życzę udanego łączenia! :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
osiken
Posty: 31
Rejestracja: śr lis 07, 2012 10:34 pm
Lokalizacja: Chorzów

Re: Chorzowscy :)

Post autor: osiken »

Chłopaki już w jednej klatce - póki co, bardziej są zainteresowani wspinaczką niż sobą ;D
Awatar użytkownika
^Yuuhi^
Posty: 1062
Rejestracja: ndz maja 29, 2011 4:34 pm
Lokalizacja: Śląskie/Chorzów
Kontakt:

Re: Chorzowscy :)

Post autor: ^Yuuhi^ »

piękni są :) wymiziaj
Ze mną: Gizmo, Frodo, Gus, Loki oraz pies Brutus i paput Hektor
Za Tęczowym Mostem [*]: Edzio, Fredzio, Tarzan, Hedor, Gex, Radarek, Twix, Leon, Lestat, Kovu, Maniek, Dan, Winnie, Castiel[/color]
osiken
Posty: 31
Rejestracja: śr lis 07, 2012 10:34 pm
Lokalizacja: Chorzów

Re: Chorzowscy :)

Post autor: osiken »

Dobra, a więc krótki opis po godzinie wspólnego klatkowania... Wzięliśmy chłopaków do siebie, na kanapę. Jak wczoraj, bieganie obok siebie, czasem obwąchanie i popiskiwanie Izydora. Jako że "nowszy" jest zdecydowanie bardziej spokojny, kiwa łebkiem od czasu do czasu i popiskuje sobie, szaleństwa Heinricha są chyba dla niego czymś dziwnym.

Zaopatrzyliśmy klatkę w świeże polarki, świeżą wodę i po trochu karmy dla każdego. Przygotowaliśmy plasterki zielonego ogórka, za którymi przepadają i wpuściliśmy młodych do nowej rezydencji. MATKO FATIMSKA!

Ruchliwy Heinrich, szybko zwiedził wszystkie piętra, zaraz porwał kawałek pestki i zajął się sobą.

Spokojny Izydor, powoli obszedł górne piętro, trochę się wspinał i usiadł w kącie... po czym "zszedł" na dolne piętro. Znalazł sobie spokojny kącik i w zasadzie zbytnio nie był zainteresowany nowym lokum, gdyby nie jego "starszy" kolega.
Heinrich, wystawiając się ogonem w stronę kolegi, zaczął przyciskać go do kratek, chyba nawet próbując go obsikać. Oczywiście Izydor, jako ten bardziej spokojny ale też bardziej bitny, nie pozwolił sobie na takie zabawy i zaczęło się... kłaki na półkach, sprinty po całej klatce w górę i w dół, po czym chwila spokoju (oczywiście, przerażeni zaczęliśmy klaskać...).
Chwila spokoju i znów to samo.

Póki co, zmuszeni poranną pobudką do pracy, skonfigurowaliśmy piętra tak, żeby maluchy nie miały dostępu do siebie - nie chcielibyśmy obudzić się rano i zastać ich zakrwawionych, nie mówiąc już o wyjściu do pracy i późniejszym powrocie.

Poradzicie coś? Przenosić któregoś z nich do osobnej klatki?
Awatar użytkownika
Lilien
Posty: 681
Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
Numer GG: 8356274
Lokalizacja: Lubartów/Lublin

Re: Chorzowscy :)

Post autor: Lilien »

Myśle, że dobrym sposobem było by nie oddzielanie ich jeszcze, a poobserwowanie. To bieganie i przyciskanie się to próby dominacji. Muszą między sobą ustalić hierarhie, bez tego ani rusz, może to troche potrwać. Póki krew się nie leje nie ma co ich rozdielać, ewentualnie na noc możecie zostawić ich w transporterze jesli macie taką mozliwość.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
madziastan
Posty: 1467
Rejestracja: śr lip 06, 2011 5:26 pm
Numer GG: 8345513
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Chorzowscy :)

Post autor: madziastan »

Jak krew nie leje to nie ma sensu ich rozdzielenie, a że Wy idziecie do pracy, rozdzielenie im zaszkodzi... Popieram Lilien.
Może kiedyś...
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
osiken
Posty: 31
Rejestracja: śr lis 07, 2012 10:34 pm
Lokalizacja: Chorzów

Re: Chorzowscy :)

Post autor: osiken »

Dobra, najwyżej rano będę nieprzytomny - ładuje Izydora na dół, popilnuje ich... zobaczymy co z tego wyniknie.
Awatar użytkownika
^Yuuhi^
Posty: 1062
Rejestracja: ndz maja 29, 2011 4:34 pm
Lokalizacja: Śląskie/Chorzów
Kontakt:

Re: Chorzowscy :)

Post autor: ^Yuuhi^ »

tak jak dziewczyny mówią póki nie ma krwi zostaw ich razem, muszą ustalić między sobą kto tu rządzi ;)
łączyłeś na neutralnym terenie?
Ze mną: Gizmo, Frodo, Gus, Loki oraz pies Brutus i paput Hektor
Za Tęczowym Mostem [*]: Edzio, Fredzio, Tarzan, Hedor, Gex, Radarek, Twix, Leon, Lestat, Kovu, Maniek, Dan, Winnie, Castiel[/color]
osiken
Posty: 31
Rejestracja: śr lis 07, 2012 10:34 pm
Lokalizacja: Chorzów

Re: Chorzowscy :)

Post autor: osiken »

Tak, łączyliśmy ich i tak drastycznie to nie wyglądało. Może faktycznie dramatyzuje, zobaczymy jak to się dalej potoczy :o
Awatar użytkownika
^Yuuhi^
Posty: 1062
Rejestracja: ndz maja 29, 2011 4:34 pm
Lokalizacja: Śląskie/Chorzów
Kontakt:

Re: Chorzowscy :)

Post autor: ^Yuuhi^ »

ale było to miejsce które dla obu ogonów było nieznane? np. wanna? możliwe że panikujecie, czasem ustalanie przywództwa wygląda drastycznie dla nas, a okazuje się że wszystko w końcu jest dobrze między szczurami.
Ze mną: Gizmo, Frodo, Gus, Loki oraz pies Brutus i paput Hektor
Za Tęczowym Mostem [*]: Edzio, Fredzio, Tarzan, Hedor, Gex, Radarek, Twix, Leon, Lestat, Kovu, Maniek, Dan, Winnie, Castiel[/color]
osiken
Posty: 31
Rejestracja: śr lis 07, 2012 10:34 pm
Lokalizacja: Chorzów

Re: Chorzowscy :)

Post autor: osiken »

Łączenia dzień drugi, rozespane ogony przebuszowały przez piętra kilka razy... i stał się cud. Izydor przyuważył, że Heinrich skaleczył się w łapkę tuż przy nasadzie paznokcia. Przestał go odtrącać, obwąchali się, po czym rozeszli się na swoje piętra.
Dostali po ogórze...

Obrazek

...po czym udali się na różne piętra, zawinęli w polary i poszli spać ::)
osiken
Posty: 31
Rejestracja: śr lis 07, 2012 10:34 pm
Lokalizacja: Chorzów

Re: Chorzowscy :)

Post autor: osiken »

Łączenia dzień kolejny... no i praktycznie nie za dużo się zmieniło.
Dziś wpuściliśmy maluchy pod prysznic, posiedziały na neutralnym gruncie razem, po czym oczywiście kotłowanina, kłębki futra i musiałem Izydorkowi przemywać ogon, bo nieco mu się oberwało...
O wspólnym siedzeniu w klatce mowy nie ma, bo Izydor ucieka pod sufit, a Heinrich podgryza go regularnie to w łapki to w ogon. Jutro wypróbujemy metodę małej klatki, zobaczymy co z tego wyniknie. To chyba faktycznie prawda, że niektórzy tylko czekają aż właściciele się oddalą żeby podgryźć innego :-[
osiken
Posty: 31
Rejestracja: śr lis 07, 2012 10:34 pm
Lokalizacja: Chorzów

Re: Chorzowscy :)

Post autor: osiken »

STAŁO SIĘ! ;D
Pierwsza wspólna drzemka, przerwana oczywiście moją chęcią zrobienia fotki... Pierwszy raz zobaczyłem Izydora iskającego Heinricha. Od generalnego sprzątania klatki w poniedziałkowy poranek, ogony przebywają już ciągle razem, choć na innych piętrach. Chcąc zbliżyć ich do siebie, wsadziłem ich do małej klatki w której na początku przebywał H, dostali świeży, nieznany kawałek polaru i poidło... zasnęli na sobie ;D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”