Gryzienie ręki w klatce

Wszelkie sprawy związane z oswajaniem naszych ogoniastych.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Szczur gryzie, gdy wkladam reke do klatki

Post autor: jokada »

tak się zastanawiam
czy jeżeli szczuras nie atakuje reki wkładanej do klatki,
to jest to - zaufanie, że nic mu tam nie zrobimy
czy akceptacja naszej dominacji

tak mnie naszło na rozważania bo wczoraj Olaf zatopił zęby w mojej ręce (pierwszy raz), gdy przestawiałam mu coś w klatce
oliwi@
Posty: 1158
Rejestracja: ndz sty 26, 2003 10:14 pm

Szczur gryzie, gdy wkladam reke do klatki

Post autor: oliwi@ »

Hehe miom zdaniem zamiszaliście trochę ... Mój szczur też w klatce mnie podgryza ... I też nie robi tego do krwi ani nie napala sie tak by chcieć ugryźć mnie mocniej ... Moim zdaniem on okazuje tak sympatie ... Jeżeli nie gryzie pocno tylko łapie za palce właśnie to znaczy że najprawdopodobniej chce cię zachęcić do zabawy ... Nie sądze żeby chciał cię ugryźć mocniej gdyż gdyby chciał to nie zaczynałby od delikatnych ugryzień tylko od razu by cie chciał ,,zeżreć''
EW@

Szczur gryzie, gdy wk?adam r?k? do klatki

Post autor: EW@ »

Ratunku!!!! Mam szczurka od miesiaca - wł syn ma ;) no mamy razem ;) i próbujemy go oswoić z róznym skutkiem. Niestety, raz dotkliwie ugryzł syna , adzis - mnie. Dlaczego??? Staram sie nic nie robic na siłę? ... Czy szczurek woli byc brany spoza klatki? czy lepiej poczekac az sam wyjdzie z niej i nie wkładac reki do klatki ?
:(
I jeszcze pytanko - czy wasze szczurki biegają cały czas po domu i same wtedy wracają do klatki? (a syn ma lat 11) pozdrawiam EWA
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Szczur gryzie, gdy wkladam reke do klatki

Post autor: Ania »

Witam... przyczyn moze byc kilka, miedzy innymi:

- zla dieta (bogata w surowe mieso co powoduje agresje u samcow)
- pochodzenie szczuraska (zwierzaki z hodowli wsobnej czesciej niz inne wykazuja agresje wobes wlascicieli i innych czlonkow stada)
- traktowanie zwierzaka - uleglosc czlowieka, szczur patrzy w kategoriach czysto zwierzecych... owszem - przewiazuje sie do wlasciciela ale nie odrooznia dobra od zla - odroznia natomiast kto jest slabszy - jesli kilka razy pozwoliliscie szczurowi na to, by 'wlazl Wam na glowe' zwierze bedzie to odbierac na zasadzie jego dominacji a Waszej uleglosci - gryzac moze proobowac zmusic Was do oddania (jego terytorium gdzie tylko On ma prawo siedziec i nikt inny wkladac 'lapy' nie moze, jesli zwierzak nie ma ochoty isc do klatki uzmyslowi to gryzieniem slabszych osobnikow stada ktoorzy powinni mu byc oddani)
- zaleznie w jakim zwierzak jest wieku - byc moze gryzie w reke tylko wtedy jesli jest dotykany w tylna czesc grzbietu lub gdy dlon podawana jest mu w postaci piesci palcami w dol? u samcow powoduje to podniecenie, skutkiem czego moze byc proba gwaltu i jednoczesne ugryzienie reki/nogi/kapcia ;)

Czy szczur gryzie tylko w klatce czy poza nia rowniez? jesli tylko w klatce nalezy wowczas pozwolic szczurowi wyjsc poza klatke samemu, ewentualnie podstawic (ale nie wkladac do srodka) reke/palce...

Jesli szczur gryzie poza klatka jak i w klatce... trzeba wziac pod uwage, ze zwierze moze miec (za przeproszeiem) upierdliwy i toksyczny charakter. Nalezy unikac gwaltownych ruchow, jesli podajemy reke to (jedynie) wewnetrzna strona dloni do gory z nie zgietymi palcami (oznaka braku agresji w stosunku do niego). Nie powinno sie wkladac reki do klatki szczura gryzacego, jesli chcemy wymienic sciolke to nalezy wypuscic zwierzaka badz 'odeslac' na pieterko i wyjac kuwete kladac reszte klatki na podlodze.

Szczura agresywnego lapalam recznikiem (jesli rzucal sie na mnie przy probie wlozenia go do klatki) - podchodzilam do szczurka i delikatnie lapalam go recznikiem - jesli chcial dziabnac - nie bardzo mial jak bo dlonie byly zaslniete a trzymalam bo od strony grzbietu pod lapkami - nie mial tez wiec jak przekrecic glowki.

Co do boegania szczurkow - moje 3 szczurasy puszczane sa na pokoj i nie ma problemow, samica robi troche szkod w materiale jesli jej nie upilnuje (notorycznie zbiera klaki na gniazdo - tak silny instynkt macierzynski), najmlodszy samczyk odgryza tapete i podgryza kable dlatego nalezy zabezpieczyc wszelkie przewody a najstarszy samczyk jest spokojny i nic nie niszczy. Czwarty szczur jest nowy i agresywny (gryzie) wiec nie byl jeszcze wypuszczany w obawie, ze nie bede w stanie go znalezc w domu ;)

Puszczajac szczury nawet po najlepiej zabezpieczonym pokoju trzeba sie liczyc z tym, ze moze cos poniszczyc (zedrzec tapete a nie daj Boze dostac sie do poscieli czy szafy - samica wyjadla mi koldre a samce w poscieli dostaly rozwolnienia i pochowaly mi w kocu czekoladki...)

Poprzedni samczyk (Swietej Pamieci) za koszem na smieci pod szafka zrobil sobie spizarke ktora smierdziala na metry i trzeba bylo regoolarnie czyscic, schowal mydlo w orzechach i podziurkowal paste do zebow w kilku miejscach. Podgryzl kawalek tapczanu i notorycznie kradl wszystkie smakolyki ze stolu.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
EW@

Szczur gryzie, gdy wkladam reke do klatki

Post autor: EW@ »

DZiekuje za wszystkie dobre rady, ale powiem szczerze, teraz sie po prostu go boję (skubany, to pewnie chciał osiągnąć)moze i racja z tym miesem, rzeczywiscie gdzies sie dowiedzialam ,ze to ulubiony przysmak szczurów i go podkarmialam kiełbaską :( A moze go wziąć głodem??? ;P Na razie Galileusz siedzi w doniczce cały czas i nawet sam nie ma ochoty wyjsc z niej.Pani w sklepie mówiłą , zeby go duzo brac na ręce - ale mam klatkę w której drzwi są dopiero na 1 piętrze , potem na 2 i w dachu na 3, a na parterze nie ma ;( musiałąbym wiec go na siłe wyciagac z jego doniczki przy uchylonej klatce ,a nie chce go do niczego zmuszacPytając o to , czy szusują po domu byłam głównie ciekawa, czy same wracaja do klatki ,czy tez trza je "lowic " po całym mieszkaniu. Mam 3 kompuetery , organy i pianino i nie mogę sobie pozwolic na zniszczenia. chyba??/ Dziekuje raz jeszcze i pozdrawiam - EWA
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Szczur gryzie, gdy wkladam reke do klatki

Post autor: Ania »

Kielbaska... mi chodzilo o surowe (krwiste miesko), nie sadze by kielbaska sama w sobie mogla zaszkodzic w az taki sposob.
Jesli zwierzak siedzi w doniczce oznacza to, ze bardzo sie boi, proponuje nie wyciagac go w zadnym wypadku sila... ewentualnie pozwolic mu wyjsc samemu z klatki.
Glodowki robic nie polecam... nie odniesie skutku pozytywnego (zwierzak bedzie sie jedynie meczyl i nie zacznie przez to ufac wlascicielowi).

Szczury raczej same do klatki nie wracaja - a wypuszczac polecam jedynie szczurka, ktory jest oswojony - nie siedzi calymi dniami i nocami w domku, podchodzi do wyciagnietej reki, ktora podlozona jest przy otwartych drzwiczkach. Bo lapanka faktycznie nie jest najmilsza ani dla czlowieka ani dla szczura.

Daj szczurkowi kilka tygodni na oswojenie sie z Wami ;)
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
izunia

Szczur gryzie, gdy wkladam reke do klatki

Post autor: izunia »

Mozliwe ze szczur zostal przestraszony przez twojego synka i powodem jego agresji jest strach moze jednak karmilas go za czesto z reki i uwaza twoje rece za zywiciela albo np twoj palec za jedzenie, jednak faktycznie nic na sile nie osiagniesz musisz byc cierpliwa i delikatna. Apropos klatki tez mialam ten problem z drzwiczkami co Ty ale koniecznie chcialam wlasnie taka ze wzgledu na jej duzy rozmiar wiec postanowilam ja przerobic, pieterka sa zdejmowane wiec poprzestawialam je tak by na kazdym bylo wejscie a te na dole przecielam na pol i zamontowalam taki "balkonik" tak zeby byl dostep do kuwety a szczurek mogl wejsc na gore i mozna bylo siegnac pod pol-pieterko fajne rozwiazanie sproboj. Powodzenia !!
senfi

Szczur gryzie, gdy wkladam reke do klatki

Post autor: senfi »

pierwsze dni są rzeczywiście najtrudniejsze... nie wiem czy szczurek cię od razu gryzie "bez powodu", czy tylko gdy się boi,bo za bardzo wkroczyłaś na jego teren...początkowo duzo czasu spędziłam z koniuszkami palców przy otwartych dzwiczkach... No i otwartej dłoni,jak sie z nią zaprzyjaźnił - wychodził z domu, gdy poczuł mój zapach, to i tak nie zawsze chciał wychodzić z klatki, ale juz się cieszył na moją rękę. przypadkiem odkryłam sposób, na który wychodził z klatki nawet najbardziej zaspany - rozciądnięty, stary sweter z długimi rękawami - uwielbia nurkować w rękawach... teraz ma około 5 miesięcy i przybiega jak go wołam po imieniu :D , gdy jest trochę zaspany, to cmokam - tak od początku wołałam go na jedzenie - teraz przybiega i się łasi jak pies - nawet jak mam przy sobie jedzenie, to woli się wtulić w jakiś zakamarek ubrania :?
w porównaniu z innymi szczurami, ten jest bardzo ciekawski i towarzyski...więc oswoił się bardzo szybko... znajomi potrzebowali więcej czasu... Ewa wkładaj stare rzeczy do zabawy z nim... raz,że je zna i ufa, a dwa - szczury znaczą teren :wink: ... mój ojciec zbiera na kota - szczura nie lubi, a ten głupol szaleje za szczęścia,gdy widzi tatę i sika na jego garnitur :lol:
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Szczur gryzie, gdy wkladam reke do klatki

Post autor: Ania »

senfi - Ew@ ma szczurka juz od miesiaca wiec raczej nie w tym tkwi problem. Wg mnie zwierze ma po prostu tzw. trudny charakter
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
oliwi@
Posty: 1158
Rejestracja: ndz sty 26, 2003 10:14 pm

Szczur gryzie, gdy wkladam reke do klatki

Post autor: oliwi@ »

Owszem szczur może mieć trudny charakter. Jednak niektóre szczury potrzebują więcej niż misiąc by można bylo dostrzec postepy.
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Szczur gryzie, gdy wkladam reke do klatki

Post autor: Mycha »

Myślę, że musisz jeszcze trochę poczekać aż on się przyzwyczai. Razem z Twoim synem musicie być silni i pewni siebie i NIE MOŻECIE SIĘ GO BAĆ. Przyjaźń sama przyjdzie i na pewno nie będziecie żałować tego, że wzięliście go pod swój dach :wink:
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
EW@

Szczur gryzie, gdy wkladam reke do klatki

Post autor: EW@ »

Jestescier wspaniali :)))) moj szczurasek jest coraz smielszy teraz sobie nurkuje w połach mojego swetterka :))))) mysle, ze bedzie coraz lepiej
buziaki to all ewa
Calypso

Szczur gryzie, gdy wkladam reke do klatki

Post autor: Calypso »

Mam mały problem :angry: Szczurka mam już jakieś dwa tygodnie. Jak już go wyjmę z klatki to daje się głaskać, podnosić itd. Na imię jeszcze nie reaguje. Ostatnio trochę zaczął mnie gryźć jak wkładałam rękę do klatki- nie mocno ale czułam. I tu mam 1 pytanie do powąchania szczuraskowi lepiej dać rękę z wyprostowanymi palcami, czy taki jeden zgięty palec? Ostatnio jak się bawiłam z faraonem popełniłam chyba błąd. Było tak: bawiłam się z nim więc klatkę miał cały czas otwartą, po jakimś czasie usiadł tyłem do mnie i zaczął jeść, a ja głupia nie zauważona i nie usłyszana przez niego dotknęłam go od tyłu. ten się odwrócił i mnie haps. Ale to haps było mocne. Nie żeby jakoś strasznie bolało ale nie mogłam sobie krwi zatamować :blink: :P :o Ja osobiście bardziej się martwiłam kiedy mnie gryzł słabiej ale świadomie bo teraz chyba nie zrobił tego specjalnie.Jakie jest wasze zdanie? BAAAAAAAAARDZO proszę odpiszcie. B)
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Szczur gryzie, gdy wkladam reke do klatki

Post autor: Ania »

Napisałaś: Szczurka mam już jakieś dwa tygodnie. Jak już go wyjmę z klatki to daje się głaskać, podnosić itd. Na imię jeszcze nie reaguje

- To całkiem krótki okres, szczurek cały czas się jeszcze do Ciebie przyzwyczaja. Minie "trochę" czasu, zanim zacznie reagować na imię.

Napisałaś: Ostatnio trochę zaczął mnie gryźć jak wkładałam rękę do klatki- nie mocno ale czułam

- Niektóre szczurki mają bardzo silne poczucie własności i bronią swojego terytorium, najlepiej na razie nie wkładać ręki do klatki, kiedy szczurek to widzi - może to odebrać za atak.

Napisałaś: lepiej dać rękę z wyprostowanymi palcami, czy taki jeden zgięty palec?

- Jak wyżej - lepiej nie wkładać do klatki wcale, a jeśli już musisz - wnętrzem dłoni skierowanym ku górze (dla szczura jest to jawny znak, że wchodząc na jego terytorium poddajesz się jego woli). palce lepiej wyprostowane i dłoń jak najniżej podłoża, nie podnoś ręki grzbietem dłoni skierowanym ku górze nad szczurka, bo może zaatakować.

Napisałaś: a ja głupia nie zauważona i nie usłyszana przez niego dotknęłam go od tyłu

- Tu dochodzi jeszcze jeden problem - samce są drażliwe na punkcie własnych klejnotów i nawet najłagodniejsze potrafią ugryźć, jeśli zostaną dotknięte "nagle" i do tego jeszcze w pupcię (śmiesznie zabrzmi, ale zapewne też bardzo byś się zdziwiła, gdyby nagle ktoś, kto jest poza zasięgiem Twojego wzroku - dotknął Cię w pośladek :) )

Naisałaś: bo teraz chyba nie zrobił tego specjalnie.Jakie jest wasze zdanie

- Zrobił to świadomie ale tu zadziałał instynkt. To nie tak, że chciał Cię udziabać do krwi i koniec. Przykładasz rękę do szczura tak, że jest ona poza zasięgiem jego wzroku. Szczur był zajęty jedzeniem i do tego tyłem - nie mógł skupić się na kilku rzeczach na raz - Twoje dotknięcie było zapewne zaskakujące a przez szczurka (całkiem naturalne skojarzenie) odebrane jako atak, do tego "potencjalny" wróg miał łatwą drogę do pozbawienia go jąder i podwędzenia jego własności, czyli jedzonka

1. Nie przeszkadzaj szczurkowi, gdy je - może to odebrać jako próbę zagarnięcia jego zapasów
2. Staraj się unikać jakiegokolwiek dotykania w tylną część ciała szczura, gdy ten tego nie widzi
3. Staraj się nie zaskakiwać szczura dotykiem - odezwij się do niego - niech się odwróci w Twoją stronę i zobaczy rękę, zanim go dotkniesz (nie szoruj palcami po trocinach w celu zwrócenia jego uwagi na Twoją dłoń, szczur najprawdopodobniej znów zaatakuje)

Pamiętaj, że dla szczura jesteś członkiem jego stada - każdy gest ręki odbiera jak gest innego szczura - jeśli więc unosisz dłoń ponad nim i szturchasz go w bok, lub dotykasz w pupcię - jest to jawne wyzwanie do walki
Jeśli się bawisz ze szczurem - nie baw się w uciekającą dłoń. Dla wielu samców taka zabawa, w której gonić musi rękę przypomina gody. Samce przy pokrywaniu samicy gryzą ją leciutko w kark - skóra szczurów na grzbiecie jest bardzo gruba - samica tego nie czuje - ludzka ręka na pewno jednak tego nie wytrzyma - to mimo wszystko dla człowieka bardzo silne ugryzienie, na pewno ugryzie do krwi.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

Szczur gryzie, gdy wkladam reke do klatki

Post autor: GoHa »

Hm... Jesli chodzi o to delikatne gryzienie - to moim zdaniem nie ma sie co przejmowac, ale cieszyc. Moj szczurek jak sie z nim bawie to caly czas mnie tak podgryza - wogole nie boli, a jest wyrazem sympatii szczurka i checi do zabawy. Takim dowodem, ze moj szczurek mnie "kocha" jest tez to, ze ciagle namietnie mnie wylizuje. Zawsze mnie to bawi, kiedy lezy w swoim hamaku w klatce, wkladam reke, a on chwyta w lapki moj palec i trzyma mocno, zebym nie wyjela caly czas namietni go lizac ... :lol: Wracajac do delikatnego kasania, staram sie zwracac uwage, zeby co jakis czas pokazac, ze to ja dominuje i w trakcie zabawy, jak sobie za bardzo "pozwala" klade go czasem na plecki i przytrzymuje. Reakcja?-lizanie. Nie robie tego czesto - raz na pare tygodni - nie chce wariata zestresowac.

A sprawa tego ugryzienia do krwi... no tym bym sie bardziej przejela. Mi sie jeszcze to nie przytrafilo. Jest mozliwe ze skoro nie masz go jeszcze za dlugo, to byl to wynik chwilowego przestraszenia sie i reakcja obronna. Moze puki sie jeszcze nie oswoil calkowicie, staraj sie unikac takich sytuacji zaskoczenia. Jak bedzie starszy to nie bedzie taki strachliwy, a i Wasze relacje na pewno sie zdaza jeszcze bardziej zaciesnic. Badz dobrej mysli... On ciebie na pewno lubi i zaluje swego czynu... :rolleyes:
Dobrze jest być kochanym... :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oswajanie”