Yuki, Sora & Basia
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Yuki, Sora & Basia
Mam nowe zdjątka, obrobię je i dam później
Co do Sory.. Ma dni kiedy da się pogłaskać a ma dni kiedy jest nietykalska. Jest dominantką, ale uznaje moją wyższość. W jedne dni przychodzi na komendę w drugie ma mnie głęboko w poważaniu. Dużo czasu poświeciłąm oswajaniu jej więc cieszę się ze mam co mam, bo kiedy do mnie przyszła była zupełnie dzika i nieufna. Bardzo często zaczyna bójki z moim psem- jako jedyna- dlatego uważam żeby nie wchodziły sobie w drogę. Ale prawda jest taka, ze odważna to ona jest jak jestem w pobliżu lub w pokoju na znanym jej terenie, na zupełnie obcym panikuje. Jestem jej chyba obojętna, ale wyznaczam bezpieczną strefę i daję jeść, co chyba sprawia ze jakoś się liczę w jej życiu PIeszczoty czy zabawy rzadko, bardziej interesuje ją chodzenie po pokoju. Zdjęcia- masa cierpliwości do tej wiercidupy trzeba mieć
Co do Sory.. Ma dni kiedy da się pogłaskać a ma dni kiedy jest nietykalska. Jest dominantką, ale uznaje moją wyższość. W jedne dni przychodzi na komendę w drugie ma mnie głęboko w poważaniu. Dużo czasu poświeciłąm oswajaniu jej więc cieszę się ze mam co mam, bo kiedy do mnie przyszła była zupełnie dzika i nieufna. Bardzo często zaczyna bójki z moim psem- jako jedyna- dlatego uważam żeby nie wchodziły sobie w drogę. Ale prawda jest taka, ze odważna to ona jest jak jestem w pobliżu lub w pokoju na znanym jej terenie, na zupełnie obcym panikuje. Jestem jej chyba obojętna, ale wyznaczam bezpieczną strefę i daję jeść, co chyba sprawia ze jakoś się liczę w jej życiu PIeszczoty czy zabawy rzadko, bardziej interesuje ją chodzenie po pokoju. Zdjęcia- masa cierpliwości do tej wiercidupy trzeba mieć
-
- Posty: 131
- Rejestracja: śr paź 31, 2012 10:52 am
Re: Yuki, Sora & Basia
Miałaś dać fotki a wcale tu nie zaglądasz...
Re: Yuki, Sora & Basia
Ostatnio rzadko zaglądam, bo w sumie zapomniało mi sie ze miałam wstawić te zdjecia a potem ta wojna z mamą. Zostawiłam ogonki na parę dni pod jej opieką, mam ferie wiec pojechałam odpocząć na wieś do mojego drugiego psa i też w sprawach prywatnych. Kiedy wróciłam moja mama zaczęła domagać sie oddania Blondyny gdyż sprawiałą najwięcej kłopotów... Dłuugo trwała wojna o tego niewdzięcznika, ale.. zostaje i to najważniejsze Szkoda ze ten niewdzięcznik ma to głeboko w swojej szarej dupce ale cóż ^^
Jakieś dwie zimowe fotki na rozgrzewkę (mały problem z netem przez co jedno zdjęcie hostuje sie trochę czasu )
Jakieś dwie zimowe fotki na rozgrzewkę (mały problem z netem przez co jedno zdjęcie hostuje sie trochę czasu )
Re: Yuki, Sora & Basia
Dziś rano znalazłam w klatce, nieruszającą się Sorę...
A jeszcze niedawno walczyłąm o to by mogła zostać w domu.. Zawsze się śmiałam ze ten najwredniejszy szczurasek pociągnie najdłużej. Szkoda że nie doczekałą nawej klatki.. Będzie mi brakować tego narwanego głupolka, który mimo iż nieoswojony tak jak reszta, jednak był i wypełniał życie w klatce.. Będzie mi jej ogromnie brakować.. Przepraszam że tak nie do kupy, ale dla mnie nadal to szok..
- harleyquinn
- Posty: 994
- Rejestracja: czw wrz 13, 2012 4:04 pm
- Numer GG: 1877527
Re: Yuki, Sora & Basia
Ojej :< Rzeczywiście szokujaca wiadmość... [*]
Re: Yuki, Sora & Basia
Dziękuję
Martwię się trochę o Basię i Yuki bo cały dzień siedzą na dupkach i kompletnie nic nie robią.. Basi się nie dziwię, bo ona i Blondi były nierozłączne, Yuki zawsze na uboczu stała.
Czy dobrym pomysłem będzie kupienie/adoptowanie im młodszej koleżanki by znów były takie jak jeszcze niedawno?
Martwię się trochę o Basię i Yuki bo cały dzień siedzą na dupkach i kompletnie nic nie robią.. Basi się nie dziwię, bo ona i Blondi były nierozłączne, Yuki zawsze na uboczu stała.
Czy dobrym pomysłem będzie kupienie/adoptowanie im młodszej koleżanki by znów były takie jak jeszcze niedawno?
- harleyquinn
- Posty: 994
- Rejestracja: czw wrz 13, 2012 4:04 pm
- Numer GG: 1877527
Re: Yuki, Sora & Basia
Karasu myślę, ze to będzie idealny pomysł! Może są smutne po prostu A jak przygarniesz jakąś młodziutką małą kulkę to się ożywią
Re: Yuki, Sora & Basia
Przykro mi... Dla Sory [*] Przytul ode mnie dziewczynki...
Karasu, nie wynoś szczurasków zimą na dwór, to zbyt niskie temperatury dla nich
Karasu, nie wynoś szczurasków zimą na dwór, to zbyt niskie temperatury dla nich
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Yuki, Sora & Basia
No to poszukam jakiegoś ogonka dla nich
unipaks, ale Yukichna uwielbia latać po śniegu- poza tym to tylko na małą chwile polatała, dosłownie minutka po drzewie i tak zejść nie chciała Spokojnie, sadystom nie jestem i dbam o ich zdrowie
unipaks, ale Yukichna uwielbia latać po śniegu- poza tym to tylko na małą chwile polatała, dosłownie minutka po drzewie i tak zejść nie chciała Spokojnie, sadystom nie jestem i dbam o ich zdrowie
Re: Yuki, Sora & Basia
Dziś w godzinach popołudniowych do szczurzego nieba odeszła Yuki.. Wróciłąm dzisiaj ze szkoły ok 16 i kiedy poszłam się przywitać z ogonami ona już leżała.. miała już ok 1,5 roku..
Cieżko mi w ogóle pomyśleć ze jej już nie ma.. Był to pierwszy gryzoń z którym się tak zżyłam.. Wczoraj jeszcze goniłą po łóżku..
Cieżko mi w ogóle pomyśleć ze jej już nie ma.. Był to pierwszy gryzoń z którym się tak zżyłam.. Wczoraj jeszcze goniłą po łóżku..
- kropka&żabka
- Posty: 45
- Rejestracja: pn lis 05, 2012 7:12 pm
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Yuki, Sora & Basia
Tak mi przykro [*] drugi szczurek... to straszne co się stało?
Re: Yuki, Sora & Basia
Najgorsze ze nie wiem, ogonki zachowują sie normalnie, zero zmian, przecież od razu bym zauważyła jakby się coś z nimi działo...
Martwię się o Basię zostałą teraz totalnie sama, w ciągu najbliższych dni pojedziemy do weterynarza na kontrolę, podczas ostatniej cała trójeczka była na prawdę zdrowa...
Martwię się o Basię zostałą teraz totalnie sama, w ciągu najbliższych dni pojedziemy do weterynarza na kontrolę, podczas ostatniej cała trójeczka była na prawdę zdrowa...
Re: Yuki, Sora & Basia
Jak tam Baśka? Szkoda że maluszki odeszły, jeszcze prawie w tym samym czasie
I co bierzecie jeszcze jakieś szczurki?
I co bierzecie jeszcze jakieś szczurki?
Re: Yuki, Sora & Basia
Basia żyje, jakoś powoli dochodzi do siebie i normalnieje znów mnie atakując Może jutro jej zdjęcia porobię, jak mi się uda
Co do następnego ogona, to nie wiem.. Żeby chociaż były jakieś ogony do adopcji w moich okolicach to może.. Na pewno nie kupię ogona z hodowli- 100zł to mam wpisowe na semi dla psa, szkoda mi tyle dawać na ogonka żyjącego ok. 2 lata.. W zoologach też nic ciekawego, ostatnio jakieś łysolki były a ja za łysymi szczuraskami nie przepadam, urocze ale nie dla mnie ^^
Co do następnego ogona, to nie wiem.. Żeby chociaż były jakieś ogony do adopcji w moich okolicach to może.. Na pewno nie kupię ogona z hodowli- 100zł to mam wpisowe na semi dla psa, szkoda mi tyle dawać na ogonka żyjącego ok. 2 lata.. W zoologach też nic ciekawego, ostatnio jakieś łysolki były a ja za łysymi szczuraskami nie przepadam, urocze ale nie dla mnie ^^
Re: Yuki, Sora & Basia
A może by się znalazł jakiś transport w Twoje okolice? O łysolki? Ja bym tam chciała jednego