Strona 2 z 5
					
				Re: Yuki, Sora & Basia
				: czw sty 03, 2013 7:02 pm
				autor: Karasu
				Mam nowe zdjątka, obrobię je i dam później 

Co do Sory.. Ma dni kiedy da się pogłaskać a ma dni kiedy jest nietykalska. Jest dominantką, ale uznaje moją wyższość. W jedne dni przychodzi na komendę w drugie ma mnie głęboko w poważaniu. Dużo czasu poświeciłąm oswajaniu jej więc cieszę się ze mam co mam, bo kiedy do mnie przyszła była zupełnie dzika i nieufna. Bardzo często zaczyna bójki z moim psem- jako jedyna- dlatego uważam żeby nie wchodziły sobie w drogę. Ale prawda jest taka, ze odważna to ona jest jak jestem w pobliżu lub w pokoju na znanym jej terenie, na zupełnie obcym panikuje. Jestem jej chyba obojętna, ale wyznaczam bezpieczną strefę i daję jeść, co chyba sprawia ze jakoś się liczę w jej życiu 

 PIeszczoty czy zabawy rzadko, bardziej interesuje ją chodzenie po pokoju. Zdjęcia- masa cierpliwości do tej wiercidupy trzeba mieć 

 
			
					
				Re: Yuki, Sora & Basia
				: sob sty 12, 2013 1:04 pm
				autor: Roksana1999
				Miałaś dać fotki a wcale tu nie zaglądasz... 

 
			
					
				Re: Yuki, Sora & Basia
				: pn sty 21, 2013 11:36 pm
				autor: Karasu
				Ostatnio rzadko zaglądam, bo w sumie zapomniało mi sie ze miałam wstawić te zdjecia a potem ta wojna z mamą. Zostawiłam ogonki na parę dni pod jej opieką, mam ferie wiec pojechałam odpocząć na wieś do mojego drugiego psa i też w sprawach prywatnych. Kiedy wróciłam moja mama zaczęła domagać sie oddania Blondyny gdyż sprawiałą najwięcej kłopotów... Dłuugo trwała wojna o tego niewdzięcznika, ale.. zostaje i to najważniejsze 

 Szkoda ze ten niewdzięcznik ma to głeboko w swojej szarej dupce ale cóż ^^
Jakieś dwie zimowe fotki na rozgrzewkę (mały problem z netem przez co jedno zdjęcie hostuje sie trochę czasu  

 )
 

 
			
					
				Re: Yuki, Sora & Basia
				: ndz sty 27, 2013 9:34 am
				autor: Karasu
				
Dziś rano znalazłam w klatce, nieruszającą się Sorę...
A jeszcze niedawno walczyłąm o to by mogła zostać w domu.. Zawsze się śmiałam ze ten najwredniejszy szczurasek pociągnie najdłużej.  Szkoda że nie doczekałą nawej klatki.. Będzie mi brakować tego narwanego głupolka, który mimo iż nieoswojony tak jak reszta, jednak był i wypełniał życie w klatce.. Będzie mi jej ogromnie brakować.. Przepraszam że tak nie do kupy, ale dla mnie nadal to szok..
 
			
					
				Re: Yuki, Sora & Basia
				: ndz sty 27, 2013 4:40 pm
				autor: harleyquinn
				Ojej :< Rzeczywiście szokujaca wiadmość... [*]
			 
			
					
				Re: Yuki, Sora & Basia
				: pn sty 28, 2013 4:04 pm
				autor: Karasu
				Dziękuję 

Martwię się trochę o Basię i Yuki bo cały dzień siedzą na dupkach i kompletnie nic nie robią.. Basi się nie dziwię, bo ona i Blondi były nierozłączne, Yuki zawsze na uboczu stała.
Czy dobrym pomysłem będzie kupienie/adoptowanie im młodszej koleżanki by znów były takie jak jeszcze niedawno?
 
			
					
				Re: Yuki, Sora & Basia
				: wt sty 29, 2013 12:50 am
				autor: harleyquinn
				Karasu myślę, ze to będzie idealny pomysł! Może są smutne po prostu 

 A jak przygarniesz jakąś młodziutką małą kulkę to się ożywią 

 
			
					
				Re: Yuki, Sora & Basia
				: wt sty 29, 2013 10:23 am
				autor: unipaks
				
 Przykro mi... Dla Sory [*] Przytul ode mnie dziewczynki...
Karasu, nie wynoś szczurasków zimą na dwór, to zbyt niskie temperatury dla nich 
			
					
				Re: Yuki, Sora & Basia
				: wt sty 29, 2013 12:14 pm
				autor: Karasu
				No to poszukam jakiegoś ogonka dla nich 
 unipaks
unipaks, ale Yukichna uwielbia latać po śniegu- poza tym to tylko na małą chwile polatała, dosłownie minutka po drzewie i tak zejść nie chciała 

 Spokojnie, sadystom nie jestem i dbam o ich zdrowie 

 
			
					
				Re: Yuki, Sora & Basia
				: czw sty 31, 2013 4:37 pm
				autor: Karasu
				Dziś w godzinach popołudniowych do szczurzego nieba odeszła Yuki.. Wróciłąm dzisiaj ze szkoły ok 16 i kiedy poszłam się przywitać z ogonami ona już leżała.. miała już ok 1,5 roku..
Cieżko mi w ogóle pomyśleć ze jej już nie ma.. Był to pierwszy gryzoń z którym się tak zżyłam.. Wczoraj jeszcze goniłą po łóżku..
			 
			
					
				Re: Yuki, Sora & Basia
				: czw sty 31, 2013 5:00 pm
				autor: kropka&żabka
				Tak mi przykro [*] drugi szczurek... to straszne 

  co się stało?
 
			
					
				Re: Yuki, Sora & Basia
				: czw sty 31, 2013 6:21 pm
				autor: Karasu
				Najgorsze ze nie wiem, ogonki zachowują sie normalnie, zero zmian, przecież od razu bym zauważyła jakby się coś z nimi działo...
Martwię się o Basię zostałą teraz totalnie sama, w ciągu najbliższych dni pojedziemy do weterynarza na kontrolę, podczas ostatniej cała trójeczka była na prawdę zdrowa...
			 
			
					
				Re: Yuki, Sora & Basia
				: wt lut 05, 2013 7:48 pm
				autor: kaka958
				Jak tam Baśka? Szkoda że maluszki odeszły, jeszcze prawie w tym samym czasie 

I co bierzecie jeszcze jakieś szczurki?
 
			
					
				Re: Yuki, Sora & Basia
				: wt lut 05, 2013 8:36 pm
				autor: Karasu
				Basia żyje, jakoś powoli dochodzi do siebie i normalnieje znów mnie atakując 

 Może jutro jej zdjęcia porobię, jak mi się uda 
 
Co do następnego ogona, to nie wiem.. Żeby chociaż były jakieś ogony do adopcji w moich okolicach to może.. Na pewno nie kupię ogona z hodowli- 100zł to mam wpisowe na semi dla psa, szkoda mi tyle dawać na ogonka żyjącego ok. 2 lata.. W zoologach też nic ciekawego, ostatnio jakieś łysolki były a ja za łysymi szczuraskami nie przepadam, urocze ale nie dla mnie ^^
 
			
					
				Re: Yuki, Sora & Basia
				: wt lut 05, 2013 9:30 pm
				autor: kaka958
				A może by się znalazł jakiś transport w Twoje okolice? O łysolki? Ja bym tam chciała jednego 
