szczury.org

jestem również za sterylizacją . Byłem przeciwny ale Nausicaa pozytywnie przekonała mnie do tego zabiegu Zawsze miałem samce dlatego nie wiedziałem jak ważne jest to dla dziewczyn , szczególnie w starszym wieku

ja też deklaruję pomoc Nausicca, dam Tobie pieniążki osobiście-jak się nie obrazisz I myślę że sterylizacja to rewelacyjny pomysł

Widziałam małą, jest naprawdę cudna. Dzisiaj u weterynarza miała rankę oczyszczaną i strasznie piszczała, ale nie dziwię się jej - Może tego nie widać, ale wdał się porządny stan zapalny - ropa, opuchnięcie.

Haszczanka jest szczuplutka i na pewno potrzebuje porządnego kopa witaminowego. Sierść wypada jej, gorzej niż mnie po umyciu włosów.

Pigi, dziękujemy:)

w takim razie (sprzeciwów nie słyszę) zadzwonię jutro do medi i od razu umówię ją na sterylizację.

Nausica, nie wiem jak się zaksięguje przelew więc piszę- przelałam 20 zł

podaj dane na pw, to się dorzucę

Poszły trzy dyszki , na zdrówko

Serce rośnie, kiedy czyta się stos wiadomości deklarujących chęć pomocy!

Jeszcze raz bardzo dziękuję za taki odzew dla małej!:)

Będzie z niej radosny szczurek, już teraz sama wychodzi z klatki i daje się brać na ręce, a na ramieniu nie usiedzi ani chwili, tylko biega jak szalona po całym człowieku tylko bardzo panikuje przy zastrzykach i potem jakiś czas mnie nie lubi
chwilowo siedzi z moją Zielną (muszę ją podtuczyć przed ponownym łączeniem, więc obie dostają kupę żarcia) i z innymi szczurami dogaduje się bez problemu, jak na młodego szczura przystało. Kiedy ogonek jej się przypadkiem dotknie, popiskuje jeszcze jakiś czas po tym dotknięciu:( ale opuchlizna już trochę zeszła, szczególnie spod spodu, gdzie to wyglądało szczególnie brzydko.
Wczoraj mała dostała rujki, chyba wyczuła samców w pobliżu

A to cwaniara, chłopców się jej chce

Nausica - Tobie się należy milion dolarów za tę pomoc i willa z basenem.

Co prawda sam nie mogłem pomoc ale okropnie miło czytac takie rozwinięcie wątku i tylko pogratulować ratunku tak zaniedbanego zwierzaczka ) Z mojej strony HIP HIP HURRA dla Pani nausicaa )

oby tak dalej:) pozdrowionka:)

Wlasnie wracam z medi. Dr Kasi udalo sie ja dzis wcisnac za zabieg. Jako,, ze mala jest bezdomna i po przejsciach dostalismy znizke i amputacja ogonka bedzie darmowa, zaplacimy tylko za sterylizacje. Koszt zabiegu dr Kasia wycenila na ok 220zl, pod wziewka. Mala zostala osluchana i jest zdrowa, ma tez zdrowe zabki. W ogole w lecznicy za glowe sie zlapali, jak ten ogonek zobaczyli. W drodze do medicavetu zdazylam jej wymyslic imie i zostanie Serwatka:-) trzymajcie kciuki za zabieg, chociaz nie powinno byc problemow, bede ja odbierac wieczorem i dam znac, jak sie czuje:-) przelewy dopiero splywaja, wiec wieczorem tez napisze, ile zeszlo do tej pory, bo przez weekend ciezko z ksiegowaniem. Przepraszam za bledy, ale pisze z komorki.

trzymam kciuki daj znać wieczorem jak się wszystko skończyło

I jak się czuje szczurek? Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku.