Re: Nezumi i Aka :D
: czw sty 17, 2013 7:15 pm
Ogólnie to ja tam sobie planuje.. ale już był wielki bunt jak miałam wziąć drugą (wzięłam nie do końca za zgodą). Może później zaadoptuję
Nezumi się nie bawiła to była przepychanka żeby dostać się do skrawka bluzy po którym może na legalu się wdrapać A teraz sobie wymyśliła myk że wchodzi na szafkę nocną i mi z niej skacze na plecy
No ja też mam nadzieję że wezmę tą klakę jak najszybciej Już powoli szyję hamaczki itd.
Aka mnie teraz wystraszyła bo jej kawałek (dość długi) utknął w gardle, wyglądało to tak jakby ziewała a ten kawałek jej wystawał, połknęła to, czy nic jej nie będzie? Strawi to jakoś, nie zaczopuje się?
Nezumi się nie bawiła to była przepychanka żeby dostać się do skrawka bluzy po którym może na legalu się wdrapać A teraz sobie wymyśliła myk że wchodzi na szafkę nocną i mi z niej skacze na plecy
No ja też mam nadzieję że wezmę tą klakę jak najszybciej Już powoli szyję hamaczki itd.
Aka mnie teraz wystraszyła bo jej kawałek (dość długi) utknął w gardle, wyglądało to tak jakby ziewała a ten kawałek jej wystawał, połknęła to, czy nic jej nie będzie? Strawi to jakoś, nie zaczopuje się?