Strona 2 z 3
Re: Szczurkowe łobuziaki
: ndz lut 03, 2013 12:32 am
autor: Darka33
Re: Szczurkowe łobuziaki
: pn lut 04, 2013 11:33 pm
autor: Martasz
ale już sa wielkie!! cieszę się bardzo że trafiły na dobry domek
Re: Szczurkowe łobuziaki
: pn lut 04, 2013 11:56 pm
autor: mania85
Żeby tak moje paskudy chciał wracać na sikanie do klatki...

Śliczne masz dziewuszki

Re: Szczurkowe łobuziaki
: wt lut 05, 2013 11:23 pm
autor: Darka33
No niestety wszystkie nie wracają, tylko Kiki. Małe sikają gdie popadnie...
Zauważyłam ostatnio niesamowitą zmianę u Paskudy. Była strasznie płochliwa, nie usiedziała ani chwili na miejscu, a ostatnio co wieczór biorę ją na ramię i o dziwo, przestała uciekać. Wtula się jak Kluska, potrafi tak przesiedzieć kilka godzin. Wogóle mam wrażenie że się wyciszyła. Może to spawa zmiany klatki? Wcześniej dziewczyny męczyły się w takiej maleńkiej "chomikówce" a teraz mają wielką "willę". Może jak się tak wybiega to już ni ma siły ieczorkim na harce? Zupełni jej nie poznaję...
Re: Szczurkowe łobuziaki
: śr lut 27, 2013 10:44 am
autor: Darka33
Muszę się Wam jeszcze pochwalić jak pięknie urządziłam dziewczynom klatkę

A może macie pomysły o można babom jeszcze zawiesić opróz hamaczków?? Wszelkie porady mile widziane

))
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/541 ... 96c5b.html
A tu jeszcze znalazłam fajne zdjęcie jak moje przebrzydlaki wcinają bobovitę (kaszkę dla dzidziusiów)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/68f ... 76aa5.html
Pozdrawiamy

Re: Szczurkowe łobuziaki
: śr lut 27, 2013 10:49 am
autor: Darka33
Aha, przypomniało mi się. W sobotę będę kursować między Wrocławiem a Katowicami, więc gdyby potrzebny był transport to się polecam

Jadąc do Katowic będę miała mało czasu, ale z Katowic do Wrocka już spokojnie, więc mogę przewieźć jakiegoś ciura gdyby była potrzeba

Autkiem oczywiście

Re: Szczurkowe łobuziaki
: pn mar 11, 2013 5:39 pm
autor: Martasz
ale te pierdoły małe urosły!!!

i jak zgodnie jedzą

moje to się tłuką przy misce
trzymajcie się cieplutko

Re: Szczurkowe łobuziaki
: śr mar 13, 2013 7:57 pm
autor: karolaina
ja tam zbieram korki od wina na mostek do klatki:)
poza tym wiele osób ma takie plastikowe koszyczki jako półeczki - to fajna sprawa. ja akurat miałam plastikowe półki w zestawie i obie mam na wysokości drzwiczek, jak szczyrki wyjmuję to im wygodniej wyłazić:)
Re: Szczurkowe łobuziaki
: śr mar 13, 2013 11:53 pm
autor: mania85
Koszyczki to fajna sprawa, moje uwielbiają

Możesz powiesić jeden albo złączyć dwa i zrobi dziurę to będą miały bunkier

Re: Szczurkowe łobuziaki
: czw mar 14, 2013 11:21 pm
autor: Darka33
Ojej, ale super pomysły. Dzięki dziewczyny! A jak zrobić z tych korków mostek?
Re: Szczurkowe łobuziaki
: czw mar 14, 2013 11:25 pm
autor: mania85
U mnie korki są gryzione, zwłaszcza te świeże... Moje szczury wiecznie dobierają się do wina więc pewnie by zżarły raz dwa taki mostek

Re: Szczurkowe łobuziaki
: sob kwie 20, 2013 9:32 am
autor: Darka33
Kochni! Moje stadko wczoraj powiększyło się o doubble rexa (najprawdopodobniej), dziewczynkę oczywiście. Jest przesłodka. Wystraszona taka, że po prostu trzęsie się jak galaretka. Jest przekochana. Mam tylko mały kłopotek z imieniem, może byście pomogli?? Nic mi nie przychodzi do głowy...
A tu zdjęcie mojego małego słodziaka
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/064 ... d2f56.html
Re: Szczurkowe łobuziaki
: sob kwie 20, 2013 10:36 am
autor: ann.
Darka33 pisze:Kochni! Moje stadko wczoraj powiększyło się o doubble rexa (najprawdopodobniej), dziewczynkę oczywiście. Jest przesłodka. Wystraszona taka, że po prostu trzęsie się jak galaretka. Jest przekochana. Mam tylko mały kłopotek z imieniem, może byście pomogli?? Nic mi nie przychodzi do głowy...
A tu zdjęcie mojego małego słodziaka
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/064 ... d2f56.html
ale śliczna!
też chcę taką kruszynkę <3
Re: Szczurkowe łobuziaki
: sob kwie 20, 2013 6:05 pm
autor: Darka33
Wczoraj puściłam dziewczyny na neutralnym terenie no i niestety, ta jak się spodziewałam Paskuda zaatakowała... Krew się lała, szrama na pleckach czerwona, dzisiaj już zbladło, ale wczoraj miałam śmierć w oczach...
Dzisiaj od rana wpuszczałam do tej małej klatki "chorobówki" po jednej. Najpierw Kluskę, bo to jest ciur o zerowym poziomie agresji. Ja to się śmieję, że to jest krzyżówka z chomikiem, bo jest to taka ciepła klucha, że można paść.
No Klusia obwąchała, poiskała, przytuliła koleżankę tymczasowo nazwaną Żelką i poszły spać. Zaraz wrzucę zdjęcie. Po kilku godzinach wrzuciłam najstarszą - Kiki. Szwendała się, szwendała się, ale bez awantur. Teraz śpią grzecznie. Boję się dołożyć Paskudę, żeby nie pobudziła towarzystwa i nie zrobiła rozruby. Ale chyba spróbuję... Najwyżej ją wyciągnę...
Klusia z Żelką:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9cf ... 635a3.html
I zdjęcie z ostatniej chwili - Kiki z Klusią i Żelką
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/82c ... b032b.html
Re: Szczurkowe łobuziaki
: pn kwie 22, 2013 4:20 pm
autor: Darka33
Moje dziewczynki połączone
