Strona 2 z 2

Re: Łączenie bardzo młodego szczurka z półrocznymi

: czw lut 28, 2013 7:45 pm
autor: Malachit
Napiszę nieco brutalnie - wsadzić do wanny i zatkać uszy :P
Któraś z nich musi ustąpić, wiem, że piski są straszne i zapewne maluch potrafi piskać niemiłosiernie, ale nie możesz jej chronić, muszą ustalić hierarchię. Musisz uzbroić się w cierpliwość ;)
Z tym olejkiem do ciast ja bym nie przesadzała, w większości przypadków nie jest to potrzebne - stosowane raczej w cięższych łączeniach.
Ale zgadzam się z xkuubi w jednym - włóż je wszystkie trzy, niech się dogadują (niech siedzą tam z godzinę przynajmniej).

Re: Łączenie bardzo młodego szczurka z półrocznymi

: czw lut 28, 2013 7:52 pm
autor: yuliett
tak, posmarowałam, Mam wrazenie, ze mała się stawia, bo w ogóle nie daje do siebie podejść, gdy starsza chce ją powąchać... mała teraz nawet na powolne delikatne wąchanie tej spokojniejszej łapie ją za pyszczek łapami i piszczy przeraźliwie, do tej drugiej też z łapkami skacze, aż w końcu przestały na to reagować i zwyczajnie odchodzą... może poczekać aż zasną ?

Re: Łączenie bardzo młodego szczurka z półrocznymi

: czw lut 28, 2013 7:58 pm
autor: yuliett
Ok, zostawię je tak, choć nie jestem pewna czy to coś da, bo wanna duża, mała bardzo szybka i jak tylko któraś podchodzi to ta ucieka w tempie strusia pędziwiatra, a te nie mogą jej dogonić...

Re: Łączenie bardzo młodego szczurka z półrocznymi

: czw lut 28, 2013 8:01 pm
autor: yuliett
eh... przepraszam, że tak spamuję, ale już nie wiem co robić. Jedna ze starszych nauczyła się wyskakiwać z wanny...

Re: Łączenie bardzo młodego szczurka z półrocznymi

: czw lut 28, 2013 8:20 pm
autor: Malachit
Jeśli masz transporter, to możesz włożyć je do transportera, tam nie będą miały gdzie uciec - albo do jakiejś małej, wyszorowanej klatki ;)

Re: Łączenie bardzo młodego szczurka z półrocznymi

: czw lut 28, 2013 8:44 pm
autor: yuliett
odpuszczam. Przynajmniej narazie. Mała jest wystraszona i podrapana na pyszczku. Nie wiem co będzie, w najgorszym wypadku wezmę z jej miotu jeszcze jedną dziewczynkę i zbuduję nową klatkę.

Re: Łączenie bardzo młodego szczurka z półrocznymi

: czw lut 28, 2013 9:05 pm
autor: Yen
Ja bym się nie poddawała, nigdy nie bawiłam się w łączenie szczurków, przeważnie wyglądało to tak, że brałam wszystkie na ręce, po piętnastu minutach wpuszczałam do klatki. I słuchałam pisków. Góra dwie godziny i dziewczyny spały w hamaku razem ocieplone i szczęśliwe z nowych kompanów. Ale to tylko mój przypadek - może być inaczej, choć szczurki łaczyłam już nie raz, może po prostu mam szczęście. Moim zdaniem zaprzeć sie, i dopóki krzywda sie nie dzieje ( a żeby sie działa to troche czasu trzeba) trzymać w klatce i siedzieć obok z książką. Nie interweniować dopóki sytuacja nie będzie naprawde tragiczna. No i nie rozczulać się :) Powodzenia w łączeniu.

Re: Łączenie bardzo młodego szczurka z półrocznymi

: czw lut 28, 2013 10:56 pm
autor: Malachit
Zgadzam się z Yen - nie rozczulać się tak nad małą. Jeśli nauczysz ją, że uratujesz ją przed starszymi (nawet jeśli nic jej złego nie robią) to się nauczy i będzie im jeszcze bardziej stawiać - bo przecież ty ją obronisz, a to nie o to chodzi w łączeniu...
Ile czasu próbowałaś? Szczury nie zawsze kochają się od pierwszego wejrzenia, muszą się ułożyć ze sobą, ustalić hierarchię. I muszą przy tym swoje napiszczeć. Trzeba cierpliwości i dać im czasu, nie zniechęcać się tak szybko.
Nie chcę cię urazić ale wydaje mi się, że ty panikujesz bardziej niż ta mała szczurzyca ;)

Re: Łączenie bardzo młodego szczurka z półrocznymi

: czw lut 28, 2013 11:46 pm
autor: Yen
Jeszcze jedna sprawa mi się tak nawinęła, to że szczurk piszczy nic nie znaczy to jest ich sposób komunikacji, one rozmawiają, wydają pewne dźwięki ale to nie znaczy że im się dzieje krzywda. Moja Erato np krzyczy na mnie okropnie - a przecież krzywdy jej nie robię. Ona mi po prostu mówi : nie dotykaj mnie bo biegam i leci sobie dalej. :D

Re: Łączenie bardzo młodego szczurka z półrocznymi

: pt mar 01, 2013 12:21 am
autor: ann.
Ja łączyłam pieciotygodniowego sroldka ze starsza szczurzyca. o jakie krzyki, jaki lament, jaki lomot! ale trzeba być konsekwentnym, nie panikować. miałam jak ty - chciałam wyjąć, otulić i nie oddawać w łapska tej wielkiej, brzydkiej, starej baby co to bije maleństwo. ale powstrzymałam się, po trzech dniach takie psiólki jak talalala. cierpliwości i przede wszystkim NIE PANIKUJ!

Re: Łączenie bardzo młodego szczurka z półrocznymi

: pt mar 01, 2013 12:39 am
autor: yuliett
jestem skłonna iść jutro po jej siostrzyczkę i kupić drugą ogromną klatkę i niech sobie żyją na razie osobno, a dopiero jak urosną i będą miały więcej siły je łączyć. Mała była przestraszona, ma podrapany lub ugryziony ( średnio głęboka ranka) nosek i od tamtego momentu nic nie jadła i nie piła. Pospała z godzinę u mnie na ręce, a teraz leży w domku i nie wychodzi.

Nie mam zamiaru katować bezbronnego zwierzaka dla zasady " bo tak musi być" jak dorosłe szczurzyce z niewspółmierną do jej rozmiarów siłą ją traktują. Poza tym tak sobie pomyślałam, że dołączenie nowej - tak młodziutkiej do dwóch już razem zżytych nie musi być wcale dobrym pomysłem. Jeśli już to lepiej niech będą we dwie, razem raźniej.

Re: Łączenie bardzo młodego szczurka z półrocznymi

: pt mar 01, 2013 12:17 pm
autor: ann.
Ale to nie jest zasada. Musisz pamiętać, że to są zwierzęta i ich życie rządzi się innymi prawami. Nie możesz ich traktować, jak ludzi. Muszą ustalić sobie hierarchię, tak to już jest w ich świecie.
Ale przecież zrobisz jak uważasz, my Ci tylko próbujemy pomóc, doradzić - po to zapytałaś. Tu wszyscy kochają szczury, mają doświadczenie, wiedzą jak postępować. Nikt Ci tu nie złorzeczy, ani tym bardziej nie działa na szkodę zwierząt.
Ja myślę, że problem jest w Tobie, boisz się. Szczurzyce robią tak, bo taka jest ich natura. Jestem pewna, że kilka dni i duże zaakceptują małą.

W każdym razie życzę powodzenia w łączeniu, czy niełączeniu. :)

Re: Łączenie bardzo młodego szczurka z półrocznymi

: pt mar 01, 2013 12:24 pm
autor: akzi
jak beda dorosłe to łaćzenie bedzie dużo cięższe zapewniam cię

nie panikuj, moim zdaniem panikujesz, nic złego się nie dzieje a ty przeszkadzasz bo inaczej tego nazwac nie można,
to w tobie jest problem nie w nich, ja wiem ze jak małe piszczy i się chowa to olaboga co sie dzieje

no ale sie boi i nic nie zrobisz, poboi się i przestanie. naprawdę za bardzo to przezywasz. wsadź je do tej klatki, postaw na podłodze usiądx sobie wygodnie, zaparz sobie meliske i obserwuj dziewczyny.
jak się gryzą stukaj w prety odciągaj ich uwagę mozesz czasem rozłączyc i zostaw w spokoju niech sie poznaja obwąchają niech zobaczą kto jest kim w stadzie niech sie poprzepychają, każde z nas przez to przechodziło, czasem łącznie trwa 1 godzine czasem 1 dzień czasem 1 tydzień czasem miesiąc .
dasz radę, a 2 klatki to bardzo zły pomysł.
skazujesz starszą szczurke nadal na samotność bo malec piszczy czy to nie samolubne ? za tydzień bea sie razem tulic iskać a ty bedziesz się zastanawiac jak mogłaś je rozdzielać.
przemyśl to naprawdę
pamietaj w łaczeniu głównym problemem jestesmy MY !

Re: Łączenie bardzo młodego szczurka z półrocznymi

: pt mar 01, 2013 12:27 pm
autor: akzi
a przepraszam nie zauwazyłam że szczury więsze sa dwie, więc powodzenia w dwóch klatkach dwóch stadach w oddzielnych wybiegach i powodzenia w łaczeniu dorosłych samic, jest to dużo cięższe .