szczury.org

Hej,

chętnie przygarnę dwie dziewczyny, podobają mi się dumboszki. Mój post wisi w zaadoptuję jakby co. Jestem z Wronek, czasem mam możliwość podjechać do Poznania (ok 1 raz w miesiącu).

Ja mam chłopaków od spinki, synków Szajby i mogę napisać z czystym sumieniem, że ogonki, gdy do mnie przyjechały były cudownie zadbane i oswojone, a miot był duży, jednak widać, że niczego im nie brakowało dlatego naprawdę polecam adopcję dziewczyn, bo są ze świetnego domu

http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=40069

założyłam dziewczynom wątek adopcyjny w końcu, jeszcze zdjęcia im muszę porobić.

Panny od wczoraj już u mnie Zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia, moaj mama z resztą też i nie ukrywam że zastanawiam się nad DS Mogłabym popodpisywać, ale jeszcze ich nie rozróżniam, więc...

To te haszczle, co to ze mną jechały? One bardzo sympatyczne są i ciekawskie okropnie, ciągle się z transportera wychylały...

Tak, to te własnie

One są cudowne. To jest cała rodzina fantastycznych, ciekawskich szczurów
Przyznam, że na tych zdjęciach też ich nie odróżniam

Xiao piękny masz baner w temacie i widzę ze dziewczyny zostały przy swoich imionach ciesze sie niezmiernie naprawde czyli rozumiem ze dziewczęta maja nowy stały dom bosko !!

Podpisik to ja jej strzeliłam. A co, muszą zostać, już się ich nie wyprze! Będą miały świetny domek u Werci.

xiao-he, a to masz teraz stado!

Emi podpis rewelacja bardzo mi sie podoba no i faktycznie 6 to juz niezłe stado !!

xiao była u mnie, to pasuje zrobić rewanżyk, teraz ja wybiorę się do niej i wymęczę wszystkie panny miziankiem. I oczywiście zrobię mnóstwo fot.

xiao, to może jeszcze dwie do stada, te co u Nausicai siedzą ? One też super charaktery mają
A panny dla ułatwienia są oznaczone ma ogonach mazakiem do znakowania zwierząt. Znaczone były na wizycie u wet, bo nam się trochę myliły i mogły zastrzyki dostać nierówno ... Ale po trzech dniach odróżniałyśmy je bez problemu.
Powodzenia dziewczynom, fajne bardzo.

Dzięki, dzięki, dzięki Mam stadoooo!

O edycjo!

Ale 8 to juz by było za dużo