Strona 2 z 2
['] Laylunia [']
: czw gru 09, 2004 9:24 pm
autor: roenna

trzymaj sie...
['] Laylunia [']
: pt gru 10, 2004 12:10 am
autor: ESTI
Bądż dzielna...smutno...

['] Laylunia [']
: pt gru 10, 2004 7:49 am
autor: Dixi
Agatra - jak tam Twoja nowa szczurcia ? Mniej już jest strachliwa?
['] Laylunia [']
: pt gru 10, 2004 1:52 pm
autor: Agatra
Ach sama nie wiem... w niedziele mini tydzień odkąd mam małą a ta dalej nietykalna...wszystkiego sie boi...chociaż malutkie postępy robimy...ale i tak jest kochana

['] Laylunia [']
: pt gru 10, 2004 9:04 pm
autor: Sandrex
Agatra bedzie dobrze, smutne to, ze musialas rozstac sie ze swym ogonkiem, jak mnie refleksja chwyci i pomysle, ze moich kochanych dziabat nie bedzie to czym predzej te mysle od siebie odpycham.
['] Laylunia [']
: wt gru 14, 2004 1:21 pm
autor: Agatra
Wczoraj byłam w lecznicy...pani wet podała mi wyniki sekcji Layluni...więc miała strasznie zapalenie płuc, jestem przerażona i zła na siebie, co prawda wetka powiedziała mi że to może odbywac się tak bezobjawowo (Layla osłabła z dnia na dzień, miała tylko zwiekszoną ilość porfiryny), na drugi dzień bo osłabnięciu od razu poszłam z nią do lecznicy, nie kichała, nie kaszlała, oddech miała czysciutki. Nie dało się tak o tego zauważyć. Dopiero sekcja wykazała ze płucka były koloru krwistego. Poza tym miała zmiany neurologiczne i guza na mózgu...o tym nie miał prawa wiedzieć nikt

to tym spowodowany był niedowład łapek...najbardziej mam do siebie żal o to zapalenie płuc, jak długo mogło się to paskudztwo rozwijać ze doszło do takie stanu i dlaczego nic nie było widać...a moze było widac tylko ja nie potrafiłąm tego zauważyć...
['] Laylunia [']
: wt gru 14, 2004 4:24 pm
autor: krwiopij
nie wiesz moze, gdzie dokladniej na mozgu byl ten guz? bo czytalam, ze u niewysterylizowanych samic czesto pojawia sie guz przysadki mozgowej...
i nie miej do siebie pretensji otozapalenie... raz, ze przeciez nie byloobjawow,wiec niemoglas wiedziec... a dwa, ze szpikowanie jej antybiotykami ibolesne zastrzykizwitamin nie pomoglyby jej wiele - przez tego guza...

['] Laylunia [']
: śr gru 15, 2004 9:12 pm
autor: Agatra
o ile dobrze pamietam to był to guz przysadki...
krwiopijka masz racje...nawet gdybym wyleczyła ją z zapalenia płuc to i tak wykończyłby ją guz...ehhh..takie życie...