Re: Dziwne odgłosy, porfiryna z nosa - obrzęk płuc
: pn kwie 01, 2013 5:34 pm
Dostaje Nutridrinka co 2-3h, zauważyłam, że od wczoraj zrobiła tylko jedną kupkę, siusia za to dużo pod siebie. Mam nadzieję, że to spowodowane jest tym, że dużo straciła na wadze i organizm wcześniej pobierał energię z ciałka, bo mało jadła i nie piła a teraz to jedzenie odkłada się i odbudowuje wagę. Dobrze myślę? Mała wyglądała wczoraj jak siedem nieszczęść - tak bardzo jest wychudzona. Dzisiaj jakoś mam wrażenie jakby lepiej wyglądała ale obawiam się, że to tylko moje wymysły, bo tak bardzo się martwię i chcę aby wyzdrowiała.
Staram się po każdym jedzeniu obmywać ją ciepłym wacikiem całą ale okolice intymne są ciężkie do umycia, bo mała nie chce ich dać i robię to trochę na siłę.
Grzejnik w pokoju podkręcony na 3, pełno szmatek, polar w klatce. Przed wczoraj wydawało mi się, że temperatura jej ciałka spadła ale dzisiaj jest już cieplutka.
Jest bardzo słaba, bo przy podawaniu pokarmu bardzo długo ciumka to co ma w buźce.
Zastanawia nas to jak długo taki stan pozostanie? Czy może tak być, że życie malutkiej może już tak zawsze wyglądać? A jeśli wyzdrowieje, to czy nie będzie jakiś powikłań?
Nadal czekamy..
Staram się po każdym jedzeniu obmywać ją ciepłym wacikiem całą ale okolice intymne są ciężkie do umycia, bo mała nie chce ich dać i robię to trochę na siłę.
Grzejnik w pokoju podkręcony na 3, pełno szmatek, polar w klatce. Przed wczoraj wydawało mi się, że temperatura jej ciałka spadła ale dzisiaj jest już cieplutka.
Jest bardzo słaba, bo przy podawaniu pokarmu bardzo długo ciumka to co ma w buźce.
Zastanawia nas to jak długo taki stan pozostanie? Czy może tak być, że życie malutkiej może już tak zawsze wyglądać? A jeśli wyzdrowieje, to czy nie będzie jakiś powikłań?
Nadal czekamy..