szczury.org

A tak swoją drogą z ciekawości zapytam, bo pisałaś na forum, że masz swoją parkę. To ich potomstwo? Teraz są rozdzielone?

kaka ... w takim razie przepraszam tyle że te dwa samczyki to były popielate husky nie czarne jak już takie sprostowanie Chłopcy już znaleźli swoje domki Została jeszcze urocza samiczka która szuka kochajacego domu a najlepiej jakby domu z kompanem Na innym temacie mam jeszcze do oddania samice i samczyka które zostały uratowane przed wężem Malutka jest razem z w klatce ze starsza samiczka i bardzo sie zżyły dlatego najchetniej oddałabym je razem
Basiu mam nadzieje że chłopcy będą sie miały u Ciebie dobrze i pozdrawiam Czasami napisz jak tam moje urwisy

Od urodzenia były popielate? Bo wiesz że husky jaśnieją i wtedy są takie szare

od urodzenia były popielate a co do mojej parki aktualnie samiczka jest z młodziutka samiczką i samicą którą uratowalam od weza a samczyk jest z samcem równiez ocalonym od weza

A jak oddasz maluszki i tą parkę uratowaną przed wężem to co potem?

To chyba tak jak moja Nezumi. Ale mam co do niej wątpliwości Zapytam się w odpowiednim wątku i napiszę Ci potem jak się profesjonalnie je nazywa Ale off top

mój samczyk prawdopodobnie pojdzie do kastracji ale ciagle sie zastanawiam bo ... boje sie ze pozniej moze miec jakies problemy zdrowotne jedni popieraja inni odradzaja ale napewno beda znowu razem bo sa ze sobą zwiazane teraz musiałam to taktycznie rozwiazac zeby ani jeden nie był samale zeby w tym wszystkim jeszcze dodatkowo nie miec kolejnych mlodych nim oddam poprzednie

Musisz koniecznie go wykastrować jeśli mają być znów razem... W przeciwnym razie będzie się rodzić miot za miotem a już w tej chwili oddajesz młode pilnie. A to nie takie proste znaleźć na już kilka osób na czarne kapturki.

szczerze co do młodych bardzo szybko udało mi sie znalezc chetnych biorac pod uwage to ze bylo ich 12 Fajna sprawa miec tyle kochanych stworzonek w domku jednak... chyba najlepiej bedzie Edka wykastrowac

Dziewczynka jest cudowna, chodź pierwsze co zrobiła to schowała się za fotelem, chyba 2 godziny czekałam aż wyjdzie, ale wyszła! Niesamowicie szybka bestia Teraz już siedzi i szoruje się w klatce.

w takim razie temat do zamknięcia Ciesze sie ze maluchy znalazły fajne domki i nie obraże się jeśli czasem prześlecie zdjęcia lub napiszecie co u ogonków.

To ja korzystając z okazji, że nie zamknięto jeszcze przedstawiam Jaśka i Fredzia (od lewej) z tego wątku, podczas popołudniowej drzemki

ojoj kochane pozdrowienia dla maluchów i dla uroczych nowych właścicieli