szczury.org

Zapomniałam się zapytać...
Ta akcja jest powiązana z Vivą? Ostatnio coś pisali o DT we Wrocławiu. Nawet się zgłosiłam na tymczas i ciekawa jestem, czy to te same szczurasy.

Może mi ktoś na PW napisać lokalizację tego sklepiku? Jako DT nie mogę pomóc (chyba, że szczur zaklepany i tylko pośredniczyć przy transporcie itp - ale to samce i dopiero w przyszłym tyg), ale mogę ewentualnie pojechać i porobić foty tym biedakom, żeby tu je wstawić.

Gdyby trzeba było przetrzymać jakiś 2-3 panów w czasie przystanków w transporcie, również służę pomocą.

Sky pisze:Może mi ktoś na PW napisać lokalizację tego sklepiku? Jako DT nie mogę pomóc (chyba, że szczur zaklepany i tylko pośredniczyć przy transporcie itp - ale to samce i dopiero w przyszłym tyg), ale mogę ewentualnie pojechać i porobić foty tym biedakom, żeby tu je wstawić.

[ciachu]


Wrzuć w google mapa i Ci pokaże - ja tak tam dotarłam.

O edycjo!

To jest taki mały osiedlowy sklepik, mieści się na dole w bloku.

Dzięki, wykasowałam tylko dane, żeby jednak nie kusiło nikogo, skoro to jakaś pseudo.
W takim razie postaram się tam podejść, najprawdopodobniej w piątek będę miała cały dzień - zadzwonię i umówię się z właścicielką.

Dobra, jestem po telefonie.
Umówiłam się na piątek na 12 tak wstępnie. Dzisiaj prawdopodobnie ktoś z Allo (Ogoniasta, Maris? nie wiem) będzie szedł robić zdjęcia, to możemy się nimi podzielić.
Potrzebne są też większe klatki, bo kobieta powiedziała, że tych szczurów jest strasznie dużo, więcej niż podejrzewała - nawet 60. Okociły jej się dwie samiczki, ale obecnie wszystkie szczury są już rozdzielone. Najbardziej zależy jej na oddaniu jak najszybciej samców.

Potrzebny jest też transport - do Warszawy na cito i Elbląga (albo Ełku, bosz, zapomniałam), ale to tak za 1,5 tygodnia, ponieważ są osoby gotowe dać DT i DS.

Moje szczurki są kupione właśnie od tej kobiety

Mamy klatki we Wrocławiu do wypożyczenia.

Mogłabym je zawieźć przy okazji w piątek, tylko że ja nie jestem zmotoryzowana, a TŻ do nocy w pracy.

Coś mi się nie dodało.
Jedną mogę wziąć na DT, i ew tymczas w Krakowie dla małych szczurzych panienek

Tyle że klatki są wielkie - uprzedzam, bez auta nie dasz rady, Sky.

Tak myślałam, w takim razie ktoś z samochodem mógłby się przydać

Ok, dodzwoniłam się, w tej chwili najpilniejsza sprawa to 9 dorosłych samic i 9 dorosłych samców, maluchom zawsze łatwiej znaleźć domy. Inna rzecz, że nie wiem, czy kobita jakoś te domy sprawdza, a nie chciałabym, żeby dzieciaki skończyły jako karmówka, bo ktoś jej dobrze ściemnił.

Pseudohodowla, czy nie.. trzeba pomóc zwierzakom, które za pośrednictwem Fei trafiły do niej na DT. One nic wspólnego jej "biznesem" przecież nie mają, więc bez sensu rozstrzygać kwestię pseudo, skoro do wydania są maluchy zabrane od kogoś przez Feię