Strona 2 z 2

Re: drapanie-brak robali i grzybska

: pn maja 13, 2013 9:02 am
autor: Moka
dzisiaj idziemy znów do weta. Mokul cały czas się drapie, ma więcej żółtych lamek i w tych miejscach wydaje mi się że ma mniej sierści:(

Re: drapanie-brak robali i grzybska

: pn maja 13, 2013 9:03 am
autor: akzi
gdzie chodzisz do weta ?
z jakiego miasta jesteś ?
czy twój szczur to samiec czy samica ?

Re: drapanie-brak robali i grzybska

: pn maja 13, 2013 1:46 pm
autor: Moka
jestem z Lublina, dzisiaj byłam u dr Ziętka, ponoć najlepszy wet w mieście. Polecany na wielu forach, i także przez innych weterynarzy którzy z gryzoniami nie pracują. Potwierdził że to nie są robale ani grzybol. Moka ma zrobiony test sterydowy, we czwartek idziemy na kontrolę, dostała też antybiotyk doustny na cały tydzień. Będę dalej zdawała relacje z leczenia.

Re: drapanie-brak robali i grzybska

: wt maja 21, 2013 11:50 am
autor: Moka
Dzisiaj znów byłyśmy u weta. Dr Ziętek zrobił badanie krwi, wyszło że jednak alergia. Stwierdził, że problem może być złożony. Są 3 możliwości- alergia pokarmowa (odstawiam wszystkie orzeszki poza migdałami w skorupkach żeby tarła ząbki, nowej karmy nie mamy ale może w takim razie zmienię tą na jakąś inną, polecacie coś dla alergików?), 2 możliwość to że Moka drapie się na tle nerwowym. Dr powiedział że mimo że teraz nie ma stresów, może jest to spowodowane czymś co ma już za sobą np wypadek (taka historia: http://szczury.org/viewtopic.php?f=168&t=37912) i teraz drapie się jakby z "przyzwyczajenie" jak np ludzie obgryzają paznokcie. Trzecia najgorsza w sumie opcja to tło hormonalne. Wtedy zalecana jest sterylizacja szczurka ale lekarz powiedział że skoro ogon ma już 1,5roku i nie przepada za weterynarzami to lepiej będzie dawać leki przeciwświądowe i tak już to zostawić. Możliwe że zebrały się też tutaj 2 sprawy na raz i taki mamy efekt.
Dostała zastrzyk ze sterydem i codziennie mam jej podawać lek hydroxyzinum- na wyluzowanie, lek także łagodzi świąd. Za 10 dni na kontrolę. Dobrze że trafiłam na weta który robi badania a nie "próbuje utrafić" z lekami. Widać, że zna się na rzeczy:-) Lubelakom polecam!