szczury.org

To cudownie

Ja mogę wziąć te małe kulki futra. Mieszkam w Trzcielu, jest to jakieś 80km do Gorzowa. Do tego od dawna rozglądam się za szczurkami. Jest tylko jeden problem - niemam za bardzo dojazdu do Gorzowa więc ktoś będzie musiał je podrzucić =(

Kto szuka domu jeszcze?

Rocker a nie ma żadnego autobusu ?

Nie, nie, nie. Jak już kolega z Warszawy był pierwszy i jest możliwy dojazd szczurka do niego to uszanuje :]

jeszcze właścicielka musi się wypowiedzieć to Ona podejmuje decyzje .Odpisała Wam już coś ?
A zobaczcie jak napisała ,że wezmę chłopaków na dt to takie zainteresowanie hahaha .Sama bym ich wzieła blisko mam i tacy fajni ale moja 5 mi wystarczy .

A nie można by ich mi przyszłać drogą pocztową czy jakoś inaczej?
Naprawdę zależy mi na nich, ale do Gorzowa w najbliższym czasie się nie wybieram =(

Klaudiaaa pisze:jeszcze właścicielka musi się wypowiedzieć to Ona podejmuje decyzje .Odpisała Wam już coś ?
A zobaczcie jak napisała ,że wezmę chłopaków na dt to takie zainteresowanie hahaha .Sama bym ich wzieła blisko mam i tacy fajni ale moja 5 mi wystarczy .

cisza

Pocztą serio mówisz . Ja bym nie wysłała . Ale ostatnio widzę w hodowlach świnek ,że wysylają poczta na warunkach specjalnych w 24h kosztuje to 35zł zwierz musi byż w transporterze z kłódką w kartonie ...Nie wiem .Ja bym się chyba nie zgodziła na pocztę ...

witam,
zgadzam się ze zdaniem poprzedniczki- z resztą jeśli jesteś w stanie zapłacić za przesyłkę, to może dogadaj się z z kimś na zwrot kosztów podróży- na pewno Szczurek będzie bezpieczniejszy- ktoś zajrzy do niego, napoi w razie czego... ogłoś się w wątku transportowym, z zaznaczeniem zwrotu kosztów dojazdu... powodzenia

No prawda. W sumie ta przesyłka to 35zł+transporter załóżmy 30zł+kłódka 5zł= 80zł za tą kwotę to sądzę ,że ktoś pojedzie . A na pewno masz w swojej miejscowości kogoś takiego kto robi kursy u Nas np. są takie dwie osoby które wożą ludzi np. do Szczecina za 90zł itp . Nie są to taksówki tylko normalni ludzie którzy jadą na "zamówienie" . A jak dobrze pójdzie to może włąscicielka zgodzi się by podzielić na koszty ...Nw. trzeba czekać przede wszystkim na odp. w sprawie lovekrove gdzie jest transport i jak na moje oko ma warunki .

Przepraszam za milczenie.. Pracuje po 10 godzin dziennie a po powrocie czas na obowiązki i placki.. Odpowiedziałam na pw zainteresowanym. Zaznaczam, że nie zgadzam się na wysyłki pocztą czy koleją.. Ze swojej strony będę robić wszystko, żeby umożliwić transport w godnych warunkach. Placki niezależnie do kogo trafią pojadą w chorobówce.

Chłopcy zamieszkają u lovekrove.. Pozostaje kwestia transportu ale jeżeli wszystko się uda na początku czerwca będą w nowym stadku.. Dziękuję za zainteresowanie i proszę żeby nie zamykać jeszcze wątku..

O to super ! Trzymam kciuki aby wszystko się udało .

Napiszcie koniecznie, jak już uda się transport