Strona 2 z 6

Re: Czorty czyli Albin i Irokez

: pn cze 03, 2013 9:20 pm
autor: missia
Co do domku mam go hohohoooo... chomiki w nim mieszkały 3lata teraz szczurki już 6 miesięcy i może z raz wodą płukałam od sierści, takto czyściutką chate mają :D zero siusi a jest z drewna

Re: Czorty czyli Albin i Irokez

: wt sie 13, 2013 4:36 pm
autor: Saaa
niestety Albinek kilka dni temu odszedl za teczowy mostek[*];( Szybko musialam znalezc towarzysza dla Irokeza. Udalo mi sie dołaczyl do nas Vally
Obrazek

Re: Czorty czyli Albin i Irokez

: wt sie 13, 2013 4:43 pm
autor: missia
Ojej [*] co było przyczyną śmierci Albina?

A nowy ogon śliczny ;)

Re: Czorty czyli Albin i Irokez

: wt sie 13, 2013 4:46 pm
autor: Saaa
dzien wczesniej biegal i ciekl do zakazanego pokoju gdzie wszedl pod lozko. Mozliwe, ze zjadl cos (np jakiegos pajaczka) odszedl we snie:(

Re: Czorty czyli Albin i Irokez

: śr sie 14, 2013 12:45 pm
autor: missia
:(

Re: Czorty czyli Albin i Irokez

: pn paź 21, 2013 8:12 pm
autor: Saaa
Niestety nasz nowy kolega Vally ma zmieniona wersje imienia na Wally( mama mnie zmylila) nie chce sie za chiny przemoc do ludzi. Irokez lata i ma wszystko gdzies a Wally siedzi u mnie za pazucha i podskakuje na rozne codzienne halasy. Jest bardzo mocno zdominowany przez Irokeza. Mam wrazenie ze sie go bardzo boi. Niby spia razem nie gzyza sie ani nic ale tak podpowiada mi moja intulicja i zachowanie Wallego. Tylko nie wiem co mam z tym fantem zrobic

Re: Czorty czyli Albin i Irokez

: pt paź 25, 2013 8:12 pm
autor: Saaa
doszczurzanie klatki rozpoczete czekam na pieknego Maluszka Dumbo prawdopodobnie bedzie mial na imie Mort ;)

Re: Czorty czyli Albin i Irokez

: sob paź 26, 2013 5:33 pm
autor: Saaa
Mała fotorelacja z dzisiejszego wybiegu ;) w koncu udalo mi sie porobic zdjecia moim chlopcom :)
Irokezik

Obrazek
A co to takie dobre? :)

Obrazek
Moze z profilu teraz?

Wally

Obrazek
A to skad sie tu wzielo?

Obrazek
Ale to dobre ;) daj nam całosc ;)

Re: Czorty czyli Albin i Irokez

: ndz paź 27, 2013 11:32 am
autor: Saaa
Ostatnio mocno zastanawialam sie ktory z moich panow jest samcem alfa ;) ja stawialam na Irokeza dluzej jest u mnie i zdecydowanie wiekszy od Wallygo. Dzis chlopcow karmilam banankiem i okazalo sie ze to Wally jest samcem alfa :o odpychal go od smakolyka;) pozniej wpadli na hamak i co tam zobaczylam? Wally podlecial do Irokeza przewrocil go na plecki i zaczal iskac :o jest to dla mnie szok ;) Nigdy bym sie nie spodziewala takiego obrotu sprawy;) a tu za dwa tygodnie przybywa do nas do domku maluszek Dumbo ;)

Re: Czorty czyli Albin i Irokez

: ndz paź 27, 2013 3:27 pm
autor: Saaa
no to nasz Alfa zrobil nam dzisiaj akcje poszukiwawcza.
Chlopcy ladnie biegali sobie po pokoju smiechu co niemiara . w pewnym momencie znudzil im sie pokoik i chcieli zwiedzic dalsza czesc naszego malego gniazdka (mieszkam z chlopakiem u jego rodzicow mamy dla siebie cale poddasze domku jednorodzinnego nie ma tam prawie zadnych scianek dzialowych) weszli za szafke. Odsunelam ja i wyciagnelam chlopcow. Jak zauazylam za szafka tyle kurzu i zwirku zaczelam to zmiatac. Skonczylam dosunelam spowrotem szafke do sciany. Irokez czail sie za kaloryferem ale chwila minela a ja nie widze Wallygo. Nawolywanie nic nie dawalo wiec zaczelam szukac. Oderwalam swojego chlopaka od kompa zeby mi pomogl. Zaczelismy przestawiac pol pokoju. Sprawdzilismy kazde prawdopodobbne miejsce i dalej nic. W pokoju w ktorym chlopcy biegali stala ich stara klatka a na klatce moj chlopak polozyl swoja bluze. Zadnemu z nas nie przyszlo do glowy zeby spradzic ta bluze. Zrezugnowana usiadlam przed kompem zlapalam za telefon i dzonie do rodzicow do Holandi( maja wieksze dosiadczenie z ogonami) zeby mi poradzili. Kazali czekac az wyjdzie skoro ani nie wychodzi jak sie go wola ani na dzwiek karmy. Odlozylam telefon i jeszcze raz zawolalam swojego alfe. Katem oka zauwazylam poruszenie sie bluzy. Podeszlam do niej odchylilam kawalek kaptura a tam wyglada mi spiacy krolewicz. Myslalam ze tego nie przezyje.

Re: Czorty czyli Albin i Irokez

: czw paź 31, 2013 7:43 pm
autor: Saaa
no to mamy nowego domownika pieknego dumboszka ;)

Obrazek

tylko jest problem z imieniem ;) Zastanawiam sie nad Remym z filmu Ratatuj ;)
Ale bardzo chetnie poslucham waszych propozycji ;)

Re: Czorty czyli Albin i Irokez

: pt lis 01, 2013 10:26 am
autor: Ensui
Obrazek
Wg mnie imię jak najbardziej pasuje ;D Tylko ciekawe, czy będzie tak samo artystycznie podchodził do kwestii jedzenia~

Re: Czorty czyli Albin i Irokez

: pt lis 01, 2013 12:23 pm
autor: Saaa
Po wczorajszej naradzie rodzinnej po rozpatrzeniu 3 propozycji Remy, Uszatek i Moris ( z pingwinow z madagaskaru). No i padlo na Remyego ;) Wczoraj wcadzilam mu mala miseczke z jedzonkiem ( Rat Complete) to co malenstwo zrobilo? polozylo sie w niej hihihi
Hamaczek mu sie nie spodobal:( to narazie wyjelam i wsadzilam samo legowisko ;) tym przebywa chetniej

Re: Czorty czyli Albin i Irokez

: pn lis 04, 2013 8:12 pm
autor: Saaa
No chlopcy polaczeni wlasnie leza w jednej klatce ale kazdy na innym pietrze hihihi a Remy lata po 'parterze' sam biedaczek i skacze jak wariat ;)

Re: Czorty czyli Albin i Irokez

: pn lis 04, 2013 10:54 pm
autor: Saaa
łączenie wyglądało bardzo śmiesznie bo była przy tym mama TŻ. Chłopcy trochę czasu spędzili razem w transporterze, cała trójka wystraszona. Klatka wyszorowana, zdjęte hamaczki itp. Najpierw do klatki trafił Remy zwiedził wszystkie zakamarki w końcu dołączyło do niego moich dwóch pozostałych panów. No i standardzik przewalanki i ustalanie kto tu jest góra. Na to moja przyszła teściowa razem z moim TŻ: Ty zabierz stamtąd tego malucha. Przecież oni go zamęczą. Słyszysz jak piszczy? Ja na to ze stoickim spokojem: spokojnie, o co wam chodzi? przecież nic się nie dzieje oni tylko próbują się dogadac. Ale oni dalej swoje. Na szczęście żadne z nich nie próbowało nawet ingerowac w to co się działo w klatce. Postraszyłam ich, że będę gryśc :D Przyszła teściowa poszła a ja stanęłam nad klatką gdzie Wally siedzi na najwyższej półce na niższej siedzi Irokez a Remy na "parterze", no i zaczęłam robic wykład moim starszym chłopcom. Zaczęłam od tego ze jak nie będą spali jednym miejscu razem na kupie to nie wrócą ulubione luksusy: hamaczki, zabaweczki. Zakończyłam na przysmakach. A jacy oburzeni byli gdy jedzenie zamiast podac im w ich miseczce to ta zła kobieta rozsypała je po całej klatce grrr. Ale zaczynają się dogadywac i bawic ze sobą ;)