Strona 2 z 2
					
				Re: Rzucanie się na rękę
				: śr wrz 11, 2013 10:17 am
				autor: sliwkowapanna
				no nos to jakoś tak łatwiej ugryźć od powieki:D ach...no to poważnie zaczynam się bać tej burzy hormnonalnej, w którą wchodzi mój Harry i chyba odwlekę jednak w czasie adopcję, bo się będę bać ich razem zostawić, chociaż to normalne...

 
			 
			
					
				Re: Rzucanie się na rękę
				: śr wrz 11, 2013 6:47 pm
				autor: Menteur
				Mam ją od ok.9 miesięcy. Leżałam na podłodze, a ona chodził dookoła, właziła pod bluzkę i grzecznie się bawiła,aż nagle ,nie wiedzieć czemu,postanowiła,że świetnie będzie,jeśli mnie ugryzie. Naprawdę się przestraszyłam, bo zdarzało się,że ugryzła mnie w nos,albo w stopę, ale w powiekę? Boję się jej teraz w ogóle dotykać,żeby znowu mnie nie capnęła.
			 
			
					
				Re: Rzucanie się na rękę
				: śr wrz 11, 2013 6:50 pm
				autor: Menteur
				Ah - co do kupna, to niestety nabyłam ją w sklepie zoologicznym. Siedziała w klatce z setką innych szczurków. Myślałam nad kupnem jej towarzystwa, ale kiedy kupowałam Franię,to prosiłam o samca, a okazała się samiczką. Boję się ,że sprzedawca znów popełni błąd i tym razem dostanę samca. Wolałabym ich nie rozmnażać...
			 
			
					
				Re: Rzucanie się na rękę
				: śr wrz 11, 2013 7:13 pm
				autor: limomanka
				Menteur, możesz adoptować przez forum - będziesz mieć pewność co do płci 

 
			 
			
					
				Re: Rzucanie się na rękę
				: śr wrz 11, 2013 8:41 pm
				autor: Menteur
				spróbuję porozmawiać z rodzicami,ale nie sądzę,żeby byli zachwyceni tym pomysłem 

 
			 
			
					
				Re: Rzucanie się na rękę
				: śr wrz 11, 2013 9:14 pm
				autor: Malachit
				Gryzienie w powiekę akurat nie jest jakoś szczególnie dziwne (z mojego punktu widzenia) - nie wydaje mi się, żeby to był przejaw agresji - po prostu nie dopuszczaj jej do twarzy i tyle. Miałam szczurzycę, która czasami skubała po twarzy i po prostu nie dawałam jej ku temu okazji.