Strona 2 z 3

Re: Ściury dwa <3

: śr lip 10, 2013 10:43 pm
autor: Etusia
Dopiero wróciłam... Obie szczurcie zostały, zajęła się nimi dr Strąk. Okazało się, że obie miały bardzo nabrzmiałe brzuszki od powietrza w żołądkach, a ja tego nie zauważyłam... To pierwsze moje szczurki i mam niewielkie doświadczenie. Najprawdopodobniej to reakcja alergiczna na Unidox, który jest podobno najbezpieczniejszym z antybiotyków... Obie dostały kroplówki a dr Asia zabierze je do siebie na noc. Jesteśmy w kontakcie. Jest źle, szczególnie z Irką, bo ona cały czas ma zatkany nosek i łapie powietrze pyszczkiem, przez co je połyka i cały czas się zagazowywuje... Gdybym nie zauważyła że coś jest nie tak i nie pojechała z nimi dzisiaj, to mogłyby nie dożyć rana, bo podobno żołądki miały rozciągnięte do granic możliwości i groziły pęknięciem :'( Już nie wiem co myśleć... Jestem strasznie rozbita... Są u mnie krótko a ja je tak zdążyłam pokochać... Chyba nie będę dziś spała... Boję się :'(

Re: Ściury dwa <3

: czw lip 11, 2013 11:41 am
autor: Etusia
Dzwoniłam do Pani Asi, obie szczurki mają się względnie dobrze, nawet trochę zjadły kaszki, ale wciąż mają nadęte brzuszki, choć już troszkę mniej. Dziś zabieram je do domu, bo się stresują mocno, ale jutro rano znów wracają do lecznicy na obserwację. Jeżeli się nie poprawi, to trzeba będzie podjąć jakąś decyzję... A najgorsze jest, że nie wiadomo od czego im się tak zrobiło. Nie zjadły przecież nic nieświeżego, o ile Irka ma zatkany nosek, więc łapie powietrze pyszczkiem, to Fobi nie ma takiego problemu a to z nią z tym brzuszkiem jest gorzej (a ona antybiotyk dostała tylko raz, a brzuszek wzdęty miała już wcześniej). Powiedzcie, mieliście kiedyś taką sytuację? Może to coś pomoże w diagnozie. Na razie tylko dr Asia stara się zdjąć im to powietrze z brzuszków, żeby mogły zacząć normalnie jeść. Jak dziś je odbiorę, to wyprzytulam i wymiziam za wszystkie czasy :'( :'( :'(

Re: Ściury dwa <3

: czw lip 11, 2013 5:09 pm
autor: zocha
Biedne maleństwa :(

A weterynarz coś konkretnego mówi, wie może od czego to może być? Kurcze, dwie naraz ???

Trzymam mocno kciuki za dziewczynki!

Re: Ściury dwa <3

: czw lip 11, 2013 5:29 pm
autor: Etusia
No właśnie obie na raz. Nie mam pojęcia od czego to może być. Pierwsze podejrzenie padło na antybiotyk, ale tak na prawdę w gorszym stanie była Fobi, która Unidox dostała tylko raz ok godziny 17.30 a o 21 już byłam u weterynarza. Pytali mnie czy nie zjadły może czegoś, ale nie mogły nic zjeść co by im zaszkodziło, bo dostawały zawsze świeże jedzonko, jak nie zjadły np całego kawałka jabłka to im zabierałam, żeby się nie zepsuło, na wybiegu też nic nie mogły wszamać, bo zawsze były pilnowane i nie spuszczane z oczu.
Wcześniej jadły karmę Versele-Laga Rat Nature, ale nie smakował im chyba granulat bo go zawsze zostawiały, więc kupiliśmy im ostatnio karmę Nestor, ale nie wydaje mi się żeby z nią było coś nie tak. Ładnie wygląda i pachnie. Nie wiem, po prostu już zgłupiałam... :'(

Re: Ściury dwa <3

: czw lip 11, 2013 6:39 pm
autor: emi2410
Kurczę, trzymam kciuki za dziewczynki, oby się polepszyło.

A nestor to syf, tak jak vitapol, animals czy megan. Szczury nie powinny tego jeść. Lepiej poszukaj lepszej karmy, bo nie wiadomo co za świństwa w tym nestorze.

Re: Ściury dwa <3

: czw lip 11, 2013 9:01 pm
autor: Etusia
Nie jest dobrze... O ile Fobi coś podgryza i stara się jeść, tak Irka nie je nic. Gotuję im właśnie kaszę mannę, może zjedzą. Najbardziej martwi mnie Irka, bo jest taka malutka, jeszcze bardziej schudła... Jak nie zacznie jeść... To nawet o tym nie myślę... :'(

Re: Ściury dwa <3

: czw lip 11, 2013 10:53 pm
autor: Yen
kaszę byle nie na mleku! Jeśli już to na wodzie. Dorosłe szczurki mają słabą tolerancję laktozy,

Re: Ściury dwa <3

: czw lip 11, 2013 11:39 pm
autor: Etusia
Na wodzie na wodzie... I tak ledwo co dziubnęły tylko...
Przegraliśmy tą walkę...Jutro z samego rana jedziemy się z nimi pożegnać. Tylko tyle teraz mogę im dać. Zaoszczędzić bólu i cierpienia...

Re: Ściury dwa <3

: pt lip 12, 2013 6:51 am
autor: zocha
Nie poddawaj się, walcz!
A z dr. Rzepką się konsultowałaś?

Trzymam kciuki za dziewczyny!

Re: Ściury dwa <3

: pt lip 12, 2013 8:01 am
autor: Etusia
Konsultowaliśmy też z dr Rzepką... Nic im nie pomagało. W ciągu kilku dni ich stan tak się pogorszył, że nic nie jadły, nie piły, ani praktycznie nie ruszały się ze swojego gniazdka. W nocy ich stan pogorszył się jeszcze bardziej. Irka ledwo oddychała, a Fobi musiała spać na boczku, taki miała balonik z brzucha.
Dziś pomogliśmy im odejść. Teraz już ich nic nie boli i nie cierpią...
Ale ja nie umiem sobie z tym poradzić... Nie umiem...

Re: Ściury dwa <3

: pt lip 12, 2013 8:12 am
autor: zocha
Ogromnie Ci współczuję! Szczególnie, że to były Twoje pierwsze szczurki :(

[*] dla dziewczynek :'(

Ściskam mocno :-*

A sekcja była robiona? Przynajmniej byś wiedziała co to było, na przyszłość zawsze pomocne.

Re: Ściury dwa <3

: pt lip 12, 2013 9:16 am
autor: missia
One były takie kochane... Fobuś, Irka... za szybko... [*] Jestem z tobą Eusia... wiem jakie to trudne.... trzymaj się kochana :'( To musi boleć, gdy to czytałam... to jakby ktoś wbił mi sztylet w serce...

Re: Ściury dwa <3

: pt lip 12, 2013 10:06 am
autor: Yen
[*] dla dziewczynek... za szybko odleciały :'(

Re: Ściury dwa <3

: pt lip 12, 2013 4:10 pm
autor: Etusia
Przez chwilę nawet o tym Zocha pomyślałam, ale nie miałam na to siły...
Tak... pusto teraz bez nich :'(

Re: Ściury dwa <3

: pt lip 12, 2013 4:28 pm
autor: Etusia
I jeszcze jedno z ostatnich zdjęć moich Perełek...
Obrazek