Strona 2 z 3
Zakochałam się...
: pn gru 20, 2004 11:16 pm
autor: WildMoon
Bezowe kaptury nie sa zadna rzadkoscia... Tak sadze...
Zobacz, czy Twoje tez tak lub podobnie wygladaja:
http://szczury.org/album_pic.php?pic_id=1042
Moje maja oczka rubninowe, nie pink.

Zakochałam się...
: wt gru 21, 2004 3:21 am
autor: ESTI
Aż się miło czyta o takich kofanych i przymilasich cudeńkach.
Zostaje mi wiara, że łączenie nie musi odbywać się zawsze brutalnie, a poprostu czasami wychodzi tak samo...poprostu...
Gratuluję szczęścia i życzę wszystkiego naj naj naj na nowej drodze...a raczej w większej rodzince...

Zakochałam się...
: wt gru 21, 2004 8:02 am
autor: Dixi
WildMoon - te bezowe kapturki sa przesliczne !
Zakochałam się...
: wt gru 21, 2004 10:33 am
autor: ajlii
Taaaaak! Moja Neli jest podobna do tego w środku! Jest po poprostu prześliczna

)) I strasznie nas rozczula swoją nieporadnością, odważnymi próbami wspinania się po prętach, wchodzenia na pięterko i wychodzenia nawet poza klatkę! A jak coś Jej się nie uda, albo starsze ogonki nie zwracają na Ną uwagi, to bardzo płacze, skrzeczy i wogóle głośno się skarży.
Gdy wszystkie są w klatce, malutka biega za nimi, szczególnie za Szamilem - gryzie Go w ogon, zaczepia. Julia czasem Ją przewróci, czasem poczyści futerko. Szamil raz próbował, siedząc w domku, wciągnąć Neli do środka (siedziała przez domkiem), ale Ona się tylko przestraszyła. Ogólnie nastawione są pozytywnie, choć nie uważają Jej jeszcze za kompana do zabaw. Ale poczekajmy jak Neli urośnie...

Zakochałam się...
: wt gru 21, 2004 12:31 pm
autor: Dixi
[quote="ajlii"]A jak coś Jej się nie uda, albo starsze ogonki nie zwracają na Ną uwagi, to bardzo płacze, skrzeczy i wogóle głośno się skarży.
[/quote]
Zauwazylam to samo u swojej ogoniastej istotki - jak sie jej nudzi to wydaje jakies dziwne dzwieki z siebie

Marudnica mala

Zakochałam się...
: wt gru 21, 2004 1:02 pm
autor: ajlii
i to właśnie mnie w Niej rozczula... taki niemowlaczek...
Zakochałam się...
: wt gru 21, 2004 3:01 pm
autor: WildMoon
No to gratuluje!

Moje niestety niemowlaczkami juz nie sa.. Wyrosly na ogromne szczurzyce
Dzisiaj moj chlopak zakochal sie w szarych mlodziutkich samcach... Nie wiem co z tego wyjdzie... Poczekamy
P.S. Dziekujemy za komplement
Dixi, moje kaptury sa raczej rude a nie bezowe

(Wiem, wiem, powtarzam sie.. hihi. Ale tylko dla sprostowania. Bo mi sie jeszcze pannice obraza

)
Zakochałam się...
: śr gru 22, 2004 10:20 am
autor: Dixi
WildMoon - no jak to co z tego wyjdzie

Przybędzie Wam kolejny szczurcio do domciu,,,może pod choinką go znajdziesz

Zakochałam się...
: śr gru 22, 2004 10:38 am
autor: myszka
Grstuluje... a ja zawsze marzyłam o berzowym szczurku

....hmmm...może ci go ukradne

Zakochałam się...
: śr gru 22, 2004 10:56 am
autor: ajlii
Jak zdołasz pokonać psa (opiekun szczurasów) i mojego Męża (wrrrrr... moje szczurki ukochane) to ja nie bedę robić problemów...

Zakochałam się...
: śr gru 22, 2004 2:27 pm
autor: Dixi
Ajlii - a gdybyś dostała ode mnie małego szczurcia pod choinkę...?

Zakochałam się...
: śr gru 22, 2004 2:40 pm
autor: ajlii
nie wiem... może Mąż by mnie wywalił razem z tą choinką...?

Zakochałam się...
: śr gru 22, 2004 2:56 pm
autor: nezu
szczurek pod choinke..skad ja to znam..

ajlii e tam wyrzucil, jak kocha to nie wyrzuci :>
A z duza szczurza gromadka jest moze i wiekszy klopot ale i proporcjonalnie wiecej radochy

.
Wiem cos o tym..

Zakochałam się...
: śr gru 22, 2004 2:59 pm
autor: ajlii
no... ja się dzisiaj bardzo ucieszyłam jak odkryłam pogryziony obrus, koszulke, poduszkę i pełno psiego żarcia w koszu z rzeczami do prasowania... ehhh... Julcia...
Zakochałam się...
: śr gru 22, 2004 3:08 pm
autor: nezu
Heheheheh
ajlii ja juz przywyklam do szkod. Jak czlowiek ma gryzonia ktory sobie swobodnie po pokoju biega to trzeba sie z takowymi pogodzic.
A i tak nie zamienilabym swoich sloneczek na nic innego.
To moi prawdziwi przyjaciele.