Strona 2 z 2
Re: Do oddania - miot Białystok.
: sob sty 04, 2014 9:22 am
autor: Nefretari
Pauliska, ja wszystko rozumiem. Ale dobija mnie hasło które padło " Wolnoć Tomku w swoim domku, jak Wy tak mi piszecie, to ja się zastanawiam by nie kastrować samca". To nie dosłowny cytat - ale taki przekaz.
Krzywdzenie - to też pojęcie względne, skoro juz jeden maluch urodził się bez ogonka, czyli jakiś defekt w tym ciągu powstał.
Ehhh.....
Nic nie irytuje bardziej niż bezradność....
Re: Do oddania - miot Białystok.
: sob sty 04, 2014 3:19 pm
autor: Toha
Można mieć jeszcze nadzieję, że Pani zacznie mieć problemy ze znajdowaniem domków dla maluchów... Wtedy będą u niej zalegać i będzie miała problem. Czyli można robić to, co cały czas wszyscy na forum robią - zachęcać do adopcji i uświadamiać.
Re: Do oddania - miot Białystok.
: sob sty 04, 2014 3:24 pm
autor: MichalKonstanty
Która to babka bo nie widzę tego wątku?
Re: Do oddania - miot Białystok.
: sob sty 04, 2014 9:35 pm
autor: Nefretari
Edyta Janczulewicz Kaczko.
Karmi kapustą pekińską i pierogami.
Samiec dalej z samicą w klatce.
A jeśli okaże się że samica znów w ciazy nie można tego podpiąc pod znęcanie się nad zwierzętami? Młode które się narodzą na pewno nie będą właściwie ykształcone, skoro samica karmi.
Niech ktoś pomoże, bo ta kobieta doprowadza mnie do płaczu z bezsilności - ludzie jej mówią, a ona ma w baaaaaaaaaardzo głebokim poważaniu.
Re: Do oddania - miot Białystok.
: ndz sty 05, 2014 12:21 pm
autor: ema0505
Czytałam jej komentarze pod filmikiem, który wstawiła. Jestem w szoku. To jest faken dorosła kobieta?! Mająca tyle zwierząt i do jasnej anielki dwójkę dzieci! Ja jestem laikiem w sprawach szczurów, bo zajmuję się nimi od września, ale mnie szlag jasny trafia jak to czytam i się zastanawiam jak to jest możliwie. Ludzie piszą jej i próbują wytłumaczyć, że tak nie wolno, a ona cieszy twarzyczkę i gada o układaniu szczurów kolorkami (hehe, soł fany -.-). Zdaje się została usunięta z grupy. My nie będziemy widzieli jej niepoważnych i nieodpowiedzialnych zachowań, ale ona dalej będzie robiła "co chce", jak to powiedziała. Dalej będzie krzywdziła swoje szczurki i ich maluchy oraz nie będzie widziała, że robi źle. I nie wiadomo co zrobić. Jakiekolwiek tłumaczenie do tej kobiety nie dociera, sama sobie zaprzecza a osoby takie jak ja są bezsilne w tej sytuacji ...

Re: Do oddania - miot Białystok.
: ndz sty 05, 2014 12:34 pm
autor: MichalKonstanty
To nie jest dobre że została usunięta z tej grupy bo przynajmniej wiadomo było co za głupoty robi i można było do niej apelować o rozsądek, teraz nie ma takiej możliwości :/
Re: Do oddania - miot Białystok.
: ndz sty 05, 2014 12:38 pm
autor: ema0505
Masz rację w stu procentach, aczkolwiek po tylu bezskutecznych próbach wytłumaczenia jej, że źle robi nie dziwię się, że apelowano o jej usunięcie.
Re: Do oddania - miot Białystok.
: ndz sty 05, 2014 5:37 pm
autor: Lilien
Moi drodzy - To jest wątek adopcyjny.
Jeśli są chętni na owe kluseczki napiszcie do Pani Edytki. Nie róbcie tu niepotrzebnej dyskusji.