Strona 2 z 8
Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka
: czw gru 30, 2004 11:51 pm
autor: krwiopij
a ja mysle, ze panikujesz... widziales, zeby ja ugryzla? mala ma jakies obrazenia? bo norma jest, ze starszy szczur atakuje malego i dominuje go... norma jest, ze maly jest przestraszony i wyglada zalosnie... ale im wiecej interweniujesz, tym jest gorzej... szczegolnie jesli stara szczurka lubi cie, bo wtedy moze byc bardziej agresywne z czystej zazdrosci...
Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka
: sob sty 01, 2005 11:16 pm
autor: Yabol
więc narazie mam szczurki w oddzielnych klatkach. Był sylwester było bardzo dużo do zrobienia. Więc nie chciałem ryzykować bo muszę się przyznać że nie miałem dla moich szczurek czasu.
Ale dziś wypuściłem je z klatek na łóżko (moje nie neutralne).
Na początku olewały się uzpełnie. Zero kontaktu co najwyżej wymijanie się bez zatrymywania. Ale po pewneym czasie... Powiedzmy że zainicjowałem spotkanie. Obwąchały się , starsza młodszą , potem młodsza starszą. Nawet przez momen starsza polizała małą po sierści. Potem działo się coś dziwnego. Nie wiem czy mogę zaryzykować stwierdzenie że "bawiły się" bliżej to było do śledzenia

mała zaczeła biegać za dużą. Wszędzie za nią. Miałem z pościel ułożona na łóżku w kostkę. Moje szczurki potraktowały to jak fort

Gdy duża się tam wdrapała , malutka odrazu poleciała za nią. Na szczycie była moja poduszka. Malutka szurka wcisneła się podnią i zrobiła sobie tam mini gniazdko. Jeszcze chwilkę sobie polatały , przy okazji bez stresowo się obwąchując

Na końcu była mała sprzeczka jednak spowodowana przez małolatę , która stwierdziła że niewpuści do swojego "gniazdka" dużej szczury. Wkitrała się pod nią a potem wypchneła ją z tamtąd i nawet chyba chciała dużej przyłożyć - oczywiście skończyło się na tym że musia skapitulować (co z koleji musiało zaowocować piskiem).
Nie wiem jak to dalej się potoczy ale mam nadzieję że jakoś się dziewczyny zaakceptują :lol: Niedługo będę mugł im kupić nową klatkę. Mam nadzieję że tam już się jakoś razem dogadają

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka
: sob sty 01, 2005 11:28 pm
autor: Gumcia
Na tym forum, było jush chyba pisane że:
Jeśli jest szczurek i kupuje się następnego najlepiej dać ich obu w tym wypadku je obie do innej klatki czy czegoś-wtedy będą zajęte bardziej lukaniem na nowe otoczenie, a nie na siebie. Gdy nabiorą podobnego zapachu to się 'zakumplują' i bedzie wszystko w najlepszym pporządeczku

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka
: pn sty 03, 2005 11:19 pm
autor: Yabol
postanowiłem je przyzwyczajać do siebie stopniowo i tak dziś wypuściłem je razem na fotelu mojej siostry. JEstem naprawdę pod wrażeniem po długim czasie przyjaznego obwąchiwania się tid. szczurki ułożyły się w ten sposób
Więc chyba wszystko jest na dobrej drodze do zaprzyjaźnienia się dziewczyn
tu macie linka z resztą zdjęć :
http://szczury.org/showthread.php?pid=66399#66399
Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka
: wt sty 04, 2005 8:49 am
autor: pomarańczowy jelcz
Slodkie ^^
Na tym forum, było jush chyba pisane że:
Jeśli jest szczurek i kupuje się następnego najlepiej dać ich obu w tym wypadku je obie do innej klatki
Jest troche inaczej,a dokladnie tak,jak zrobil Yabol
Samce pakuje sie do czystej klatki
Ale samice powinno sie najpierw spotkac na nutralnym otwartym gruncie (np.kanapie czy lozku)
Gratuluje pomyslnego laczenia
(szkoda ze ja nie mam tyle szczescia

)
Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka
: wt sty 04, 2005 11:32 am
autor: spirit_85
Niestety mi sie nie udaje narazie polaczyc samiczek

Poki co byly razem w klatce przez 5 dni ... przez ten czas duza nie zaakceptowala do konca malej [bila ja jak ta sie zblizyla do niej, ale myslalem ze sukces nadochodzi gdyz mialy jedna miske z jedzeniem i nie bily sie o nia]. 5 dnia wrocilem do domu i zauwazylem ze duza znow zneca sie nad mniejsza [nigdy jej nie gryzla ale teraz podgryzala] wiec wyciagnalem Dixi, ktora ma teraz spuchniety jeden palec na przedniej lapce, ranki na tylnich lapkach i przez pierwsze pare minut nie stawala na jednej tylniej lapce [musialo ja bardzo bolec;\].
Pojechalem z nia do weterynarza, ten niestety za bardzo nie zna sie na szczurkach [Z tego co zaobserwowalem]. Ale posmarowal malej ranki jodyna. Mam nadzieje ze mala szybko wroci do siebie i zastanawiam sie jak teraz je laczyc :\ Cos mi sie wydaje ze Strzalka jest w 2% szczurow ktore nie akceptuja nowych osobnikow....
poki co sie nie podddam ....
Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka
: wt sty 04, 2005 11:39 am
autor: pomarańczowy jelcz
Smaruj malej ranki alantanem
http://www.fancy-rats.co.uk/information ... roductions
U mnie to pomoglo na tyle, ze obaj sie juz nie-nienawidza... ale to tylko tyle

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka
: wt sty 04, 2005 4:59 pm
autor: WildMoon
Osobiscie lacze samice jak i samce na neutralnym terenie. NIGDY w klatce - ale to jedynie moj sposob, przekonanie i doswiadczenie

W przypadku moich samic (a mam ich dziewiec) spotkanie odbylo sie na podlodze w kuchni. Kuchnia jest dosc duza, nie ma raczej gdzie sie schowac, chyba, ze wejsc na/do skrzynki z piwem.

Laczylam 3 male stadka ze soba i rowniez jedna starsza samice z owymi. Oczywiscie nie odbylo sie bez atakow, piskow i fruwajacych klebkow siersci. Szczurzyce jednak nigdy nie pogryzly sie do krwi. W moim przypadku kazde laczenie trwalo gora 30 minut i zakonczylo sie sukcesem.
Napomne, ze nawet po zlaczeniu w wieksze stado ZAWSZE beda odbywac sie bojki i rywalizacje, gdyz hierarchia bedzie ustalana od czasu do czasu na nowo. Szczury to zwierzeta stadne.
Radze nie byc przewrazliwionym i sprobowac polaczyc szczurki. Kwestia ugryzienia do krwi moze byc jedynie ustalona PO fakcie. A i tu da sie wyleczyc mala ranke

Wazna jest obserwacja szczurkow w trakcie laczenia. Jesli zauwazymy powazny atak, musimy blyskawicznie interweniowac i rozlaczyc szczury.
Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka
: ndz sty 16, 2005 6:51 pm
autor: Yabol
a tak btw to moja klatka z pogodzonymi już dziewczynami wygląda teraz o tak
http://szczury.org/showthread.php?pid=69435#69435
Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka
: pn sty 17, 2005 10:53 pm
autor: Yabol
Sorry że rozkopuję temat z przed kilku dni ale mam nowe pytanie i nie chcę zakładać nowego top'ika.
Szczurki narazie śpią oddzielnie. I teraz chcę wsadzić im coś do spania (flanelowe posłania/e). I nie wiem czy dać im dwa tam gdize teraz śpią czyli na różnych poziomach , czy może dwa na dole tak żeby się tam przyzwyczaiły. Bo nie chcę im dawać powodu do kłutni

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka
: pn sty 17, 2005 11:16 pm
autor: Mycha
Myślę, że lepiej dwa. Jeśli zechcą spać razem to z pewnością jedno pozostanie puste. Kiedyś przyjdzie taki dzień, że poczują smak wspólnego snu w ciepełku- muszą się tylko bardziej polubić.
Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka
: pn mar 21, 2005 6:09 pm
autor: KasiaK
piszecie, żeby łączyć na neutralnym gruncie jak łóżko, podłoga etc. Mój Bulinek jest oswojony, przychodzi na wołanie etc, ale przecież kiedy wezmę malucha od Yrsy to nie puszczę go od razu zanim się oswoi?więc jak to zrobić? jeśli powielam czyjeś pytanie to proszę o stosowny link, pozdrawam:)
Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka
: pn mar 21, 2005 6:18 pm
autor: krwiopij
wrzucic je do wanny... wanna szczurem nie pachnie, wiec to bedzie neutralny teren...
Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka
: wt mar 22, 2005 9:15 am
autor: KasiaK
Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka
: wt mar 22, 2005 6:53 pm
autor: kris
[quote="krwiopijka"] bo norma jest, ze starszy szczur atakuje malego i dominuje go... norma jest, ze maly jest przestraszony i wyglada zalosnie...[/quote]
nie wiem czy norma traktowac jako "zzawsze" czy przewaznie

ale jesli chodzi i "zawsze" to jednak moje szczury sa kopniete xD bo u mnie mloda dominuje starsza...
p.s. ratta chyba trenowala jakis sport walki... ostatnio jakby trzymala starsza w trzymaniu

tak fajnie to wygladalo =p mamuska lezala na pleckach a ona trzymala 1lapka mamusie...(ratta jest mniejsza)