Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Oki, pozdrowie na pewno Czyli nalezy podawać nie solony?
Ty ESTI dajesz nie solony? Bo ja raczej jak gotuje, to sole... Moja mama z reszta tez
Chyba, ze osobno sie gotuje bez soli i w ogóle.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
i ich ciudne szczurki
Madzia-Jadzia i jej szczęscie Feluś
No oczywiście, że nie solony...dla szczurasków gotuje bez soli, wszystko co mam im dać.
Jak gotuje czy to rosołek, czy warzywka, to najpierw bez przypraw i daje ogoniastym, a póżniej doprawiam dla siebie.
Ja swoim zuraskom daję gotowane psie jedzonko (mam jednego wybrednego psa i muszę mu gotować) - Ogonki uwielbiają ryż lub makaron lub kaszę (różne) gotowane razem z mielonym mięsem (małe ilości -mięsko głównie dla piesków) i z warzywkami!
Marco, który jest strasznie wybredny jeśli chodzi o jedzenie -jest utuczony na psim jedzonku!
Wyobrazcie sobie, że Marco nie zjada żadnych dropsów dla gryzoni, ani psiej suchej karmy, ani pieczywa suszonego, ani psich ciasteczek...
Kompletny idiota!?
Takie smakołyki, a ten nie chce!
Ale ryż z mięskiem to uwielbia!
Podobnie jak pączki i truskawki - Gdyby nie to on by umarł z wycieńczenia, gdy chorował na płuca - znikał mi w oczach -nic nie chciał jeść - sama skóra i kości - Jadł tylko mięsko z ryżem (i pączki) i dzieki temu żyje!
Ponieważ robiąc wczoraj zakupy nie pomyślałam, że dziś są zamknięte sklepy więc zrobiłam sobie zupkę z ryżem (no bo tylko to mam w domu, nawet chleba nie ma...heh....no tak, jak myśli się o alkoholu i imprach to zapomina się o bożym świecie)...no i wyobraźcie sobie, że moja kochana Dixi szaleje za ryżem. Dałam jej dziś do miseczki samego ryżu i rzuciała się na niego, jakby nie jadła co najmniej z tydzień! Dziwię się, bo jak dla mnie ryż taki sam bez niczego jest niezjadliwy
Staram się dawać taki z wody, ale przyznam się, że ostatnio dostały z odrobiną zupy pomidorowej, wiem wiem - przyprawy. Poza tym czasami gotuję dla siebie ryż na mleku (płatki błyskawiczne) i taki też dostają. New jak karmiła zjadała tego całe mnóstwo.
i odszedl syjamski kawalek mnie...
przydeszł balijski...
Ja tez probowalam ryzu, ale niestety z mizernym skutkiem :?
Jak go nalozylam do miseczki, w stanie niezmienionym znalazłam go pozniej.
Mieszanie z jogurtem tez nic nie pomoglo.
Ot taka jest wybredna :evil:
Mi również polecono ryż, konkretnie na mleku. Pierwszy raz taki gotowałam (małą ilość, bo konkretnie dla Coli) i co chwilę musiałam mleka dolewać, bo by się spaliło... W każdym razie, dodałam odrobinę cukru i ten ryż... Podejrzewam, że nic innego mogłabym mu nie dawać. Po prostu go uwielbia, a miseczkę (póki co, ryż dostaje w nakrętce od butelki, bo daję mu małe ilości) z nim przeciągnął sobie do wejścia do domku
[quote="Dona"]oj tak... u mnie też ryż znika... [/quote]
... a jeszcze jak jest z marchewką i szynką ...
A co tej szynki to nie bijcie. Wiem, że nie powinnam. Ale to tylko raz na jakiś czas.
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni. Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki['] Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila