Re: Problem ze szczurzycami PROSZE O POMOC
: ndz lut 08, 2015 3:48 pm
				
				Witajcie! Nie miałam dostępu do kompa więc pisze dopiero teraz.. Szczurce podawalam po kawałeczku węgla, no cóz.. za pozno normalna mi odpisałaś   ale do rzeczy. Pynia przez 14 dni dostawała ten Tarcefal. Zmiany? Na pewno lepiej, równowaga powróciła a łepek ''prawie'' doszedł na swoje miejsce. Piszę prawie, ponieważ dalej pozostał minimalnie przekrywiony. Czy szczurkowi podawac kolejne lekarstwa? po czym poznać czy boli ją coś, czy nie?
 ale do rzeczy. Pynia przez 14 dni dostawała ten Tarcefal. Zmiany? Na pewno lepiej, równowaga powróciła a łepek ''prawie'' doszedł na swoje miejsce. Piszę prawie, ponieważ dalej pozostał minimalnie przekrywiony. Czy szczurkowi podawac kolejne lekarstwa? po czym poznać czy boli ją coś, czy nie?
i z innej beczki.. druga panienka ma rujke cała drży i wygina się, a Pynia naskakuje ją od tyłu.. już się wystraszyłam, czy to nie samiec! czy takie zachowania są w pełni normalne?
 czy takie zachowania są w pełni normalne?
			 ale do rzeczy. Pynia przez 14 dni dostawała ten Tarcefal. Zmiany? Na pewno lepiej, równowaga powróciła a łepek ''prawie'' doszedł na swoje miejsce. Piszę prawie, ponieważ dalej pozostał minimalnie przekrywiony. Czy szczurkowi podawac kolejne lekarstwa? po czym poznać czy boli ją coś, czy nie?
 ale do rzeczy. Pynia przez 14 dni dostawała ten Tarcefal. Zmiany? Na pewno lepiej, równowaga powróciła a łepek ''prawie'' doszedł na swoje miejsce. Piszę prawie, ponieważ dalej pozostał minimalnie przekrywiony. Czy szczurkowi podawac kolejne lekarstwa? po czym poznać czy boli ją coś, czy nie?i z innej beczki.. druga panienka ma rujke cała drży i wygina się, a Pynia naskakuje ją od tyłu.. już się wystraszyłam, czy to nie samiec!
 czy takie zachowania są w pełni normalne?
 czy takie zachowania są w pełni normalne?